Lancia Klub Polska

PastorFSO przypomnij Wilkingowi zeby szyber zamknął w Y xD

Jako, że my chyba pierwsi z powrotem w domu po 3 dniowyn pobycie to piszę od razu: dziękujemy jak zwykle WSZYSTKIM za fajnie spędzony czas. Trąci banałem, ale to fakt.
Organizatorom (każdemu kto dołożył cegiełeczkę) dziękuję za całość oraz za sprawne umożliwienie mi przełożenia terminu naszego przyjazdu/wyjazdu: wszystko poszło picuś-glancuś
Wiem ile to wszytsko kosztuje wysiłku, więc tym mocniej dziękuję.

Marzena: informuję, iż ostatni raz powierzam Ci Juniora pod opiekę. Łazi to to i mi teraz zrzędzi, że następne zwierzątko domowe jakie by chciał to jelonek.
Ewentualnie jaszczomb. Nosz kurde: standardem jest przecież chomik czy jakieś inne gupiki!
No proszę Cię!


Pozostaje jeszcze kwestia wyjaśnienia przyjęcia przez Wiklina (KR!) korzyści majątkowej od organizatorów, ale to rozstrzygniemy przy następnej okazji wspólnej bytności. Pewnie sylwestrowej.

Dziękujemy!
I bawcie się tam jeszcze dzisiaj dobrze.

Ps.
Zdjęcie oddające ducha wieczoru
Pozostałe prześlę jak zgram w odpowiednie miejsce.

Uważajcie na siebie licho nie śpi. Tym razem ucierpiały tylko blachy, pasażerom nic się nie stało.

Czy to ktoś od nas - powrót ze zlotu
Thema i kappa

Tak, to powrót ze zlotu. Spotkaliśmy ich na wysokości Pszczyny, pomogliśmy w miarę posiadanych środków i ruszyliśmy dalej. Batman przejął akcję ratowniczą.

topcio pisze: ↑18 cze 2017, 14:31 Tak, to powrót ze zlotu. Spotkaliśmy ich na wysokości Pszczyny, pomogliśmy w miarę posiadanych środków i ruszyliśmy dalej. Batman przejął akcję ratowniczą.

Nihdy nie wiadomo jak,gdzie i kiedy.....
Dobrze ze nikomu nic sie nie stalo....blachy sie wyklepie

Sebastian pisze: ↑17 cze 2017, 21:05

Dwóch naczelnych pijaków LKP!
OBAJ BEZ LANCII !!!

Dudi pisze: ↑18 cze 2017, 17:19

Sebastian pisze: ↑17 cze 2017, 21:05

Dwóch naczelnych pijaków LKP!
OBAJ BEZ LANCII !!!

Zazdro ?

Trailer backstage'u.

I my już w domu. Dziękuję wszystkim za spotkanie.

My w domu pojawiliśmy się z godzinnym opóźnieniem, postanowiliśmy ominąć korki na A4 i pojechaliśmy przez Oławę.
Tam natrafiliśmy na zakończenie Dnia Koguta i ....zaoszczędzony czas oddaliśmy w korkach, tamże
Ale obejrzeliśmy za to całe kawalkady przejeżdżających klasyków, także bilans zysków i strat wyszedł na plus.
Dziękujemy za miłe towarzystwo i zaczynamy przygotowania do XV - jubileuszowego zlotu.

pozdrowienia dla wszystkich Miro&dziewczyny

faraon pisze: ↑26 maja 2017, 16:05

Tomzik pisze: ↑26 maja 2017, 15:49 A po czamu jest 2 razy konkursu?

Tomek
Dzięki Ci za wnikliwość
Wczoraj kilka razy uzgadnialiśmy z wykonawcą całość i obaj nie zauważyliśmy tego błędu.
Poszło do korekty.
Opatrzność nade mną czuwa.
Mam trzy takie "ozdoby" a wybrałem tę z błędem.
Znaczit się musiało trafić na Ciebie

PS.:
Rozumiem, że nie chcesz mieć "kaszalota" w swoim dorobku trofeów zlotowych

Chylę czoła, proroku

Wpadła w moje łapska

Ok. 19:30 dotarliśmy do domku, cali i zdrowi. Zeszło nam godzinkę na obiadku przed Częstochową i dobrą godzinkę w korku za Częstochową...

Deltolot leciał "ino buczy"

Dziękuję wszystkim organizatorom i uczestnikom, zawsze co roku dobrze pogadać, zamienić słówko a nawet choćby uścisnąć dłoń

Mam nadzieję, że na rozbiciu aut się skończyło. Też 5km od domu miałem awaryjne hamowanie, bo mi bażant wlazł pod koła

My już od dwóch godzin w domu. Fatalna historia z tą kolizją. A z takim fajnym humorem człowiek wracał ze zlotu.
Dziękujemy wszystkim za miłe (jak zawsze spotkanie). Pogoda nas nie rozpieszczała, ale daliśmy radę. Wielkie dzięki dla organizatorów, za trud włożony w organizację.

Sebastian pisze: ↑17 cze 2017, 21:05 Marzena: informuję, iż ostatni raz powierzam Ci Juniora pod opiekę. Łazi to to i mi teraz zrzędzi, że następne zwierzątko domowe jakie by chciał to jelonek.

Ty się ciesz że tylko jelonek. Jak byłem parę lat temu w tym parku niespodzianek to były i dziki, i coś obsługa przebąkiwała o pozyskaniu jakichś żubrów czy innych bizonów. A na Marzenę, to wiadomo że trzeba uważać ...

zoom pisze: ↑18 cze 2017, 18:57
Trailer backstage'u.

Pany. Zapomnieliście tylko że u naszych lepiej opalonych braci, to takie strony jak widać na waszym filmiku są blokowane.

Niestety to byli chłopaki od nas.
Ogarnęliśmy sprawę na tyle na ile mogliśmy.
Poszkodowany już prawie w domu.
Thema pojechała sama, Kappa niestety nie.

Ja też już ze sporym poślizgiem (zaliczona Pszczyna i Gliwice) ale wróciłem.
Dzięki bardzo za zabawę.
Miejmy nadzieję, że w przyszłym roku zobaczymy się w co najmniej takim samym składzie.
Batman spisałeś się na medal

Ja tez już od jakiegoś czasu w domku. Było mega, nawet pogoda nam nie przeszkodziła w zabawie i to dobrej zabawie.
Oczywiście wielkie gratki dla onani.... organizatorów
Oczywiście za rok jestem takze, ale tym razem z całą rodzinką