Strona 1 z 1

Czy jest na sali jakiś prawnik?

: 15 paź 2017, 21:57
autor: tgp
Witam,

Spotkała mnie absurdalna sytuacja. Kupiłem towar na pewnym znanym portalu aukcyjnym, ale niestety towar miał wady. Ponieważ szkoda mi czasu na przepychanki i stan przedmiotu był wystarczający chociaż nie do końca zgodny z opisem, to wystawiłem naprawdę bardzo wyważony komentarz typu "nie polecam" stwierdzający jedynie fakt drobnych wad i pochwałę szybkiej wysyłki.
Po niedługiej korespondencji dostałem przedsądowe wezwanie do usunięcia komentarza ze względu na narażanie dobrego imienia, itp. wraz z roszczeniami na kilkanaście tysięcy złotych.
Do mojego pytania o to, co konkretnie w komentarzu sprzedawcy nie pasuje, nie ustosunkował się tylko stwierdził, że jeśli nie usunę komentarza to będę się "bujał po sądach".
Wygląda to na taktykę sprzedawcy w celu wymuszenia usunięcia niewygodnego komentarza.
Pomimo, że zarzuty sprzedającego brzmią absurdalnie, wolę być przygotowany do ewentualnej konfrontacji jeśli faktycznie złoży pozew do sądu. Mam raczej mizerne doświadczenie z wymiarem sprawiedliwości ale podejrzewam, że samo "bycie niewinnym" nie zawsze gwarantuje, że wszystko zostanie załatwione szybko, łatwo i przyjemnie.
W tym celu poszukuję porady prawnej, ale raczej na już. No i oczywiście niedrogo ;)
W związku z tym zapytuję czy ktoś zna kogoś kto mógłby mi pomóc w Krakowie (preferowana południowo-zachodnia część)?

PS. Mógłbym oczywiście usunąć komentarz negatywny (jeden z kilkunastu na koncie tego sprzedawcy), ale kłóci mi się to z poczuciem sprawiedliwości. Biorąc pod uwagę sposób jego podejścia do rozwiązywania problemów cieszę się, że nie skorzystałem z prawa do reklamacji...

Pozdrawiam,
G.

Re: Czy jest na sali jakiś prawnik?

: 15 paź 2017, 22:33
autor: michalkrk
pierwsze zgłos spór na allegro i załącz plik ze zdjęciem tego co Ci wysłali...po drugie zgłos sprawę na policję...jako zastraszanie...jako dowód bedziesz musial zostawić to co kupiłeś dołączyć opis z aukcji i opis niescisłości...i jednocześnie kontakt z jakims adwokatem...ja niestety żadnego nie znam.
pozdrawiam

Re: Czy jest na sali jakiś prawnik?

: 15 paź 2017, 22:51
autor: tgp
No właśnie nie bardzo chciałbym zostawiać tego co kupiłem, bo tego używam na co dzień. Mi nie chodzi o wyciągnięcie jakichś konsekwencji wobec gościa (bo uważam, że każdy jest kowalem swojego losu) tylko o poradę prawną i ewentualną pomoc jeśli sprzedający zdecyduje się założyć sprawę przeciwko mnie w sądzie. Oczywiście odpłatnie w miarę moich możliwośc. Mi po prostu szkoda czasu na jakieś przepychanki i raczej zakładam że jednak to blef. Z wiadomych względów nie chcę podawać szczegółów na forum, ale jego roszczenia wydają mi się absurdalne. Z krótkiego śledztwa internetowego wiem, że finansowo stoi całkiem nieźle więc możliwości ma.

Re: Czy jest na sali jakiś prawnik?

: 16 paź 2017, 1:27
autor: Bartek-Lodz
Pozew na kilkanaście tysięcy złotych??? Samo zastępstwo procesowe dla takiej kwoty to 3600 + opłata sądowa za sprawę 2%. Już widzę jak ten sprzedający idzie do sądu. Kolejna sprawa to regulamin allegro - masz prawo do swojej oceny a twoja ocena jest taka jaką dałeś. Do tego dochodzi sprawa ew. zastraszania ale...
Jak chcesz abym Ci mógł konkretnie poradzić to napisz na priva co kupiłeś - co jest nie tak i jaki komentarz wystawiłeś.

Co do mojego doświadczenia - no cóż, prawnikiem nie jestem ale kilkanaście spraw rocznie w sądach toczę z różnymi upierdliwcami i ubezpieczalniami a ponadto pomagam znajomym. Póki co przegrana jedna z ZUSem o zasiłek rehabilitacyjny żony - ale w tym przypadku to ciężko wygrać z mafią a po tej sprawie jestem mądrzejszy bo poznałem pewne kruczki i przy następnej będzie na moim.

Re: Czy jest na sali jakiś prawnik?

: 16 paź 2017, 15:26
autor: waclawm
Sprawa przed sadowa tez jest platna. Polega na mediacji miedzy stronami. Wiec wydaje mi sie ze powiniennes sie zwrocic do osoby ktora reprezentuje strone sprzedawcy i z nia pertraktowac...

Re: Czy jest na sali jakiś prawnik?

: 16 paź 2017, 20:01
autor: tgp
waclawm pisze: 16 paź 2017, 15:26 Sprawa przed sadowa tez jest platna. Polega na mediacji miedzy stronami. Wiec wydaje mi sie ze powiniennes sie zwrocic do osoby ktora reprezentuje strone sprzedawcy i z nia pertraktowac...
Nie do końca rozumiem. Na razie dostałem mailem "dokument" w wordzie pisany "w imieniu klienta" ale podpisany przez tego klienta. Zakładam, że to takie straszenie, ale z drugiej strony ludzie miewają różne problemy psychiczne i po prostu dmuchając na zimne wolę się poradzić kogoś co w razie faktycznych problemów. Nie bardzo widzę możliwość mediacji. W moim komentarzu nie ma nieprawdy, wulgaryzmów, ba - nawet nie donoszę się negatywnie do sprzedawcy tylko do przedmiotu. Mam też korespondencję mailową z której wynika wprost, że sprzedawcę interesuje tylko i wyłącznie usunięcie komentarza. Mam pewne zasady którymi się kieruje w życiu i uważam, że karmienie takich w moim rozumieniu patologi jest bardzo szkodliwe dla wszystkich.

Re: Czy jest na sali jakiś prawnik?

: 16 paź 2017, 20:21
autor: FXX
Niech mnie ktoś poprawi, ale czy takiego dokumentu nie powinieneś dostać pocztą?
A nie plik w wordzie, bez podpisu czy z jakimś wklejanym podpisem?

Imho, zapisałbym sobie wszystkie maile wymienione z nim, odpisał, że nie masz zamiaru nic usuwać, a wszelką korespondencję przyjmujesz tylko pocztą.

Re: Czy jest na sali jakiś prawnik?

: 16 paź 2017, 20:45
autor: waclawm
Jezeli to jest pismo przedsądowe to powinno być od kancelarii prawnej i na pewno nie mailem tylko pocztą.

Maila to ja sobie mogę "odpalić" raz na miesiąc a worda wogóle nie mieć

Re: Czy jest na sali jakiś prawnik?

: 16 paź 2017, 22:48
autor: ioffshem
Tylko poczta ,zgłoszenie sporu i zastraszania do allegro i spoko na luzie on tylko straszy to go postrasz, idź do rzecznika praw konsumenta -bywają nawet w powiatach--a on ci wysmaruje oficjalne pismo do gościa pouczy o konsekwencjach zastraszania i to wszystko za darmochę
Pzdr...