Spotkanie dinozaurów

[Radicz]

Mam nadzieje że ta kartka na prawej stronie szafrona to nie ogłoszenie o sprzedaży?

No coś Ty... To numer startowy

To jak ze spotem? Machniom?

[grzole]

Zamiast pisać o zbiórce w tematach dot. starych, tj. zeszłorocznych spotów lepiej śledźcie bieżące wątki o najbliższych planowanych spotkaniach. Od tamtego październikowego upłynął ponad kwartał, było już kilka kolejnych, a nawet zaczęły pojawiać się na nich osoby z odległych miejsc kraju (zasługa atrakcji). Nie kreujcie się paleontologiczne okazy z epoki karbonu - lepiej poczytajcie ten wątek i zgłaszajcie swoja gotowość obsługi grilla na najbliższym spocie skoro temat pichcenia na ruszcie został publicznie zapodany. BTW Już PEWny grill czeka w moim garażu...

[Radicz]

Pozwól Grzole, że sami zdecydujemy, my dinozaury, gdzie i z kim chcemy się spotykać

[arkashka]

Pozwoliłem sobie delikatnie uporządkować i proszę o nieawanturowanie się

[grzole]

Pozwoliłem sobie delikatnie uporządkować i proszę o nieawanturowanie się

Wydzielenie ma sens gdyż OT w wątku o spocie sprzed 4 miechów zrobił się nadto ewidentny.

Dodam jeszcze Radiczowi, ew. też i innym jeżeli zgadzają się z jego opinią, tak dla przypomnienia i jasności funkcjonowania LKP: nikt nikogo nie zmusza do odwiedzania i pisania na forum (LKP czy dowolnym innym), do uczestnictwa w spotach i zlotach lecz równocześnie, na miłość boską, jawne okazywanie braku chęci do spotykania się z innymi forumowiczami (a w ten sposób wyraźne separowanie się od działań LKP zmierzające do integracji miłośników marki Lancia) i upublicznianie tego w formie pisemnej śmierdzi mi secesjonizmem i separatyzmem towarzysko-personalnym a'la środowisko fiata coupe.
Jeżeli towarzystwo nie odpowiada to rozwiązań jest kilka, w tym np. prosta metoda wyalienowania się poprzez organizację prywatnego spotkania z wybranymi osobami, spotkania umówionego drogą telefoniczną, tak jest dyskretniej i mniej arogancko w odbiorze zewnętrznym. Taki z Ciebie stary wyjadacz multiforumowy a nie potrafisz umiejętnie funkcjonować na tej płaszczyźnie?

[Radicz]

Dodam jeszcze Radiczowi, ew. też i innym jeżeli zgadzają się z jego opinią, tak dla przypomnienia i jasności funkcjonowania LKP: nikt nikogo nie zmusza do odwiedzania i pisania na forum (LKP czy dowolnym innym), do uczestnictwa w spotach i zlotach lecz równocześnie, na miłość boską, jawne okazywanie braku chęci do spotykania się z innymi forumowiczami (a w ten sposób wyraźne separowanie się od działań LKP zmierzające do integracji miłośników marki Lancia) i upublicznianie tego w formie pisemnej śmierdzi mi secesjonizmem i separatyzmem towarzysko-personalnym a'la środowisko fiata coupe.
Jeżeli towarzystwo nie odpowiada to rozwiązań jest kilka, w tym np. prosta metoda wyalienowania się poprzez organizację prywatnego spotkania z wybranymi osobami, spotkania umówionego drogą telefoniczną, tak jest dyskretniej i mniej arogancko w odbiorze zewnętrznym. Taki z Ciebie stary wyjadacz multiforumowy a nie potrafisz umiejętnie funkcjonować na tej płaszczyźnie?

[pew]

Grzesiek o co Ci chodzi? tamtem wątek jest swoją drogą i nic nie stoi na przeszkodzie żeby zapisać się na oba ... albo połączyć oba jak nam się spodoba ...

[grzole]

Pew chodzi o tekst

(...)sami zdecydujemy, my dinozaury, gdzie i z kim chcemy się spotykać

Jakoś nie robi on wrażenia, że starzy forumowicze garną się do spotkania z tymi co chcą pierwszy raz spotkać się z innymi lancistami. Po takich tekstach nie dziwię się np. Topciowi1, że on (oraz zapewne wielu innych) nie widzi sensu pojawiania sie na spotach i zlotach skoro dinozaury jawnie mają ich w głęboko w dolnych partiach pleców. Dodatkowo upublicznianie takich działań poprzez forum jest szkodzeniem LKP i jego wizerunkowi przyjaznego środowiska! Jak komuś nie jest po drodze z nami, odcina się od naszych poczynań to wskazałem to tym osobom wyraźnie nasze, tj. LKP-owskie, stanowisko:

