Spotkanie Gliwice 12.02.12 wszystkich chętnych zapraszamy

[Kris]

Planowałem się pojawić na spocie... Z tym, że jedynie w grę wchodziła niedziela, z racji sobotniej imprezy rodzinnej... Bawcie się dobrze

[grodek]

Może przesuńmy ten spocik na Niedziele? Będzie nas więcej. Z Mojej strony Ja z żoną i małą księżniczką. Przyjadę bez przeglądu więc szykujcie kontakty Czyli palmiarnia i radiola aktualne?

[wujekp]

Jeśli o nas chodzi to niedziela jest OK.

[MacioBA]

Dla mnie też może być niedziela - póki co nie ma przeciwwskazań.

[husky83]

ja wolałbym sobotę, ale przeciwko niedzieli też nic nie mam

[Bunkier]

Niedziele mam wolna raczej, najwyżej wpadlbym po 15

[Misieeek]

No to zostaje 12.02.12 niedziela. Wybaczcie że późno piszę ale kaczorka mam po weselu i dopiero budzę się do życia. Spotkanie odbędzie się w tajemniczym ogrodzie. Zaraz będzie adres. Rezerwacja jest na 14.00. Jeśli ktoś chce pobyć choć przez chwilę w tropikach to do palmiarni można przyjechać wcześniej. Pod tajemniczym ogrodem jest duży parking ( 5 min do palmiarni na piechtę )

Ceny biletów oraz menu:

http://www.tur.gliwice.pl/palmiarnia/

http://www.tajemniczypub.pl/

Fotki dojazdu jak tylko zjem obiadek.

[MICHO]

No to bez nas jak w niedzielę Dobrej zabawy!!!

[Misieeek]

Wszystkim nie dogodzi

[Misieeek]

Ciężko zgrać się. Dla mnie jest to obojętne. Czy sobota czy niedziela. W oba dni mam wolne. To od was zależy kiedy on będzie.

[MICHO]

Ciężko zgrać się. Dla mnie jest to obojętne. Czy sobota czy niedziela. W oba dni mam wolne. To od was zależy kiedy on będzie.

Od początku było, że sobota i tak sobie wszystko ustawiłem Na początku miałem jechać do wujka na imieniny, ale zadzwoniłem z pytaniem czy mogę przyjechać w niedzielę, a nie w sobotę i zgodził się więc teraz już nie mam nawet śmiałości, żeby mu proponować, że jednak w sobotę Tym bardziej, że wstępnie ustawiłem się ze znajomymi z Knurowa w Gliwicach właśnie w sobotę!!! Zresztą w sobotę można dłużej posiedzieć i wracać nawet po nocy, a w niedzielę trzeba się zwijać, bo w poniedziałek praca Szkoda, bo cieszyłem się na tego spota! Pozdrawiam!

[ciociaE]

Michał - na początku było, że weekend 11-12.02. ja sama przeglądałam wczoraj wątek i wyglądało na to, że więcej osób ma szansę na spota w niedzielę, a Twój wpis

Jeszcze nic nie wiem na 100% bo planów jest wiela! jak będą przystępne temperatury to możliwe że z Magdą zawiniemy na chwilkę gdyż w planach mamy spotkanie z przyjaciółmi z Knurowa i wizytę w CH Silesia w Katowicach W każdym bądź razie poniżej -10 nawet mordy z domu nie wystawię

sugerował, że chciałbyś być, ale w sumie nie było pewności. Na drugi raz może warto precyzyjniej napisać, jak się sprawy mają, bo dopiero teraz wyłania się inny obraz sytuacji (a z tego piszesz czyniłeś jakieś kroki, ale nie dałeś znać). Na pewno szkoda, jeśli nie dotrzecie, ale więcej osób może chyba jednak w niedzielę.
Miśkom nie zazdroszczę, bo chcieliby dobrze, a wszystkim jak widać nie dogodzą (jak to w grupie)

[MICHO]

Na początku było że weekend ogólnie ale później padło na sobotę w dyskusji bo większości pasowało! Tak ? Ja tak wywnioskowałem z wątku Potem się okazało że komuś pasuje bardziej niedziela a reszcie najwidoczniej to jest obojętne i jedziecie w niedzielę Ja nie jadę bo mi niedziela nie pasuje z powodów w/w i przełożenia sobie terminu imprezy rodzinnej bo planowałem spota na sobotę wg. wątku! Może źle coś przeczytałem, niedoczytałem. Takie prawo większości a ja nie płaczę nie krzyczę i nie rozpaczam! Świat nie kończy się na LKP a LKP nie jest motywem przewodnim naszego życia wiec ciął się nie będę! A co do sugerowania że nie mam pewności to hmmm .... nikt pewności na 100% nie ma .... może się auto zepsuć 20 km przed Gliwicami albo rąbnąć -38 stopni i klapa Lucynka w sobotę przy -24 poległa!

Bawcie się dobrze wracajcie zdrowo i szczęśliwie i zamieśćcie jakieś fotki!!! Pozdrawiam!!!

[Alan]

50/50 zawirowania w pracy....zimowe zapalenia jąder i takie tam...

[husky83]

i zamieśćcie jakieś fotki!!!

Jeśli dojdzie głowica, którą zamówiłem (a powinna dzisiaj dojsć, ale z pocztą nigdy nic nie wiadomo), to może nawet jakąś panoramkę wśród Lucynek uda się strzelić O ile dam rade przyjechać, ale będę się starał (a raczej ma się okazać, czy nie będę miał innego przymusowego wyjazdu)...