Moderatorzy: ciociaE, andrzej1
Parking ogromny, nawet jeszcze większy, ale ma jeden defekt w postaci wąskiego gardła - jedna droga wyjazdowa. Z parkingu do wjazdu wszystko pcha się w sposób gwiaździsty i w efekcie wyjeżdżaliśmy na drogę powiatową jakieś 1.5 godzinki.
Jak to mówią u nasz w górach-cirpcadaghda pisze:Niy mosz czego, synek?
Nooo...zacząłem po nim sprzątać i nieopatrznie skasowałem jedną całą stronę przy edytowaniu tematuMacioBA pisze:Misiek, aleś Pan postów nawalił
...
Mam stronę z Waszymi postami zapisaną - może jutro ktoś z "czerwonych" to odkręci...sorry... 
Offtopem po poboczu: na NATO Days w Ově lepiej wybrać się tak, by auto zostawić gdzieś indziej a na lotnisko przyjechać autobusami, które miasto podstawia w liczbie ogromnejKris pisze:Hałas, zakorkowane wszystko... moi chłopcy już to przerabiali... na dni NATO w pobliżu Ostravy.
Zainteresowanie traktorem - zerowe 
to teraz replay z mojej strony 
Ale faktycznie katastrofa - jedna droga wyjazdowa przy takiej rzeszy ludzi, aż strach pomyśleć co by się działo w razie jakiegoś problemu. A impreza ciekawa, chociaż zupełnie nie w naszych klimatach. Warto zobaczyć i utwierdzić się w przekonaniu że zloty LKP lepsze 
Ale od początku: - tu szczególne ukłony dla cocoona, który zrobił miłą niespodziankę). W każdym bądź razie organizatorzy tegoż przedsięwzięcia mają o czym myśleć, jeśli będą chcieli poprawiać całokształt imprezy, bo w sumie chyba warto.... vide fotki wcześniej ... i później ... (jak już wujek wstawi. Co do kurzu, który dość szybko nas pooblepiał, to pod koniec pobytu - ok. 2 godzin - zrobiłam zdjęcie swoich butów - sami zobaczycie )
