Rozrząd w Warszawie

Prezes · Post autor: **Prezes** » 20 lip 2005, 23:08

"Klaudek" pisze:mówił że wymieniał
ale ten pasek nijak mi nie wygląda na nowy ...
może sie nie znam....
bede musiał sie spotkać z kimś z Warszawy aby rzucił okiem na moją furre

NIE ZNASZ SIE KOLEGO - NA 100%. MASZ NOWY PASEK DAYCO.

Post autor: **Kubek** » 21 lip 2005, 1:55

Wracajac do tych cen rozrzadu to ja u siebie w pierwszym lepszm warsztacie, obojetnie jakie auto, - koszt wymiany paska 100zl + pasek 40 zl i rolka zaciskajaca 30 zl, takze cena nawet 700 zl jest czyms niepowaznym, powini sie goscie stuknac w czaszki ktorzy te ceny wymyslaja sobie nie mowiac juz o 2000 zl !!!! to to jest jakas paranoja rzeciez za tyle mozna gaz zalozyc do samochodu i to 2 generacji

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 21 lip 2005, 8:49

No umnie jest taniej, za wymiane wszystkich pasków i napinacza zapłaciłem tylko 70 złociszy, no ale koszt zakupu około 500 zł.

Lewutek · Post autor: **Lewutek** » 22 lip 2005, 13:08

A ja Wam pokazać chcę jak wygląda pasek roczny z przebiegiem ~15.000 km ... szok

... dobrze że nie straszny szok

:ojej::ojej: ... pasek był oryginał, nowy kupiony we VIAMOCIE-Kraków, Zakopianka ... BYŁEM PRZY WYMIANIE ROZRZĄDU I SAM OTWIERAŁEM ZAPAKOWANY PASEK Z ORYGINALNEGO OPAKOWANIA ... a sam widziałem w 2 KAPPACH paski po przebiegach 105.000 km ... widać że były używane ale jeszcze nie zużyte ... wiadomo do wymiany ... bo mogłyby się same urwać ...

http://lanciaclub.com.pl/fotki/pasek/1.jpg[/img]

http://lanciaclub.com.pl/fotki/pasek/2.jpg[/img]

http://lanciaclub.com.pl/fotki/pasek/3.jpg[/img]

Obecnie jeżdżę na GATES-ie ...

Post autor: **Torell007** » 30 lip 2005, 12:39

Lewutek, śliczny ten pasek ...

Klaudek · Post autor: **Klaudek** » 30 lip 2005, 12:48

"Torell007" pisze:Lewutek, śliczny ten pasek ...

a znowinek...

kiedyś miałem tak paskudnie

http://autokacik.pl/files/274724354-P5280064.JPG[/img]
po wymianie rozrzadu juz mam suchutko jak na pustyni

wszystko suchutkie

teraz gra

nie powiem kto musiał coś kiepsko zrobić ale mniejsza z tym

terra gra i bajerka jest

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 30 lip 2005, 14:57

Paski macie piękne niepowiem, a co do wymian w autoryzowanych warsztatach powiem krótko, właściciel lub kierownik siedzą z klijentem na kawce w pieknym biurze, a jakiś małolat lub uczeń który coś pamieta z lekcji o wymanie paska grzebie sam i potem są takie efekty no i klijenci niezadowoleni

Klaudek · Post autor: **Klaudek** » 30 lip 2005, 15:00

"mufnal" pisze:Paski macie piękne niepowiem, a co do wymian w autoryzowanych warsztatach powiem krótko, właściciel lub kierownik siedzą z klijentem na kawce w pieknym biurze, a jakiś małolat lub uczeń który coś pamieta z lekcji o wymanie paska grzebie sam i potem są takie efekty no i klijenci niezadowoleni

może i tak

ale ja jestem trudnym klientem i jak nie moge stać przy samochodzie i patrzec na ręce to dziękuje za taki warsztat i szukam innego...
musze mieć psychiczny spokój i pewnosć że wszystko widziałem

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 30 lip 2005, 15:04

Dlatego niejeżdze do serwisów, tylko do swoich i to kilku mechaniorów którzy znają sie na danym elemencie i jak widze niektóre posty stwierdzające że taki czy sraki serwis jest oki, to mnie szlak trafia po co ci ludzie wydaja niepotrzebnie pieniadze

Klaudek · Post autor: **Klaudek** » 30 lip 2005, 15:08

"mufnal" pisze:Dlatego niejeżdze do serwisów, tylko do swoich i to kilku mechaniorów którzy znają sie na danym elemencie i jak widze niektóre posty stwierdzające że taki czy sraki serwis jest oki, to mnie szlak trafia po co ci ludzie wydaja niepotrzebnie pieniadze

na paski pojechałem bo trudno mi było znaleźć kogos kto normalnie to zrobi....
wszyscy chcieli silnik wyciągać http://autokacik.pl/images/graemlins/screwy.gif[/img]

od reszty mam mechaników

a nawet jak ktoś chciał to zrobić normalnie to zapewne ostatni raz to robił 100 lat temu....
mało popularny silnik...
pojechałem tam gdzie robia takie rzeczy na codzień

Lewutek · Post autor: **Lewutek** » 30 lip 2005, 15:15

Tak jak pisałem wyżej ... byłem przy wymianie rozrządu od początku do końca ...

Jedyne wytłumaczenie w tym przypadku to "nieprzewidziana" wada materiałowa pasa ... traki sobie PECH ... ale gdyby pękł, to straty byłyby jak chole..a ...

PILNUJCIE SWOICH PASÓW ... bo warto ...

... ale w KAPPIE mówiąc szczerze źle rozwiązano problem dostępu do pasa ... chociażby dla potrzeb jego oględzin ... takiego własnego sondażu organo-leptycznego ...

Podziękowania dla ADMINA za dołączenie zdjęć do postu ...

Klaudek · Post autor: **Klaudek** » 30 lip 2005, 15:24

"lewutek" pisze:Tak jak pisałem wyżej ... byłem przy wymianie rozrządu od początku do końca ...

Jedyne wytłumaczenie w tym przypadku to "nieprzewidziana" wada materiałowa pasa ... traki sobie PECH ... ale gdyby pękł, to straty byłyby jak chole..a ...

PILNUJCIE SWOICH PASÓW ... bo warto ... ... ale w KAPPIE mówiąc szczerze źle rozwiązano problem dostępu do pasa ... chociażby dla potrzeb jego oględzin ... takiego własnego sondażu organo-leptycznego ...

Podziękowania dla ADMINA za dołączenie zdjęć do postu ...

Proste że w Twoim przypadku wygląda na wade materiału....

Lancia Klub Polska