Lancia Klub Polska

Chciałem zapytać czy nie zna ktoś jakiejś godnej polecenia firmy która regeneruje wtryskiwacze benzynowe BOSCH.

Mam w Becie 4 sztuki i wyglądają na zmęczone. Z racji tego że to towar mocno deficytowy to tez nie chciałbym, żeby ktoś sprawę rozgrzebał albo zepsuł.

Ponowie pytanie kolegi. Panowie czy znacie jakaś uczciwą firmę która zabierze się za wtryski benzynowe. Mile widziane Kraków i okolice ale i nie tylko, byle by robili dobrze - to jest priorytet, no i w jakiś uczciwych pieniądzach nie koniecznie więcej niż nowy wtrysk. Chce posłać 2 komplety z Delty.

Przeczytaj to i sam oceń czy aby na pewno chcesz regenerować wtryskiwacze https://spidersweb.pl/autoblog/regenera ... -oszustwa/

Zerknij na ten link,który odgrzebałem w swoich zasobach.Może coś Ci pomoże; https://www.wtryskiwacz.com/malopolskie.html

Tylko pytanie jest o benzynowe, nie wiem czy to można porównywać do wtryskiwaczy w dieslach CR a z drugiej strony to pewnie wysoce niszowa działalność i mało kto się tym zajmuje...

Wtryski do L-Jetronic-a generalnie jest z tym problem (sam miałem silnik 2.0 i.e. z Argenty) youtuber "Motobieda" walczy teraz właśnie z Argentą i jej wtryskami i wynalazł jakieś nowe robione przez kogoś do 124 Spider w USA...

Właśnie o to chodzi że nie pierwszy lepszy zakład bo te obrabiają głównie diesle, w benzynie wiadomo są inne. W sumie regeneracja to mocne słowo, trza je wyczyścić na maszynie i przywrócić właściwą strugę. Nie wiem czy wymienia się w nich też końcówki czy nie. Do tego nowe o-ringi i sitka, ot cała robota. Jak nie znajdę porostu polecą na myjkę ultra dźwiękową z odpowiednią chemią + zabieg przepuszczania płynu przez wtryskiwacz. Siteczka na myjkę o-ringi nowe - coś się dobierze. Mam dwa komplety obydwa sprawne do 2.0, niemniej obydwa mają już swoje nalatane i na pewno nie podają paliwa jak w dniu w którym opuściły fabrykę.

pietrek125 pisze: ↑08 lip 2020, 21:06
Wtryski do L-Jetronic-a

Najpewniej

pietrek125 pisze: ↑08 lip 2020, 21:06 youtuber "Motobieda" walczy teraz właśnie z Argentą i jej wtryskami i wynalazł jakieś nowe robione przez kogoś do 124 Spider w USA...

A widziałem to jego "spełnienie marzeń". To nie są skomplikowane wtryskiwacze, o ile nie uszkodził się mechanicznie np. zatarł bo coś wpadło, albo był szajs w paliwie powinno się je dać zreanimować. W sumie cały wtryskiwacz to nic innego jak gniazdo, cewka i iglica z końcówka... no i korpus z uszczelnieniem i sitkiem tyle. Tam za bardzo nie ma co się psuć. Nie widziałem szczegółów ale może problem leży nie wtryskach a w sterowaniu lub w wiązce.

Proszę nawet zestawy naprawcze robią i kosztują śmieszną kasę https://allegro.pl/oferta/zestaw-napraw ... 9461592176 tu co prawda na bosch'a ale jak się poszuka to i inne zestawy można znaleźć. Czyszczenie te nie jakaś skomplikowana sprawa trochę chemii, myjka ultra dźwiękowa i wła la, jedyny problem teki że nie mam urządzeń pomiarowych i testowych i nie stwierdzę efektów swojej pracy poza wizualną ocena strugi. Ewentualnie jakiś prosty test z napełnieniem strzykawki w określonym czasie i sprawdzanie czy każdy wtryskiwacz podaje tyle samo paliwa. Może tak dla siebie zrobię jednak komplet, a drugi poślę na "profi" czyszczenie.

A jak by co dostałem tez namiar na firmę: https://regeneracja.wtryskiwaczy.pl/ofe ... a-wtryskow

a masz nr oe wtrysku bądz numer bosch?

to jest weber IW-031? OE:7598006 ?

https://pl.aliexpress.com/item/40001502 ... hweb201603_

https://www.bielstein.com/Einspritzdues ... 6V-7598006

ZNAJOMY PRACUJE PRZY REGENERACJI WTRYSKÓW bosch lecz diesla...i odradza regeneracje wtrysków benzynowych poniewaz mówi,że na wtryskach benzynowych to nie zdaje egzaminu i oni benzynowych nie robią.

znajomy doradza ,żeby podpiąc dwa węzyki prąd do wtrysku i przepuścić płyn do czyszczenia gaźników.

