Zatankowali mi za dużo gazu...

Problemy, porady i opinie dotyczące LPG w Naszych Lanciach
Awatar użytkownika
marceli
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2091
Rejestracja: 14 cze 2010, 22:12
Skype: marcin.kasinski82
Imię: Marcin
Lokalizacja: Opatów/świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Zatankowali mi za dużo gazu...

Post autor: marceli » 31 lip 2012, 12:35

Tomcjusz pisze:Nie przesadzaj. Mam LPG a nie CNG. LPG jest cieczą, z natury rzeczy substancją mało kompresowalną i choćbyś się ze..ał trzydziestu czterech litrów cieczy w trzydziestodwulitrowym zbiorniku nie zmieścisz.
Dziękuję za wykład z chemii i stanów skupienia ,ale nie jest mi potrzebny.

Nie twierdzę,że Tobie na konkretnej X stacji nie było zajścia które opisujesz.Nie moja to sprawa,chcesz to miej na to swoje zdanie.
Zresztą na sposób w jaki się na ów stacji zachowałeś...
Tomcjusz pisze:Bo przecież wszyscy wiedzą że duże stacje nie robią wałków bo im się to nie opłaca a na małych nalewajniach ropy do traktora to pracują same chodzące uczciwości, takie MatkiTeresy norrrmalnie, prawda?
Prędzej ci ksiądz portfel przy spowiedzi zwędzi niż na stacji oszukają...
Nie znasz się na tym to może się nie wypowiadaj,co?Sytuacja wygląda trochę inaczej niż np.10lat temu i tyczy się i małych i dużych jak Ty to nazwałeś stacji.
Wiem co mówię bo robię w tym ładnych parę lat.
dwa cztery benzyna..ale zjadająca LPG :)
Obrazek
Moja Kappa
Obrazek

Tomcjusz
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 223
Rejestracja: 27 lis 2011, 18:24
Imię: Tomcjusz
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Zatankowali mi za dużo gazu...

Post autor: Tomcjusz » 31 lip 2012, 13:27

Może masz rację, jednak podam Ci przykład, dla pewności z konkretnymi adresami stacji - być może ktoś z forum lub Ty sam będzie chciał to zweryfikować. Zaznaczam że zawsze zużywam gaz do końca.
-Z.D.G. "Gader", Częstochowa, ul Bór 62/64 - średnie tankowanie (z trzech paragonów) 28,54 l, max - 29,12 l.
- PPHU "Naftogaz", Częstochowa, ul Michałowskiego 11/13 - średnie tankowanie 29,63 l, max - 30,545 l.
Tankowania w okresie luty - marzec br. przy podobnej temperaturze zewnętrznej, naprzemiennie raz jedna a raz druga stacja tak się złożyło.
Tylko jeszcze raz zdarzyło mi się zatankować powyżej 30 litrów - ale po przejechaniu 340 km w długiej trasie na piątce więc najprawdopodobniej faktycznie tyle gazu zeszło. Zawór odbija mi zwykle w okolicach 28,3 - 28,7 i są to wartości mieszczące się w granicach normy. Tankowania na innych stacjach LPG prawie zawsze są w tej wysokości.Z przytoczonych danych wynika że ta druga stacja ma "mocno wyśrubowany" licznik (co można sprawdzić).
Ale ja się przecież na tym nie znam...
Pozdrawiam.
Lancia Delta II 1,6 16V
Lancia Lybra Berlina 2,0 20V

Alan

Re: Zatankowali mi za dużo gazu...

Post autor: Alan » 31 lip 2012, 13:30

Jest jeszcze możliwość że wyłącznik ciśnieniowy dystrybutora ma ustawienie na wyższą wartość i nie odbija kiedy wielozawór już mówi dosyć :)

Tomcjusz
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 223
Rejestracja: 27 lis 2011, 18:24
Imię: Tomcjusz
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Zatankowali mi za dużo gazu...

Post autor: Tomcjusz » 31 lip 2012, 13:45

Hmmm...
Wprawdzie jak mi kiedyś tłumaczył jeden gość na stacji LPG to o zaprzestaniu podawania gazu decyduje właśnie zawór na zbiorniku w samochodzie, ale być może może to być. I wtedy taki uszkodzony mógłby lać trochę więcej. Ale "trochę".
Lancia Delta II 1,6 16V
Lancia Lybra Berlina 2,0 20V

Alan

Re: Zatankowali mi za dużo gazu...

Post autor: Alan » 31 lip 2012, 13:48

Wielozawór blokuje dopływ ale go całkowicie nie odetnie. Jak się przyjrzysz to mimo tego ''terkotania'' przy niby pełnym zbiorniku idzie jeszcze go dobić.Często tak na stacjach robią....a dolejemy dla równego rachunku.

