Re: Warszawa - wielkie reklamy...

Post autor: **paśny** » 02 mar 2009, 13:42

Najnowsze wieści z branży - jak nie można na budynkach...

Afamia · Post autor: **Afamia** » 05 mar 2009, 13:51

A czy to nie jest tak, że aby na budynku miaszkalnym zawisła reklama to zarząd tego budynku musi się na to zgodzić? Jeśli nie ma pieniędzy na robienie elewacji, wymianę intalacji, grzejników, kaloryferów itp. bo mieszkańcy np. nie płacą czynszu lub koszty uzyskiwane z czynszu są za niskie to dorabiają na reklamach. Żeby nie było, mi też się to nie podoba, ale warszawiakom nie podobałoby się również gdyby oglądali obskurne, sypiące się budynki bez reklam. Nie pododobają się Złote Tarasy, nie podoba Pałac Kultury, a to jednak są wizytówki centrum. Rzym to "wieczne miasto", Warszawy zaś 60 lat temu nie było, to i tak cud, że miasto funkcjonuje, ale wciąż potrzeba ogromnych pieniędzy na rozwój i utrzymanie starych form przy życiu. Krakowskie Przedmieście wyremontowane, Ujazdowskie zaraz się zaczną, Warszawa pięknieje z dnia na dzień. A reklamy dają masę pieniędzy. Może i jest lekki burdel, ale nie jest aż tak źle. Nie psioczmy, tylko kochajmy nasze miato

pew · Post autor: **pew** » 05 mar 2009, 23:01

"Afamia" pisze:Nie psioczmy, tylko kochajmy nasze miato

no ale właśnie co mam kochać?

wolałbym te rozsypujące się elewacje jak słowo daję - mam kochać szmaty reklamowe na każdym budynku?

Afamia · Post autor: **Afamia** » 06 mar 2009, 10:06

"pew" pisze:
"Afamia" pisze:Nie psioczmy, tylko kochajmy nasze miato
no ale właśnie co mam kochać? wolałbym te rozsypujące się elewacje jak słowo daję - mam kochać szmaty reklamowe na każdym budynku?

Szmaty też można pokochać

pew · Post autor: **pew** » 08 mar 2009, 21:07

nie

tzn. uważam że nie powinniśmy pozwalać na "przyzwyczajanie się" do niektórych rzeczy