A czego to chińczyk nie podrobi na chinskie no name to szkoda mi kasy, zas za oryginał ok. 1.500zł za 4 wtryski to tak średnio mnie stać.

michalkrk pisze: ↑09 lip 2020, 9:52 a masz nr oe wtrysku bądz numer bosch?

to jest weber IW-031? OE:7598006 ?

ZNAJOMY PRACUJE PRZY REGENERACJI WTRYSKÓW bosch lecz diesla...i odradza regeneracje wtrysków benzynowych poniewaz mówi,że na wtryskach benzynowych to nie zdaje egzaminu i oni benzynowych nie robią.

znajomy doradza ,żeby podpiąc dwa węzyki prąd do wtrysku i przepuścić płyn do czyszczenia gaźników.

Nie wiem sprawdze numery, co do regenracji wtrysków bezynowych to generalnie to nie adekwatne słowo bo tam nie ma co regenrować. Poprostu czyści się je, jak pisałem i wymienia czesci eksplatacyjna typu sitka gumki koncówkę. Tyle.

Co do domowej regenracji to powiedział ci dlaczego tak nie robić? :> jaka jest argumentacja ???

Robiłem ostatnio wtryskiwacze do Peugeota 1.4 i jest poprawa. Wtryski lały praktycznie już ciurkiem, auto wyraźnie bardziej mułowate problemy na biegu jałowym z nierówną pracą, sadza w komorze spalania i na świecach.

Wtryski najpierw wyczyszczone ręcznie z zewnątrz i umyte, dalej spa w myjce ultradźwiękowej (pożyczonej - muszę kupić sobie swoją, bo świetna sprawa) w obecności płynu czyszczącego, dalej dmuchanko przez wtrysk płynem do czczenia wtryskiwaczy od Liqui moly. Dmuchanie obustronne. Sitka i o-ringi myłem w myjce, bo nie miałem dostępu do nowych. Teraz pewnie bym zamówi,ł bo takie komplety jak widać są w sprzedaży. Wtrysk był zapięty pod pod prosty zasilacz DC 12V. Jak pisałem nic złego się nie stało, wręcz odwrotnie. Po całej tej operacji wtrysk rozpylał już stożkiem, może nie było idealnie ale nie było też idealnych warunków w postaci stabilnego ciśnienia jak na listwie. Po zamontowaniu na auto skasowaniu błędów nałapanych przy okazji rozpinania wszystkiego (co ciekawe poszły błędy z wtrysku 2 i 4 a 1 i 3 według kompa cacy - choć nie było ich na aucie ), jazda testowa i bardzo pozytywna zmiana. Przede wszystkim wyrównały się obroty na jałowym. Do baku poszła jeszcze jedna dawka Liqui moly. Wada taka że jest to operacja mocno "na oko" a jakbym chciał żeby wtryski przeszły jeszcze pomiar ma maszynie by mierzyć ich parametry przed czyszczeniem, a przede wszystkim po. Po to pytałem o firmę. Ja robię to w warunkach garażowych, zaś firma ma do tego sprzęt i doświadczenie. Jak kolega klubowy zgodzi się udostępnię papier z czyszczenia jego wtrysków w powyższej firmie, oraz foty. Wtryski w różnym stanie były wydłubane bodajże jakiegoś innego woziła (w papierku podobno z Volvo 740) o większej wydajności po czyszczeniu trafiły na projekt z chyba 1.6 VT. Jak na razie nie słyszałem żeby miał jakiś problem z tymi wtryskami a już trochę minęło.

Jam_Belfegor pisze: ↑09 lip 2020, 8:18 (...) Nie widziałem szczegółów ale może problem leży nie wtryskach a w sterowaniu lub w wiązce.