Tomcjusz
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 223
Rejestracja: 27 lis 2011, 18:24
Imię: Tomcjusz
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Zatankowali mi za dużo gazu...

Post autor: Tomcjusz » 31 lip 2012, 14:12

Ale czy da się bez "terkotania"? - Chyba jedynie z niesprawnym zaworem.
Lancia Delta II 1,6 16V
Lancia Lybra Berlina 2,0 20V

Alan

Re: Zatankowali mi za dużo gazu...

Post autor: Alan » 31 lip 2012, 14:53

Hmm...''terkota" dystrybutor,więc jeśli może walić na wyższym ciśnieniu to wcale nie oznacza uszkodzonego wielozaworu.


Teoretycznie.

Awatar użytkownika
marceli
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2091
Rejestracja: 14 cze 2010, 22:12
Skype: marcin.kasinski82
Imię: Marcin
Lokalizacja: Opatów/świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Zatankowali mi za dużo gazu...

Post autor: marceli » 31 lip 2012, 17:43

Dystrybutor nie terkota no coście wymyślili...

Terkocze zawór odcinający a o momencie tegoż stanu decyduje wielozawór w zbiorniku.
Najlepiej jednak jak widac rozwiązali to holendrzy bo tam wielozawór blokuje ,nie terkocze nic a po prostu stanie jak jest max .
Nie mam zamiaru wypowiadać się co do konkretnych stacji itp bo ich nie znam.
Wiem,że liczniki muszą mieć legalizację co X czasu i nic się tam nie"pokręci" wedle co poniektórych jest to na porządku dziennym.
Jest to przestrzegane bo kara za brak plomb itp jest spora.

Masz zastrzeżenia do stacji które wymieniłeś,zgłoś do urzedu miar ,przyjadą sprawdzą.
dwa cztery benzyna..ale zjadająca LPG :)
Obrazek
Moja Kappa
Obrazek

Awatar użytkownika
grzesiekj23
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 882
Rejestracja: 12 kwie 2009, 20:51
Imię: Grzesiek
Lokalizacja: Sławno

Re: Zatankowali mi za dużo gazu...

Post autor: grzesiekj23 » 31 lip 2012, 18:18

Ja w dedrze pod koniec jej kadencji miałem coś takiego, że jak mi zostało mniej niż 5 litrow gazu w zbiorniku to zawieszał się pływak i wtedy zawór nie odcinał. Po tankowaniu wskazówka na reduktorze stała na zero. Dopiero jak się przejechało kawałek i gdzieś bujnęło na dziurach to pływak puszczał i było ok. Dlatego starałem się nie wyjeżdżać gazu do końca- zostawało ok 8-10l i tankowałem bez problemów. Z tym, że mogłem sobie na to pozwolić bo butla miała 60l, czyli wchodziło ok.48, a za pierwszym razem jak się to wydarzyło wlazło w sumie 56l. Wyjeździłem i było ok.
Były:
Dedra 2.0 i.e.
Kappa 2.4 175KM '98 > 8 lat i 120 000 km wspaniałych wspomnień

Jest:
Phedra Emblema 2.0 D 136+KM '06 > salon na kółkach ;)
Ypsilon Oro 1.4 95KM '07 > mały wariat ;)

Awatar użytkownika
bassman
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1680
Rejestracja: 25 sty 2007, 0:00
Imię: Szymon
Lokalizacja: Łódź

Re: Zatankowali mi za dużo gazu...

Post autor: bassman » 31 lip 2012, 19:30

Zawór odcinający/blokujący wpływ gazu jest prostej budowy - pływak unoszący kulę do wpływu zkończonego o'ringiem, więc na chama da się ciśnieniem przezwyciężyć siłę docisku kulki do wspomnianego o'ringa. To terkotanie jest dźwiękiem dobijania i przepychania, ciśnieniem tankowania, kulki naprzemiennie. Wystarczy, że oś pływaka ma opór wynikający z jej podtarcia i pływak będzie pod lustrem cieczy, ciśnienie tankowania (od 12 barów) doleje lpg po korek.
Paragonowe pomiary są czysto orientacyjne i im większy zbiornik tym wieksza tolerancja ilości zatankowanego paliwa.
Na ilość wlanego lpg ma wpływ temperatura lpg, powietrza, ciśnienie lpg, powietrza i czas po jakim obsługa dystrybutora wyłączy pompę oraz pochylość zbiornika wynikająca z załadowania samochodu, lub podłoża na którym aktualnie jest tankowany. To tak jakby ktoś chciał sobie mierzyć z dokładnością apteczną ile gazu zatankowano.

