Phedra 2.2 JTD z Jasienicy k. Bielska Białej

Ogłoszenia obejrzane i ostrzeżenia lub polecenia związane z obejrzanymi autami lub ogłoszeniami z internetu.
Dział zawiera informacje o nieuczciwych i uczciwych sprzedawcach!
Obowiązkowy "print screen" lub zdjęcia opisywanego samochodu!!!
Awatar użytkownika
Nat
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 20000
Rejestracja: 25 lis 2005, 0:00
Lokalizacja: Poznań & Warszawa Masz problem na Forum? Pytaj!
Kontakt:

Phedra 2.2 JTD z Jasienicy k. Bielska Białej

Post autor: Nat » 02 mar 2015, 13:05

Poniżej relacja z oglądnięcia Lancii Phedry z tego ogłoszenia: :link:
Oglądał Darbo, któremu jeszcze raz chciałbym podziękować za zaoszczędzenie dalekiej wycieczki. Dzięki, stary!
Oddajmy więc głos Darkowi:

Nie było łatwo znaleźć firmę KRAC. Szukałem klasycznego komisu przy drodze ale jeden, który znalazłem nie był tym, którego szukałem. Popytałem lokalsa ale ten stwierdził, że żadnego innego nie ma. Wtedy włączyłem nawigację i ta zaprowadziła mnie na częściowo opuszczony teren poprzemysłowy: żadnego znaku, drogowskazu, tablicy informacyjnej więc znowu się ktoś napatoczył i po głębokim namyśle wskazał drogę. Dlaczego o tym piszę? Trochę to czasu zajęło i byłem na miejscu ok. godz. 4 i pomimo ładnej pogody zaczęło się ściemniać. Postanowiłem więc, że dzisiaj się wstępnie rozejrzę a jutro dokończę.
Firma KRAC to po prostu składowisko samochodów powypadkowych sprowadzonych z Francji. Lancia była chyba najlepiej zachowanym egzemplarzem. Z zewnątrz wyglądała przyzwoicie jakieś słabsze lakiernico miejsca ująłem zdjęciowo w dwóch miejscach. Wstępnie szpary pomiędzy elementami karoserii są równe; nic jakoś szczególnie nie razi ani nie rzuca się w oczy. Opony letnie po czasie świetności. Drzwi przednie ładnie się otwierają i zamykają - akustycznie też ok. Tylne przesuwane z prawej strony ok, z lewej nie mogłem otworzyć. Samochód był trochę brudny z zewnątrz i lekko zapuszczony w środku. Najbardziej mnie raził fotel kierowcy a konkretnie siedzisko z lewej strony; masz to na zdjęciu: mocno przetarty materiał i wyrwany kawałek pianki. Reszta z tego co mogłem zobaczyć wyglądała na jakieś 200 tyś. km; kierownica lekko przetarta. W środku żadnych elektrycznych reakcji na wejście ale nie miałem kluczyka; awaryjne bez reakcji prawdopodobnie akumulator kompletnie wyczerpany; radio chyba fabryczne.
tak więc:

Faktura vat marża, do ceny trzeba dodać jakieś 2000 na opłaty; była stuknięta - lewy przód - robiony był zderzak, błotnik i reflektor; elektryka foteli działa lecz wsteczny kierowcy się zacina; fotele przednie są obrotowe ale mechanicznie nie elektrycznie - działają ale ciężko; podgrzewanie foteli działa; regulacja lusterek i składanie działa; elektryczne otwieranie tylnych drzwi działa ale tylko z prawej strony; z lewej nie - ani elektrycznie ani mechanicznie; akumulator kaput ale to zupełnie; nawiewy i ich regulacja działają, klima chyba, trudno było sprawdzić; radio prehistoryczne działa ale komputer, navi - ten duży ekran z przodu nie działają; samoczynnie gaśnie i zapala się, błyska,żyje własnym życiem, właściciel mówi, że nie potrafią tego uruchomić, ja też nie potrafiłem - w mojej opinii zepsute; światła działają wszystkie ale migotają - właściciel twierdzi, że to z powodu padniętego akumulatora; trochę mi się wydaje inaczej, jakby regulator napięcia - ale żaden ze mnie fachowiec w tej kwestii. Reszta elektryki ok.

