Cenna uwaga muszę powiedzieć .Ciekawe co na to gość co będzie zagazowywał mi w przyszłym tygodniu FC zabiorę paraflu na wszelki wypadek . Nic oczywiście wcześniej nie mówiąc.
Dzięki Wujek
Instalacja LPG - nieco zgryźliwie
instalacja LPG - nieco zgryźliwie
Jurek odszedł od nas na zawsze...
instalacja LPG - nieco zgryźliwie
Witam,
Proponuję - codziennie rano, na zimno, sprawdzaj wszystkie połączenia ukł. chłodzenia, czy nie są zawilgocone.
Pozdrawiam
Proponuję - codziennie rano, na zimno, sprawdzaj wszystkie połączenia ukł. chłodzenia, czy nie są zawilgocone.
Pozdrawiam
Re: instalacja LPG - nieco zgryźliwie
Wujek, ale Ty nie myśl o czymś takim jak gaz To była by porażka jeśli chodzi o twoja v-kę Totalne zaprzepaszczenie autka. Lepiej kup coś innego do gazu.-OLO- pisze:Dlatego, zaraz po założeniu instalacji wymieniłem płyn na nowywujek pisze:Czy kiedykolwiek, ktokolwiek zlecający montaż instalacji LPG, został zapytany o to, jakim płynem jest zalany układ chłodzenia lub poproszony o dostarczenie płynu na "dolewkę"?
Pozdrawiam
-
- Forumowicz/ka
- Posty: 346
- Rejestracja: 02 maja 2011, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: instalacja LPG - nieco zgryźliwie
Mnie pytano o płyn i sam wiem, że to zawsze trzeba sprawdzić. Mam już trzecią instalację i trochę wiem na temat z własnego doświadczenia.
- marceli
- Klubowicz
- Posty: 2091
- Rejestracja: 14 cze 2010, 22:12
- Skype: marcin.kasinski82
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Opatów/świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: instalacja LPG - nieco zgryźliwie
Aleś odgrzebał....