Pozdrawiam.
Dla klubowiczów naprawię, wyreguluję samochód, instalację lpg.
Wykonam naprawy (spawanie) w stali, żeliwie, miedzi, aluminium, głównie TIGiem.


Żony:
Lancia Musa Platino 1,4 16V
Moje:
Lancia Dedra LX SW 1,6 mpi 95' - NA SPRZEDAŻ, z pokaźnym pakietem części.
Lancia Dedra LS SW 1,6 mpi 96 - dawca części, w pakiecie j.w.

: yesyes : Czerwony Gruz - Honker 91'
Pupowóz - Jeep Commander

Awatar użytkownika
barsliw
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 496
Rejestracja: 06 lut 2012, 23:58
Imię: Bartek
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zatankowali mi za dużo gazu...

Post autor: barsliw » 31 lip 2012, 19:45

bassman pisze:Zawór odcinający/blokujący wpływ gazu jest prostej budowy - pływak unoszący kulę do wpływu zkończonego o'ringiem, więc na chama da się ciśnieniem przezwyciężyć siłę docisku kulki do wspomnianego o'ringa. To terkotanie jest dźwiękiem dobijania i przepychania, ciśnieniem tankowania, kulki naprzemiennie. Wystarczy, że oś pływaka ma opór wynikający z jej podtarcia i pływak będzie pod lustrem cieczy, ciśnienie tankowania (od 12 barów) doleje lpg po korek.
Trochę jak w kibelku ;)
Była: Lybra 1.8 LPG, Lybra 2.4jtd CF3 - 2000r
Jest: Alfa Romeo 156SW 2.5 V6

Awatar użytkownika
bassman
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1680
Rejestracja: 25 sty 2007, 0:00
Imię: Szymon
Lokalizacja: Łódź

Re: Zatankowali mi za dużo gazu...

Post autor: bassman » 31 lip 2012, 21:53

Dokładnie tak ;)
Dla klubowiczów naprawię, wyreguluję samochód, instalację lpg.
Wykonam naprawy (spawanie) w stali, żeliwie, miedzi, aluminium, głównie TIGiem.


Żony:
Lancia Musa Platino 1,4 16V
Moje:
Lancia Dedra LX SW 1,6 mpi 95' - NA SPRZEDAŻ, z pokaźnym pakietem części.
Lancia Dedra LS SW 1,6 mpi 96 - dawca części, w pakiecie j.w.

: yesyes : Czerwony Gruz - Honker 91'
Pupowóz - Jeep Commander

Awatar użytkownika
Bichoń
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 5034
Rejestracja: 09 sie 2007, 0:00
Lokalizacja: Kraków

Re: Zatankowali mi za dużo gazu...

Post autor: Bichoń » 16 sie 2012, 17:29

Kontynuacja historii jest taka, że zawór mi odbija. Przy jednym czy dwóch pierwszych tankowaniach po tej przygodzie nie odbił, ale też byłem może trochę spanikowany i nie chciałem zatankować za dużo, kazałem przerwać tankowanie. Za trzecim razem powiedziałem, że są problemy i nie tankujemy więcej niż 25l, po czym odbił na 24.9 :-) I na następnych tankowaniach już normalnie odbija, chociaż mam wrażenie, że trochę więcej wchodzi niż wcześniej. A może to tylko moja paranoja...

Za to BP, które obiecało się odezwać na drugi dzień, do dzisiaj nie odpowiedziało na moją reklamację. Czas ustawowy odpowiedzi na reklamację klienta minął, więc zgodnie z prawem brak odpowiedzi na reklamację jest równoznaczny z jej uznaniem. Zażądam więc od nich zwrotu kwoty za tankowanie, ciekawe, jak zareagują.

Awatar użytkownika
marceli
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2091
Rejestracja: 14 cze 2010, 22:12
Skype: marcin.kasinski82
Imię: Marcin
Lokalizacja: Opatów/świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Zatankowali mi za dużo gazu...

Post autor: marceli » 16 sie 2012, 19:47

Dopóki nie przelali Ci butli tzn tych 34l,raczej nie ma ich winy.
Wielozawory tak właśnie mają, czasem odbijają ok, a czasem się przywieszają.
dwa cztery benzyna..ale zjadająca LPG :)
Obrazek
Moja Kappa
Obrazek

Awatar użytkownika
Bichoń
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 5034
Rejestracja: 09 sie 2007, 0:00
Lokalizacja: Kraków

Re: Zatankowali mi za dużo gazu...

Post autor: Bichoń » 17 sie 2012, 7:50

Być może, ale powinni mi to napisać w ciągu 14 dni od złożenia reklamacji. A teraz to robi się wątek do działu prawnego :-)

ODPOWIEDZ

Wróć do „::: LPG :::”