Silnik - oj dużo czasu minęło zanim zapalił, wymagał kręcenia ale jak już zapalił to brzmiał dobrze; równa praca nawet w pierwszych sekundach. Potem - jak ciepły - zapalał po dwóch obrotach i było dobrze; nawet lepiej brzmiał niż na filmie z komórki; poziom oleju i płynu w normie; po odkręceniu korka od płynu jak widać na filmie; raczej ok; żadnych bąbelków; płyn czysty; olej czarny ale to diesel; silnik w miarę czysty, chyba nie myty; bez wyraźnych wycieków ale z lekkim zapachem ON. Sprzęgło ok i dwumas też; przy gaszeniu brak drgań; przy ruszaniu też - tu było dobrze; zbierał się dobrze, choć z lekkim zastanowieniem; po uruchomieniu żadnych pisków i innych hałasów z paska osprzętu; układ wydechowy w normie; chyba nic w najbliższym czasie do wymiany; od spodu nie widziałem nigdzie rdzy a zaglądałem to tu to tam; oczywiście nie jest to nówka; brak koła zapasowego; zasłona prawego okna z tyłu zmasakrowana; w kilku miejscach urwane lub odstające plastiki; bałagan i trochę syfu; poprzedni właściciel nie był pedantem; o fotelu kierowcy pisałem - lekka masakra
Biegi wchodzą w miarę dobrze - mogło by być lepiej; sprzęgło chwyta na odpowiedniej wysokości.

W trakcie jazdy: zapaliła się kontrolka STOP ale beż towarzyszącej kontrolki wyjaśniającej czemu stop ;) Właściciel twierdzi, że to z powodu akumulatora. Na nierównej drodze było słychać zawieszenie z przodu, lewa strona; coś jakby łączniki, tuleje, sworznie itp, itd - może coś poważniejszego ale pewnie do zrobienia. Na równej lokalnej drodze bez poważniejszych hałasów, nie ściągało, przy hamowaniu ok, ale powiem Ci, że byłem rozczarowany - taki rozbujany autobus; nie wierzę, że ja miłośnik citroenów to kiedykolwiek napiszę - Lancia była zbyt miękka; fakt, że może na autostradzie będzie ok ale na zwykłej drodze z umiarkowaną ilością nierówności byłem rozczarowany. Może było to efektem kontrastu do XM-a którym podjechałem do komisu. Może to kwestia przyzwyczajenia. W samochodzie nic nie śmierdziało.
Pozdrawiam
Nat
Obrazek + Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske? ;)

Awatar użytkownika
brygadzista1
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2675
Rejestracja: 23 lis 2009, 21:48
Imię: Hubert
Lokalizacja: Solec/Wolsztyn/Reklinek

Re: Phedra 2,2 jtd z Jasienicy k. Bielska Białej

Post autor: brygadzista1 » 02 mar 2015, 14:03

Z opisu jak i z ogłoszenia wygląda całkiem ok. Niestety to już 12 letnie auto więc pierdoły z elektroniką to norma tym bardziej we francuzie który postał pewnie dłuższy czas. Długie kręcenie silnikiem w przypadku 2.2 HDI to pewnie zestawienie słabego akumulatora, kończącego się rozrusznika który zbyt wolno kręci i zasyfionego regulatora ciśnienia na pompie CR - to nie jest wielki problem. Myślę że pakując w auto 1500-2000zł na start, ta Phedra trochę pojeździ. Co ważne nie jest to zdezelowany egzemplarz z rozdartymi fotelami, śmierdzącym wnętrzem i po mega dzwonie zagrażającym bezpieczeństwu kierowcy i pasażerom. Zbić cenę i brać. Nie rozumiem natomiast wpisu - faktura VAT marża i 2000zł opłat doliczone do ceny. Jeśli auto jest od firmy to US i Urząd Celny nie obchodzi już kupującego tylko recykling i blachy czyli 750zł.
Była:Piękna Lybra 1.9 JTD 115
Tysiące części do modeli: THESIS/LYBRA/PHEDRA/KAPPA oraz inne włoskie marki
SZUKASZ WŁOSKIEGO AUTA? POMOGĘ CI W ZNALEZIENIU ZADBANEGO EGZEMPLARZA
SPROWADZANIE SAMOCHODÓW NA ZAMÓWIENIE - 781952180
WYBIERZ MAILA ZAMIAST PW - it.carczesci@gmail.com