Miałem ten sam problem co Motobieda... nie palił na dwa na wolnych... podmieniane były... sterownik Bosch-a, Digiplex, przepływomierz, zawór powietrza dodatkowego i nic to nie dało... auto pojechało do ASO Bosch Gładysek w Krk, i walczyli z nim 3 dni i się poddali... ciś 13Bar na czterech, iskra jest, paliwo jest (czytaj wychodzą impulsy z kompa, z resztą to wtrysk full grupowy wiec wszystkie impulsy są takie same i w tym samym czasie na wszystkie wtryski), dodatkowo dałem im dwie kpl rampy z wtryskami, które były czyszczone na myjce, i zostały wybrane najlepsze wtryski... i co i nic... jak nie paliło na dwóch tak nie paliło... mój silnik przyjechał z Austrii z rozbitej Argenty po przebiegu 25tyś km, i generalnie wyglądał jak nówka, ale stał ok. 15lat... a to podobno jest zabójcze dla tych wtrysków, bo korodują od środka... 15 lat temu nowe wtryski nie były już dostępne, a ostatnia ich cena, jeśli dobrze pamiętam to 2,5tyś zł /szt.

Hmmm... a dałeś gdzieś te wtryski do sprawdzenia jak dawkują paliwo to by ostatecznie potwierdziło lub je wykluczyło? Nawet na tej stronce która wrzuciłem diagnostyka jednego wtrysku to 25zł z pomiarem wydajności, oceną strugi i pomiarem elektrycznym cewki. To nie jest powalający pieniądz. Wtryski można powiedzmy dość zgrubnie ocenić na oko. W Peugeocie o którym pisałem to już gołym okiem było widać że leją praktycznie strugą, a po myjce i chemii w obydwu kierunkach już był stożek, może nie ideał ale i tak dużo lepiej. Ja do testów i czyszczenia przerobiłem spryskiwacz ciśnieniowy. Dorobiłem mu króciec na manometr, który potem w wersji v2.0 posłużył jako przyłącz do kompresora. Na kompresorze z reduktorem mam teraz zbudowane stałe zadane przeze mnie ciśnienie. Wcześniej pompowałem ręczną pompka powiedzmy tak na 3,5-4 bary które dość szybko się zmieniało. Teraz ciśnienie jest stałe jak na listwie. Na króciec spryskiwacza mam nasunięty gruby gumowy wężyk o tej samej średnicy co wejście wtrysku, zaciśnięty opaskami, spust spryskiwacza zrobiłem też blokadę, by można było stale podawać ciecz. Zasilanie wtryskiwacza to zasilacz DC 12V 500mA i większego nie trzeba z wlutowanym w obwód włącznikiem, kabel zaskoczony kostką JPT 2 pin czyli jak w oryginale. Zamierzam jeszcze zmontować sobie jakiś stojak do montowania pionowo wtrysków. Jak się trochę ogarnę w garażu i kogoś to będzie interesowało cyknę fotkę. Jest to zarazem "stanowisko testowe" he he he jak i od razu do czyszczenia poprzez przepuszczanie chemii czyszczącej.

Poza tym wtryskiwaczy na rynku nie ma tez aż tak wiele rodzai, wręcz jeden typ wtryskiwacza będzie siedział naprawdę w masie aut, może by coś podrasować z innego woziła, byle by pasowało na listwę i miało zbliżoną wydajność z tendencją na + . U mnie jest IAW a śmiało mogę wepchnąć Bosch'a bo ma te same kształty i króćce jedynie co tylko odszukać coś o podobnej wydajności.

Tak jak pisałem u Gładyska z 12szt. wtrysków zostały wybrane 4szt. najbardziej zbliżone do siebie... tak twierdzili, że były myte i testowane na testerze do wtrysków... oczywiście nie stałem nad nimi, bo auto przebywało tam 3dni więc opieram się na tym co mi powiedziano... zobaczymy co zdziała Motobieda... jak zamontuje te nówki Made in USA... sam jestem ciekaw... dzisiaj bym wywalił tego L-Jetronica z tym mastodontem udającym przepływomierz, i założyłbym ECU Mastera z jakimiś normalnymi wtryskami...

Motobieda założył nowe hamerykanskie wtryski i jego Argenta ożyła...

to rzuć jakimiś numerami, namiarami... kontaktami dla potomnych może coś komuś gdzieś zapasuje.

P.S: coś ostatnio ze Złomnikiem się im auta zgrywają to już chyba 2 lub 3 które recenzują w tym samym czasie... nie mam nic przeciwko bo jednego i drugiego oglądam z bananem na gębie, no ale tu aż się prosi o jakąś teorię spiskową typu >>> "złomnik i motobieda to ta sama osoba tylko do jednego filmu ubiera zęby i okulary a do drugiego perukę." i hajs leci dwoma strumieniami aaaa... jak kurłaaaa...

Poza tym Argenta w kąt... teraz będzie Peugeot tłuczony

LINK

LINK Wtryskiwacz