Lancia Klub Polska

Podejrzanie tani Thesis z bardzo dziwną awarią i pisemną gwarancją... Okazja czy mina?
http://allegro.pl/lancia-thesis-2-4-jtd ... ml#thumb/5

Gdybym miał bliżej i wolne "cztery patyki" to bym się pokusił, nawet na graty za tą cenę chyba by warto pomyśleć

Gruby007 pisze:Podejrzanie tani Thesis z bardzo dziwną awarią i pisemną gwarancją... Okazja czy mina?
http://allegro.pl/lancia-thesis-2-4-jtd ... ml#thumb/5

Gdybym miał bliżej i wolne "cztery patyki" to bym się pokusił, nawet na graty za tą cenę chyba by warto pomyśleć

Ona już długo wisi, była niedawno w Kaliszu do sprzedania...teraz zmieniła tylko adres garażowania i tyle...

A co tu brać na graty jak już po zdjęciach widać, że to tragedia na czterech kółkach?
A jak zabierzesz ją na lawetę i zrzucisz u siebie po to by zacząć rozbierać i sprzedawać to szybko możesz się zdziwić jak klienci zaczną Ci marudzić bo sprzedajesz niesprawdzone części.

Komputer się rozprogramował bo akumulator się wyładował.
Coś mi się wydaje, że ktoś body wymieniał albo coś zakombinował z kompem i nie wie jak to teraz uruchomić - ew stało się coś gorszego - uwaliła się komuś masa i próbował odpalać z kabli i szlag trafił elektronikę. Tak czy inaczej cena niby ok ale skąd wiadomo, że auto sprawne jak nie można przetestować.

Teraz wisi w takim ogłoszeniu, chce na części rozsprzedać:

https://www.olx.pl/oferta/thesis-wszyst ... 3daaf443a5

Byłem to dziś oglądać, więc jak coś to moderator może przenieść temat do działu obejrzane-ostrzeżenia.

Ogólnie to właściciel jest podłym kłamcą, ignorantem i gnojem
Przez którego straciłem prawie cały dzień o $$ już nie mówię....

Silnik to nie 175KM jak mówi przez telefon i pisze w ogłoszeniu, tylko jest to silnik 10V 150KM
Do tego auto o czym też się nie dowiedziałem przez telefon (a rozmawiałem 3 razy, łącznie prawie godzinę) jest po gradobiciu i
Ale nawet gdyby nie było to KAŻDY element blacharski jest uszkodzony, przetarty, obity, porysowany. Klapa tył otwierana łomem, bo zamek nie działa i przycisk na blendzie wciśnięty. Prawie wszystkie chromy brzydkie, pogniecione, ze zderzaka wyrwane. Auto nie ma ucha holowniczego i ciągnęli auto za pas przedni pasem transportowym, oczywiście dewastując zderzak przedni.
Lampy przód brązowe, nieszczelne (piasek w środku). Tylne okropne, sreberka prawie nie ma, do tego popękane i zaparowane. Czy świecą nie wiem, bo body komp leżał na fotelu, więc nawet nie można włączyć zapłonu.
Grill fatalny. Kierownica tak wyjechana, że masakra, aż się gruba zrobiła chyba zapuchła od wilgoci. Skóra tragedia, nie do odratowania, przyciski sterowania wyrwane, schowek pod kierownicą połamany i złapany na blachowkręt. Popielniczki, cupholder, klapka od connecta oczywiście też połamane, łącznie z pokrętłem od sterowania lusterek. Jak z elektryką nie wiem, ale już sam mi się przyznał, że któreś szyby się nie otwierają i nie wszystkie klamki działają ze "słicza".
Pod maską syf, połamane osłony, płyn chłodniczy czarny, metalowo-szmaciana rura dolotu tradycyjnie rozerwana, ogólnie kiła...

Sądząc po właścicielu i podejściu do auta śmiem twierdzić, że zawieszenie też jest fatalne jak cała reszta.

Podsumowując - tam jest WSZYSTKO rozp one i nie kupiłem od kolesia ani jednej części, bo po prostu nic się nie nadawało.

Serdecznie nie polecam

Przeniosłem do obejrzanych.

stabraf pisze:Przeniosłem do obejrzanych.

Dzięki

Dodam jeszcze, że felgi są brzydkie (tradycyjnie odłazi klar) opony łyse i stare, przód lato, tył zima...

Może chociaż podsufitka???
-;)

Wysłane z mojego LG-D405 przy użyciu Tapatalka

Aaa to chu_jek....

Mogłeś zastrzelić gościa na miejscu i nie narażać innych na nerwy

Podsufitka to nie wiem, szczerze nie zwróciłem uwagi, ale skoro były szyby niedomknięte do końca i smród w środku to pewnie i podsufitka do d...

Co do zastrzelenia, to piszę też w temacie po to, bo niby ktoś się po to do niego wybiera, żeby nie tracił czasu ani pieniędzy, a lać nawet nie było kogo, bo przyjechało dwóch takich kapucynów, że bałbym się nawet z otwartej ręki strzelić bo zabiłbym na miejscu, a poszedłbym siedzieć jak za normalnego człowieka....

To, że to była 10V to było wiadomo bo 2003 rok, już na dzień dobry zapaliła mi się kontrolka "gość prosi się o liścia"

Prośba o uzupełnienie informacji zgodnie z regulaminem (same linki są niewystarczające!). Lub temat trafi z powrotem do ogłoszeń.

Dudi pisze:Prośba o uzupełnienie informacji zgodnie z regulaminem (same linki są niewystarczające!). Lub temat trafi z powrotem do ogłoszeń.

Nie robiłem zdjęć na miejscu, masz foto z ogłoszenia.

Helios pisze:
Nie robiłem zdjęć na miejscu, masz foto z ogłoszenia.

Nie JA mam, tylko mają ci, którzy chcą kupić Thesis. Bo ja nie mam i nie zamierzam mieć.
A linki za chwilę wygasną i nie będzie wiadomo o czym rozmowa!
Tak że zdjęć by się przydało więcej i najlepiej numer VIN.

to tylko 4.5 tys. nie 45 tys.

bogdan pisze:to tylko 4.5 tys. nie 45 tys.

Niby tak ale co do linków to racja...wygasną. A za rok auto będzie za 10k i ktoś może nie wiedzieć co to się działo z autem wcześniej...Dobrze by było aby był VIN podany...