Lancia Klub Polska

Nie wiem czy ma jeszcze. Cena za słupek była jak pamiętam 3.5 tyś. Trzeba by napisać . Ale przed wymianą słupka pasuje zdjąć miskę i zrobić rewizję panewek. Oraz sprawdzić pompę oleju. Także panewki korbowe profilaktycznie wymienić. Potem spokój na długi czas. Ja wolałem zrobić silnik od podstaw i wiem co mam. Ale koszt nie mały.

Już bym wolał jechać po to: https://www.subito.it/auto/x-x-289827091.htm

problem z zapłonem , do tego ten kolor trochę daleko, ale autolawetę wynajmiesz za 200zł/doba max, nawet jakby miało Ci to zająć 3 dni to w 2 tys zmieścisz się z transportem plus opłaty i jakiś drobny serwis w 10 000 zł mieścisz się bez kłopotu. Chyba, że ktoś Ci to na lorę weźmie przy okazji, wtedy koszty niższe.

Wygląda na nie zmęczoną... w takim kolorze stała V6 w komisie w Jaworniku k/Myślenic... też mi się podobała...

W tym samym kolorze jest w Hiszpanii 3.0 ale on nie chce V

https://www.autoscout24.fr/offres/-28f8 ... 50040ae298

W ogóle jest w czym wybierać, dziś bym jechał po tę sztukę gdybym miał na tyle Władków Jagiełło w kieszeni:

https://suchen.mobile.de/fahrzeuge/deta ... a32d7ac883

Czyli albo cewki świece. Albo ecu silnika. A z tym już gorzej. Samo ECU kosztuje około 1k PLN. Nie jest zmęczona. Nawet rura dolotu do filtra nie jest oklejona taśmą. Także nikt nie grzebał w tym aucie zbytnio. Warta uwagi .

O czym rozmowa?Jak zainteresowany ma budżet niski,szkoda strzępić ryja.

Wysłane z mojego Swift 2 X przy użyciu Tapatalka

Na włoskiej grupie jest Tetris z nalotem 88000 km za 5500 euro

Panowie!
Ustalmy sobie coś.
1. Czy ja powiedziałem ile OSTATECZNIE mam budżetu na to auto? Nie.
Dlaczego więc ciągle mi się sugeruje, że wyjątkowo mało?
Założyłem sobie, że chcę wydać za całą operację max. 15k.
Ani mało, ani dużo.
Nie dlatego, że nie mam więcej. Po prostu na tyle wyceniam
mój kaprys kupienia Lancii Thesis. Na ten moment.
Wydaje mi się, że to optymalna kwota, a ja lubię optymalizować w życiu.

2. Powiedzcie Wy mi, jak to jest? Jeszcze parę stron temu
kolega MICHU wysyłał ogłoszenia bodaj z Holandii i udowadniał,
że sensowny Thesis to koszt 4000-5000 EUR w górę.
Wy mi tu teraz podajecie przykłady aut za 1000-2000 EUR i sugerujecie,
że warto po nie jechać parę tysięcy kilometrów.

3. Po czym oceniacie, że dany egzemplarz jest styrany życiem?
Wyblakłe klosze? Do naprawienia.
Wytarte znaczki. Do wymiany.
Kierownica? Do obszycia.
itp. itd.
Ja wiem, że to wskazuje na to, jak intensywnie samochód był wykorzystywany,
jak kto o niego dbał, a w konsekwencji może wpływać na prawdopodobieństwo
większych problemów. Jednocześnie ostateczna weryfikacja zawsze jest na miejscu lub
u mechanika. W tyn sensie przejażdżka do Włoch czy Hiszpanii jest mocno ryzykowna i
nie ma wielkiego znaczenia, czy Thesis jest za 1500, czy za 3000 EUR.

Wprawiony Thesis boy wyczuje szrota na odległość

Wysłane z mojego Swift 2 X przy użyciu Tapatalka

Aha, to dzięki za wyjaśnienia, bo już szukałem biletów lotniczych do Italii...

Prawda jest taka, ze większość tetrisow w Polsce jest zajechana. Ja wychodzę z założenia, ze lepiej poszukać za granicą tym bardziej, ze na 2.0 T masz niska akcyzę i zapłacisz max 300zl akcyzy a nie 1300zl jak ja za auto za które dałem 3400zl. Ja zawsze polowałem na 2.0 T ale jakoś w okresie kiedy kupowałem nie było nic sensownego. Chociaż dziś dźwięku V nie zamieniłbym na R5.

Na forum masz polecaną od kol czachor, co prawda nie 2.0 ale jak widać ładną i zadbaną:

http://www.forum.lanciapolska.org/viewt ... =9&t=80626

No i nawet ogrzewaną tylną kanapę ma...

zygmunt1 pisze: ↑15 maja 2019, 19:04 Na forum masz polecaną od kol czachor, co prawda nie 2.0 ale jak widać ładną i zadbaną:

http://www.forum.lanciapolska.org/viewt ... =9&t=80626

Piękna i mam nadzieję, że szybko znajdzie dobrego nabywcę.
Niestety, ja diesla kategorycznie nie chcę.

Lord_Juve pisze: ↑15 maja 2019, 19:45 Piękna i mam nadzieję, że szybko znajdzie dobrego nabywcę.
Niestety, ja diesla kategorycznie nie chcę.

tak trzymaj...