Lancia Klub Polska

Witam,

Jestem zainteresowany taką Phedrą, benzyna 2.0 rocznik 2005. Przebieg 180000km.
Czy warto taką kupić, czy długo jeszcze pojeździ?
Jak z częściami, czy łatwo dostępne i cenami, szczególnie do silnika, bo to stara jednostka PSA.
Ile to pali w mieście i na trasie przy 100-110 km/h?
Czy w tej benzynie może coś się zepsuć co sporo kosztuje?
I czy zainstalowanie gazu nie ma problemu? Jakie są koszty instalki?

I jak się jeżdzi takim autem, czy na trasie łatwo wyprzedzić TIRA z 5 osobami na pokładzie?
Podobno diesle są w tym lepsze, ale czy to rzeczywiście tak duża różnica? Ma ktoś porównanie?
Myśle też pod tym kątem o dieslu 2.0 HDI 136KM, ale dużo ludzie piszą o kosztach dwumas, EGR itp jakie wpadaja po 180-200 tys km.

I hałas, czy ta benzyna jest wyraźnie cichsza w kabinie niż diesel?

Jeśli benzyna i gaz - to czy butla z gazem może kolidować z hakiem?
To auto tego nie ma, ale chciałbym mu później założyć hak na rowery. Czy lepiej najpierw zamontować hak, a potem butla wejdzie?

Na pusto zbiera się nie najgorzej, nie jechałem w kilka osób.
Szukałem informacji na temat LPG w tym silniku, niektórzy twierdzą że jest problem ze szklankami.
Butlę na gaz można zamontować zamiast koła zapasowego w koszu pod autem, w Ulysse były hak i LPG więc chyba nic nie koliduje.
A i co do hałasu- myślałem że auto będzie lepiej wyciszone, przy 120 szału nie ma.

Czy hałaśliwy jak diesel przy 120km/h? Czy chodzi o to, że w ogóle jest to głośne jednak auto?
To też ważne dla mnie

Może kilka słów o naszej Phedrze.
Mamy opcje 2.0 benzyna + gaz.

Ogólnie autko sprawuje się bardzo, co do spalania hmmm nasze drogi spokojna jazda do 120km/h można spokojnie zejść do 11-12l gazu, ale jak wyruszymy na autostradę i jedziemy 150-160km/h to ciężko zejść poniżej 14l gazu.

Jeśli chodzi o wyprzedzanie to naprawdę zbiera się ładnie, to nie jest to co 2.0 Chysler Voyager z lat 1997.

Najlepiej poznaj kilka aut osobiście, przejedź się Dieslem i Benzyną wtedy będziesz miał porównanie (umów się na jazdy próbne z autami z ogłoszeń lub poszukaj kogoś z forum z okolic)

Witam,
odnośnie załadunku 5 osób (3 dorosłe,2 dzieci), wyciągnięty ostatni rząd siedzeń, 2 wózki i reszta bagaże:
mocy wg.mnie brakuje.
Lepsze rozwiązanie na które bym się teraz zdecydował kupując auto to V6 i do tego gaz.
Ja mam 2.0 benzyna i sporo czytałem o tym silniku i niestety gaz nie najlepiej w tym silniku, być może się mylę.

A czemu LPG ma szkodzić w tym silniku? Przecież nic specjalnego w nim nie ma, a sama jednostka jest bardzo dobra. Kwestia dobrej instalacji, czyli głownie nie oszczędzać na częściach i znaleźc dobrą osobe do montazu. Lepiej kupić benzynowego 2.0 albo V6 niż diesle, które z tego co widać po ogłoszeniach - padają jak muchy.

Temu, że 2 moich znajomych miało silniki wspomniane i po roku od montażu gazu robili remonty silnika.
Natomiast co do Diesli nie mają jakoś nie wiadomo jakiej złej renomy, ale...
wolałem benzynę

Pewnie awarie wystąpiły z kiepskiego montażu i tanich części, niestety oszczędzać to można dopiero po montażu LPG, a nie przed Patrząc po tym jak montowane są instalacje LPG w naszych krajowych warsztatach to własnie można podejrzewać zły dobór częsci i montaż na bardzo niskim poziomie (chociażby wiercenie otworów w kolektorze ssącym na silniku, bez zdejmowania)

Nie sposób się nie zgodzić....

GrimlocK pisze:Pewnie awarie wystąpiły z kiepskiego montażu i tanich części, niestety oszczędzać to można dopiero po montażu LPG, a nie przed Patrząc po tym jak montowane są instalacje LPG w naszych krajowych warsztatach to własnie można podejrzewać zły dobór częsci i montaż na bardzo niskim poziomie (chociażby wiercenie otworów w kolektorze ssącym na silniku, bez zdejmowania)

Jedyny problem to ten o którym pisałem- szklanki zaworów... Podobno są jakieś zamienniki, które są wytrzymalsze i problem nie powraca- podobno.

Przy moim przebiegu rzędu 22kkm na prawie 30m-cy to nie spoglądałem w stronę gazu. Mimo że same koszty paliwa są wyższe niż diesla to z tego co myślę przy takim przebiegu oszczędzam na ew.kosztach napraw diesla.

Dziękuję za odpowiedzi.
Jednak chyba zrezygnuję z benzyny w tym modelu. Trochę naczytałem się o problemach z tymi silnikami, a w dodatku spalanie LPG też duże i jeszcze koszt instalacji gazu.
Chyba jednak postawię na diesla, bo kosztowo wyjdę prawie na to samo, a diesel bardziej trwały jako silnik.
Wiem, że w dieslach są dwumasy, turbiny i inne, ale jak raz zrobię, to na kolejne 150 000 wystarczy:) Nie kupuję tego auta, aby za 2 lata sprzedawać.
To, ze diesel wyprzedza szybciej na trasie jest również istotne, bo nieraz pokonuję 500km po naszych drogach i zbyt często kogoś musze wyminąć

Czy z osprzętu silnika 2.0 136KM i zawieszenia sa jakieś nietypowe elementy, znaczy tylko dla Phedry, które nie występują w C8 i 807?

Moim zdaniem to raczej kiepski wybór, bo za cene wspomnianych gratów do Diesla to mozna kupić pewnie ze dwa silniki 2.0 benzynowe i jeszcze zamontowac instalacje

Silnik 2.0 16v PB można kupić już za 1100zł. Dość dużo tego zwieziono z UK- 307/407/c5 itd itp...

Ja bym też uważał na auta z Niderlandów - podobno dość nimi "orzą", nie przejmując się specjalnie obsługą (oczywiście muszą się i wyjątki zdarzać!)... Ale to wiadomość z drugiej ręki - usłyszałem tą opinię od kogoś, kto sprowadzał już kilka aut z różnych krajów....
Natomiast co do samej Phedry - nie mam zdania, bo i nie miałem przyjemności...
Pozdrawiam