(...)nikt nikogo nie zmusza do odwiedzania i pisania na forum (LKP czy dowolnym innym), do uczestnictwa w spotach i zlotach lecz równocześnie, na miłość boską, jawne okazywanie braku chęci do spotykania się z innymi forumowiczami (a w ten sposób wyraźne separowanie się od działań LKP zmierzające do integracji miłośników marki Lancia) i upublicznianie tego w formie pisemnej śmierdzi mi secesjonizmem i separatyzmem towarzysko-personalnym a'la środowisko fiata coupe.
Jeżeli towarzystwo nie odpowiada to rozwiązań jest kilka, w tym np. prosta metoda wyalienowania się poprzez organizację prywatnego spotkania z wybranymi osobami, spotkania umówionego drogą telefoniczną, tak jest dyskretniej i mniej arogancko w odbiorze zewnętrznym.(...)

[pew]

Pew chodzi o tekst

(...)sami zdecydujemy, my dinozaury, gdzie i z kim chcemy się spotykać

Jakoś nie robi on wrażenia, że starzy forumowicze garną się do spotkania z tymi co chcą pierwszy raz spotkać się z innymi lancistami. Po takich tekstach nie dziwię się np. Topciowi1, że on (oraz zapewne wielu innych) nie widzi sensu pojawiania sie na spotach i zlotach skoro dinozaury jawnie mają ich w głęboko w dolnych partiach pleców. Dodatkowo upublicznianie takich działań poprzez forum jest szkodzeniem LKP i jego wizerunkowi przyjaznego środowiska! Jak komuś nie jest po drodze z nami, odcina się od naszych poczynań to wskazałem to tym osobom wyraźnie nasze, tj. LKP-owskie, stanowisko:

(...)nikt nikogo nie zmusza do odwiedzania i pisania na forum (LKP czy dowolnym innym), do uczestnictwa w spotach i zlotach lecz równocześnie, na miłość boską, jawne okazywanie braku chęci do spotykania się z innymi forumowiczami (a w ten sposób wyraźne separowanie się od działań LKP zmierzające do integracji miłośników marki Lancia) i upublicznianie tego w formie pisemnej śmierdzi mi secesjonizmem i separatyzmem towarzysko-personalnym a'la środowisko fiata coupe.
Jeżeli towarzystwo nie odpowiada to rozwiązań jest kilka, w tym np. prosta metoda wyalienowania się poprzez organizację prywatnego spotkania z wybranymi osobami, spotkania umówionego drogą telefoniczną, tak jest dyskretniej i mniej arogancko w odbiorze zewnętrznym.(...)

Ja się uważam za dinozaura i pierwsze słyszę że mam kogoś w dolnej partii pleców - powiedziałbym że rozpędziłeś się w tym generalizowaniu. Nikt tu nie miał nic złego na myśli i nie olewa nowych użytkowników forum - ja chętnie przyjdę na jedno i drugie spotkanie.
Grzesiek ja mam pytanie do Ciebie: czy możemy uprzejmie otrzymać zgodę (od kogo od kogo?) na wykorzystanie tego forum na umówienie się na nieformalne spotkanie w określonym gronie? byłbym bardzo wdzięczny za pozytywne rozpatrzenie mojej prośby

[grzole]

Ja się uważam za dinozaura i pierwsze słyszę że mam kogoś w dolnej partii pleców - powiedziałbym że rozpędziłeś się w tym generalizowaniu. Nikt tu nie miał nic złego na myśli i nie olewa nowych użytkowników forum - ja chętnie przyjdę na jedno i drugie spotkanie.
Grzesiek ja mam pytanie do Ciebie: czy możemy uprzejmie otrzymać zgodę (od kogo od kogo?) na wykorzystanie tego forum na umówienie się na nieformalne spotkanie w określonym gronie? byłbym bardzo wdzięczny za pozytywne rozpatrzenie mojej prośby

Ad. 1 Nie generalizuję lecz stwierdzam głośno o czym czytam lub co słyszę - co i raz wraca temat towarzystwa wzajemnej adoracji niechętnego do nowych forumowiczów.
Ad. 2 Zgoda jest nie potrzebna na umawianie się za pomocą forum lecz równocześnie względy tzw. odbioru społecznego sugerują aby zwoływać się na takie spotkania z ograniczonym dostępem dla szerokiej rzeszy forumowiczów poprzez PW czyli mniej ostentacyjnie. Dla przykładu takiego działania podam sylwester u Watażki - kto miał być został powiadomiony na PW lub telefonicznie.
Ad. 3 Nie rozpatrzono prośby z uwagi na nie uiszczoną opłaty w znakach na kwotę X