Lancia Klub Polska

Link do aukcji poniżej:
http://allegro.pl/lancia-thesis-3-0-v6- ... 16924.html

to, że auto jest trupem to wiem od ponad roku ale ten sprzedający leci w kulki, że nie można tego tak zostawić.
Auto ma usunięte spryskiwacze reflektorów i cofnięty o ponad 100 tys. przebieg.
Oto ogłoszenie jakie było jakiś czas temu:
http://olx.pl/oferta/lancia-thesis-3-0- ... 8MPV7.html

Ręce opadają - ciekawe też, że gość nic nie pisze o skrzyni biegów.

Ja pierdziele...
Nawet dziury po spryskiwaczach zamaskowane...


Weź Bartek wrzuć jakieś fotki w ten temat by post mógł istnieć dalej i żeby nikt Mu tego nie kupił...

Ogłoszenie oryginalne - kiedyś: ogłoszenie obecnie zamieszczone: Auto ma cofnięty licznik o 120 tys. km, ma zaszpachlowane spryskiwacze od reflektorów, nie wiem co ze skrzynią ale wątpię by została nagle naprawiona. Drzwi tylne prawe zsotały naprawione.
Pozwoliłem napisać sobie maila do tego miłego sprzedającego:

Wiadomość od: Bartek-Lodz (1124)
Strona z przedmiotem: LANCIA THESIS 3.0 V6 OKAZJA RZESZÓW
Treść wiadomości
Jakim cudem auto przeszło przegląd nie posiadając spryskiwaczy reflektorów Xenon (ktoś usunął je ze zderzaka) co się stało z przebiegiem, że nagle jest o 120 tys mniejszy, skrzynia też już jest naprawiona? Grono posiadaczy Thesisów i chętnych do ich kupna jest dosyć wąskie w naszym kraju i nie należymy do idiotów.

Oto jego odpowiedź...

almex35@interia.pl
08:15 (18 minut temu)

do mnie
jeżdził na wstecznym .!

Ten almex35 zatrzymał się na etapie golfa2, w nowocześniejszych autach jazda na wstecznym normalnie nabija licznik do przodu

Miałem mu to napisać ale chyba szkoda prądu, aby dziada załatwić trzeba by kupić to auto i dać sprawę do prokuratury i sądu - może to by go nauczyło... ale pewności nie mam.

Pozwolę sobie wrzucić fotki z pierwszego ogłoszenia przed
"zamaskowaniem" otworów na spryskiwacze, masakra.
Dla mnie to jest nie pojęte co się dzieje...
Fotka z innej aukcji już po "naprawie"

Bartek, w sumie dobrze, że zauważyłeś i opisałeś takie "coś". Ale też wiadomo, że skoro jest akcja to jest i reakcja. Napisałeś maila w dość ostrym tonie a on ci odpisał tak, żebyś się odczepił. Przesłanie jest jasne. Oczywiście zachował się karygodnie, ale nie spodziewał bym się, że jest to człowiek renesansu Osobiście gdybym był na Twoim miejscu, to opisałbym na forum sprawę i odpuścił sobie polemiki ze sprzedającym. No bo czego się tu spodziewać, że przeprosi i sprostuje sprawę w mediach?

to ta która pewnie stoi koło parkingu z helikopterem przed Auchanem patrzac od strony Łańcuta? jeśli tak to już długo tam stała osyfiała, brudna, etc. Przykry widok to jest . Jeśli się nie mylę to na google coś widać z góry tę ruderę z autkami w tym rejonie . W miarę często przejeżdżam to coś nieco widzę .

To jest chyba jakiś szrot, facet kupuje całe auta i rozbiera na części. Coś mi się też kojarzy że na forum było chyba już omawiane jakieś "cudo" od niego które poskładał lub pospawał z części leżących na placu. Była jakaś afera ale nie pamiętam szczegółów.

