UWAGA Niszczycielski serwis :(

filipar · Post autor: **filipar** » 01 lut 2006, 23:30

W lato ojcu padla skrzynia pod Gdanskiem w Alfie 145 na nieszczescie jestem z Warszawy. Wiec postanowilismy ze naprawimy ja tam na miejscu zmiana skrzyni w samochodzie zaden wyczyn ale nie dla serwisu Le-Car. Bo przy jej wymianie naciagneli instalacje od centralki kodowej i Alfa nie chciala odpalic wiec gdzies po dwoch tygodniach i prob odpalenia samochodu zadzwonil do nich moj kolega z serwisu aso i powiedzial co maja zrobic oczywiscie tego nie zrobili bo stwierdzili ze wiedza lepiej i rozdlubali polowe elektryki a samochodu nie odpalili. Wiec sie zawziąlem pozyczylem lawete i przywiozlem samochod do domu ale jak sie okazalo alfa nie odpalala przez jeden przekaznik a ci magicy przy probach odpalenia jakimis dziwnymi sposobami spalili mi centralke silnika ktora zaczyna wariowac po odpaleniu samochodu.
Oczywiscie odradzam ten serwis i sie strzeżcie o ile kochacie swoje samochody i chcecie nimi jezdzic. oto adres tego serwisu (pseudo serwisu)
http://www.lecar.com.pl/

owieczka_m · Post autor: **owieczka_m** » 01 lut 2006, 23:36

znam tą historię i moge potwierdzic:) byłam po ten samochód razem z Filipem i powiem wam że Ci panowie z seriwsu to ludzie nadający się do sprzątania ulic chyba tylko. Nie dośćże musieliśmy czekać aż łaskawi dadzą samochów, to jeszcze chłopak zaczął nam się chwalić że oniw tym samochodzie wymienili całą skrzynie, przy czym mówiąc to szczerzył się tak jakby dokonali nie wiem jakiego wyczynu:)śmiac mi się z nich chciało. Potem jeszcze musielismy czekać bo sie okazało ze nie wiedzą co z kartami kodów. Przez godzine chyba stalismy na dworze bo do biura nie było wstępu, ciekawe czemu... Ehh paranoja, a Ci panowie to podobno mechanicy Alfa Romeo:) współczuję tym samochodom które stały na parkingu i czekały na swoją koleja. i Jestem ciekawa ile samochodów które o własnych siłach wjeżdżają do serwisu wyjeżdża "na noszach"

Pozdrowionka

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 20 lut 2006, 11:19

to czemu ich nie pozwiesz niech ci wrócą straty jakie poniosłeś a co przez nich nie miałeś samochodu przez ładny czas zapłaciłes za cos co zepsuli ja bym sie tak nie dał zrobiłbym cos zeby chociarz odzyskac pieniązki jakie przez nich straciłem nio i moze jakies odszkodowanko wziął a co

pozdrawiam

Post autor: **Kubek** » 20 lut 2006, 12:45

henek a ty czemu sie nie chwalisz ze z Łancuta i jeszcze z Thema ?

Qba · Post autor: **Qba** » 20 lut 2006, 14:02

I moze z roku 93-94 z visem?

Post autor: **Kubek** » 20 lut 2006, 14:24

a tam qba odrazu zakladasz ze mu cos zwisa

Qba · Post autor: **Qba** » 20 lut 2006, 15:42

"Jaqob" pisze:a tam qba odrazu zakladasz ze mu cos zwisa