Delta III M-jet Bi Turbo 190 KM - opinie o silniku

Moderator: stabraf

słoma
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 156
Rejestracja: 27 lis 2011, 23:19
Imię: zbyszek
Lokalizacja: częstochowa

Re: Delta III M-jet Bi Turbo 190 KM - opinie o silniku

Post autor: słoma » 23 wrz 2013, 7:24

aaaaaaaaaaa :) , bardzo dziękuje ,za bardzo klarowne wyjaśnienie " o co biega w tych silnikach" z turbiną , a zapytam kolegę jeszcze o jedno w celu rozwiania moich wątpliwości : tzw " czipowanie " silników , "wgrywanie softów" czy jak to zwał , ingerencja w sterowanie silnika celem podniesienia mocy i momentu moim zdaniem przekłada się na inne elementy samochodu na ich trwałość , żywotność np : na trwałość sprzęgła ,przegubów , tarcz hamulcowych, jakości klocków , amortyzatorów itp

podniesienie momentu o np 40 Nm i mocy o około 40 Km w Lancii nie spowoduje ujemnych skutków ? w odniesieniu di moich uwag?

przecież człowiek podnosząc moc i moment robi to by raczej nie jeździć ekonomicznie a wręcz przeciwnie ? :)
delta twin turbo - już sprzedana .

Awatar użytkownika
Lanciakrak
Klubowicz Wspierający
Klubowicz Wspierający
Posty: 312
Rejestracja: 09 sie 2008, 0:00
Imię: Konrad
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Delta III M-jet Bi Turbo 190 KM - opinie o silniku

Post autor: Lanciakrak » 23 wrz 2013, 8:35

to lambo nie posiada 2 turbosprężarek??? w moim jest 5.0V10TFSI biturbo 580KM. myślałem że identyczny jest w galardo. Ale może się mylę.

Wracając do delty właśnie jest na wycięciu dpf, będą wyjmowane klapki z kolektora itd. ciekawe czy jej coś to da?

pozdrawiam pasjonatów...

Awatar użytkownika
FXX
Administrator
Administrator
Posty: 10673
Rejestracja: 27 mar 2009, 16:14
Imię: Kamil

Re: Delta III M-jet Bi Turbo 190 KM - opinie o silniku

Post autor: FXX » 23 wrz 2013, 10:43

Nie, Lambo ma silnik wolnossący ;)
Volvo S60 R-Design D5

Były:
Alfa Romeo MiTo 1.4 16V
Alfa Romeo 159 SW 2.4JTDm
Alfa Romeo 156 SW 2.4JTD

Lancia Lybra SW 1.9JTD
Daewoo Espero 1.5 GLX

Obrazek

dawidson

Re: Delta III M-jet Bi Turbo 190 KM - opinie o silniku

Post autor: dawidson » 23 wrz 2013, 15:30

słoma pisze:aaaaaaaaaaa :) , bardzo dziękuje ,za bardzo klarowne wyjaśnienie " o co biega w tych silnikach" z turbiną , a zapytam kolegę jeszcze o jedno w celu rozwiania moich wątpliwości : tzw " czipowanie " silników , "wgrywanie softów" czy jak to zwał , ingerencja w sterowanie silnika celem podniesienia mocy i momentu moim zdaniem przekłada się na inne elementy samochodu na ich trwałość , żywotność np : na trwałość sprzęgła ,przegubów , tarcz hamulcowych, jakości klocków , amortyzatorów itp

podniesienie momentu o np 40 Nm i mocy o około 40 Km w Lancii nie spowoduje ujemnych skutków ? w odniesieniu di moich uwag?

przecież człowiek podnosząc moc i moment robi to by raczej nie jeździć ekonomicznie a wręcz przeciwnie ? :)
Każdy silnik posiada jakieś rezerwy mocy, które można wydobyć. To jak duże one są często zależy od bardzo wielu czynników. Wiem, że np w wypadku mojego silnika po minięciu granicy 230KM turbo zaczyna opierać się o granicę swojej wydajności i dalsze podnoszenie mocy powoduje jej dużo szybsze zużycie.
Bardzo dużo zależy od czego kto zmienia oprogramowanie i na jakie. Np dołożenie olbrzymiego doładowania już na dole obrotomierza da rewelacyjne osiągi - ale przełoży się też na bardzo szybkie zużycie sprzęgła. Jeśli dodatkowo nałoży się na to ignorancja użytkownika polegająca na ciągłym przyśpieszaniu na wysokim biegu z niskich obrotów przy pomocy gazy wciśniętego w podłogę... Warto wybrać dobrego tunera i używać swojego samochodu z głową - to najlepsze zabezpieczenie. Naturalnie im samochód starszy tym szybciej objawy przyspieszonego zużycia mogą wystąpić (mogą, nie muszą). Na trwałość innych elementów niż układ napędowy raczej sie zwiększenie mocy nie przełoży bo i jakim sposobem? Pewnie, jak zrobimy w naszym aucie 300 KM ze 150 to zapewne hamulce będą używane sporo częściej ale w wypadku lekkich modyfikacji raczej takiego problemu nie uświadczymy :)

Czy po podniesieniu mocy przestajemy jeździć oszczędnie? Tu reguły nie ma. Moja kobieta np BARDZO rzadko wykorzystuje więcej niż 1/3 mocy silnika w aucie którym się porusza a mimo to za żadne skarby nie chce się przesiadać na auto słabsze. Z chęcią przesiadła by się na jeszcze mocniejszą wersję. Zapas mocy i osiągów przekłada się na bezpieczeństwo na drodze. To że mamy pod maską więcej KM niż inni (to akurat bywa złudne "bo ZAWSZE może się trafić większa ryba") wcale nie oznacza, że ciągle zaganiamy je do galopu. W drodze do pracy w porannym korku nie urządzisz sobie przecież wyścigów :)
Lanciakrak pisze:to lambo nie posiada 2 turbosprężarek??? w moim jest 5.0V10TFSI biturbo 580KM. myślałem że identyczny jest w galardo. Ale może się mylę.

Wracając do delty właśnie jest na wycięciu dpf, będą wyjmowane klapki z kolektora itd. ciekawe czy jej coś to da?

pozdrawiam pasjonatów...
Silnik Gallardo nie jest identyczny z tym z RS6 C6 jak już napisaliśmy nie posiada doładowania :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Delta III”