Normalnie afera (poniżej zera). Za chwilę ktoś powoła komisję śledczą dotyczącą thesisa w cenie średnio zadbanej Lybry
Fakt , gość podał w "nowym" ogłoszeniu mniejszy przebieg, ale co z tego. Być może auto w rzeczywistości ma nadal na liczniku swoje oryginalne 340Tkm. Taki "manewr"/chwyt marketingowy nie jest karalny. Szpachlowanie zderzaka również, tym bardziej przy takiej cenie samochodu. Nazywanie natomiast kogoś oszustem w internecie, na forum publicznym jest już karalne i nazywa się zniesławieniem

mlodyboruch - chyba Ci się w głowie coś uszkodziło
cofanie licznika i wystawienie takiego auta na sprzedaż jest obecnie przestępstwem, auto ma zlikwidowane spryskiwacze reflektorów co wyklucza go z ruchu bo nie ma prawa przejść przeglądu - GOŚĆ JEST OSZUSTEM i tyle.
Co do niskiej ceny - ok podaje prawdziwe fakty, sprzedaje jako uszkodzony i nie ma problemu.
Na dobrą sprawę, jak ktoś to kupi to bierze adwokata i robi z kolesia w sądzie jajecznicę - ale skoro ty uważasz, że jest wszystko cacy to może sam takie numery odwalasz skoro nie widzisz tu żadnego problemu.
A że maila napisałem do gościa - wystawił coś na sprzedaż na allegro to i mam prawo napisać do niego maila. Jak by był normalny w miarę to by napisał, że się pomylił i poprawił w aukcji - ale tego nie zrobił więc sprawa jest jasna.

mlodyboruch pisze:Taki "manewr"/chwyt marketingowy nie jest karalny.

Ale jeśli na liczniku ma nowy przebieg to taki "chłyt" jest karalny i wyczerpuje znamiona czynu określonego w artykule 286 KK.

mlodyboruch pisze:Nazywanie natomiast kogoś oszustem w internecie, na forum publicznym jest już karalne i nazywa się zniesławieniem

W tym przypadku jednak niekoniecznie.

Popieram cię w pełni Bartek. Jak słyszę takie teksty to ręce mi opadają. Jeżeli nie będziemy piętnować takich zachowań jak pana sprzedawcy to sami sobie krzywdę robimy. Żeby była jasność. Jeśli ktoś wierzy, że limuzyna z 2002 roku ma 220 tys przebiegu to jego sprawa. Natomiast w tym przypadku człowiek został przyłapany na tym, że delikatnie mówiąc lekko minął się z prawdą. I jeszcze jedno. To, że auto kosztuje nawet mniej niż powinno, to nie znaczy, że można tolerować takie rzeczy. 10 tys. to mimo wszystko nie jest aż tak mało. Z resztą ile by nie kosztowało, nie ma to znaczenia. Pewnie nikt świadomie nie wydałby swoich pieniędzy na coś takiego, bo chyba nikt nie jest filantropem i kasy w błoto nie wyrzuca.

mlodyboruch pisze:Nazywanie natomiast kogoś oszustem w internecie, na forum publicznym jest już karalne i nazywa się zniesławieniem

A Ty przypadkiem psem ( Władzą) nie jesteś?.:)

Bartek-Lodz pisze: Na dobrą sprawę, jak ktoś to kupi to bierze adwokata i robi z kolesia w sądzie jajecznicę

Zwłaszcza, jak sprzedający wykaże, że auto było sprzedawane za mniej niż połowę wartości rynkowej , a kupujący będzie udawał idiotę, który nie wiedział co kupuje

Bartek-Lodz pisze:A że maila napisałem do gościa - wystawił coś na sprzedaż na allegro to i mam prawo napisać do niego maila. Jak by był normalny w miarę to by napisał, że się pomylił i poprawił w aukcji - ale tego nie zrobił więc sprawa jest jasna.

Kilka miesięcy temu, jak widać był normalny i napisał uczciwie wszystko w ogłoszeniu. To nienormalny kraj skłonił go do "oszustwa". Nie pochwalam, ale też nie potępiam tak ostro, jak Ty jego występku.