Awatar użytkownika
Nat
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 20000
Rejestracja: 25 lis 2005, 0:00
Lokalizacja: Poznań & Warszawa Masz problem na Forum? Pytaj!
Kontakt:

Re: Phedra 2,2 jtd z Jasienicy k. Bielska Białej

Post autor: Nat » 02 mar 2015, 14:13

Dlatego Hubert zamieściłem opinię, w nadziei że opis będzie użyteczny i ta potwora też znajdzie swojego amatora ;)
Pozdrawiam
Nat
Obrazek + Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske? ;)

Awatar użytkownika
darbo
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 3410
Rejestracja: 28 sty 2012, 15:47
Imię: Darek
Lokalizacja: Bielsko Biała

Re: Phedra 2,2 jtd z Jasienicy k. Bielska Białej

Post autor: darbo » 02 mar 2015, 18:40

brygadzista1 pisze:Nie rozumiem natomiast wpisu - faktura VAT marża i 2000zł opłat doliczone do ceny. Jeśli auto jest od firmy to US i Urząd Celny nie obchodzi już kupującego tylko recykling i blachy czyli 750zł.
Tak powiedział, że trzeba jeszcze doliczyć 2000 opłat. Z tą fakturą to się zabić nie dam bo mi się tylko wydaje.... ale tak to usłyszałem. :)

Akurat to można zweryfikować telefonicznie.
były: Citroeny BX 1.4; 1.9D; 1.6 LPG; 1.6; 1.9 GTI4x4; Citroen BX1.8TD, Citroen Xantia 2.1TD EPIC
Citroen CX 2.5T GTI; Citroen XM 3.0LPG; Citroen XM 2.1TD, Mercedes 124 3D, Fiesta 1.3, Audi 80 1.6, Lancia Kappa 2.4JTD SW, Citroen Xantia 2.0HDI plus Lancia Kappa 2.4 oraz Lancia Lybra 1.8LPG i Citroen XM Break 2.1TD

Awatar użytkownika
FXX
Administrator
Administrator
Posty: 10673
Rejestracja: 27 mar 2009, 16:14
Imię: Kamil

Re: Phedra 2.2 JTD z Jasienicy k. Bielska Białej

Post autor: FXX » 03 mar 2015, 14:34

Dorzućcie jeszcze jakieś info z numerem VIN, albo screeny z ogłoszenia, bo za jakiś czas nie będzie wiadomo o jaki samochód chodziło.
Volvo S60 R-Design D5

Były:
Alfa Romeo MiTo 1.4 16V
Alfa Romeo 159 SW 2.4JTDm
Alfa Romeo 156 SW 2.4JTD

Lancia Lybra SW 1.9JTD
Daewoo Espero 1.5 GLX

Obrazek

Awatar użytkownika
Nat
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 20000
Rejestracja: 25 lis 2005, 0:00
Lokalizacja: Poznań & Warszawa Masz problem na Forum? Pytaj!
Kontakt:

Re: Phedra 2.2 JTD z Jasienicy k. Bielska Białej

Post autor: Nat » 04 mar 2015, 9:09

Samemu nie łaska ;) :?:
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam
Nat
Obrazek + Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske? ;)

Awatar użytkownika
FXX
Administrator
Administrator
Posty: 10673
Rejestracja: 27 mar 2009, 16:14
Imię: Kamil

Re: Phedra 2.2 JTD z Jasienicy k. Bielska Białej

Post autor: FXX » 04 mar 2015, 9:31

Liczyłem, że może macie nr VIN tego samochodu :)
Volvo S60 R-Design D5

Były:
Alfa Romeo MiTo 1.4 16V
Alfa Romeo 159 SW 2.4JTDm
Alfa Romeo 156 SW 2.4JTD

Lancia Lybra SW 1.9JTD
Daewoo Espero 1.5 GLX

Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „::: Obejrzane, ostrzeżenia i godne polecenia :::”