Ostrzegam przed użytkownikiem czerwony1969

[brygadzista1]

Witam,

jak w temacie chciałbym ostrzec przed forumowiczem, któremu pod koniec ubiegłego roku sprzedałem skrzynie do Thesis 2.4 JTD 20V która leżała u mnie na czarną godzinę bo sam użytkuję taką Thesis ale że u mnie skrzynia działa super to postanowiłem tamtą sprzedać. Owa skrzynia przed demontażem działała jak powinna, bez zastrzeżeń.

Skrzynia pojechała do nowego nabywcy, po jakimś czasie dosłałem jeszcze za darmo konwerter bo kolega nie był pewien czy jego jest ok a skoro kupił skrzynie to konwerter powinien być w komplecie. Dziwne rozumowanie ale 400-500zł nie majątek więc dosłałem za free. Po miesiącu otrzymałem informację że po wymianie oleju skrzynia na zimno przerzuca biegi ok a na rozgrzanym delikatnie szarpie i że odda auto do Kisielińskiego i da później znać co i jak. Po pewnym czasie kolejne info że trzeba by wymienić elektrozawory i że to ponad dwa tysiące złotych więc mam oddać połowę tej kwoty. Kolejna propozycja była chyba jeszcze lepsza bo miałem wysłać komplet wahaczy na przód i dopłacić 500zł. Tu się trochę wkurzyłem. Zaproponowałem że w ramach przyzwoitości mogę dorzucić te wahacze za free ale kupujący chyba na to nie przystąpił i były dalsze sms'y. W międzyczasie dwa razy zaproponowałem żeby odesłał skrzynie i jeśli wszystko będzie nienaruszone (zaplombowałem śruby na wypadek gdyby ktoś coś chciał rozkręcać) oddam pieniądze. Nadal lament że to są dodatkowe koszty etc, dzisiaj straszy adwokatem. Mam to gdzieś. Z mojej strony propozycja ugody była a że kogoś boli, że kupił auto którego naprawa nie kosztuje 500zł tylko 5000zł to nie mój problem. Nie mam wglądu na to jak skrzynia działa obecnie, kto to skręcał i jak skręcał, jakim olejem zalał co faktycznie jest do wymiany. Nawet jeśli byłyby wszystkie 3 elektrozawory do wymiany to powinno się zamknąć w 1500-1800zł więc jak na Thesis to fortuna nie jest. Użytkownik jest pewnie sfrustrowany, że sprawa skrzyni w Thesis nie zamyka się w 2 tys zł i chce ze mnie wyciągnąć kasę. Przestrzegam

[bassooner]

czekam z niecierpliwością na głos drugiej strony...

i taka moja myśl - niestety takie ryzyko sprzedawania części używanych.

[Energetyk]

Typowa sprawa słowo przeciwko słowu... Tak działa rynek części używanych i już. Sam kupiłem skrzynie do mojej Kappy używaną bo wcześniejsza potwornie wyła na 3cim biegu. Używana wyje tylko o wiele ciszej i już... Dzięki używce mam czas na naprawę starej skrzyni i kolejną podmiankę w przyszłości. Tak to działa i już. Raz trafi się lepiej raz gorzej.

[Maniak]

Hubert przestrzegając przed kimś.....spójrz w lustro i zapytaj czy wszystko z Twojej strony przyszło do mnie.......
Kasę wziąć potrafiłeś..... i co to na razie tyle......
Na moje 2 pw odczytane nie raczyłeś łaskawco odpowiedzieć
Pozdrawiam brać klubowiczów

[Paweł Beski]

Widzę, że znowu ciekawy temat zaczyna się robić niestety.

[brygadzista1]

Hubert przestrzegając przed kimś.....spójrz w lustro i zapytaj czy wszystko z Twojej strony przyszło do mnie.......
Kasę wziąć potrafiłeś..... i co to na razie tyle......
Na moje 2 pw odczytane nie raczyłeś łaskawco odpowiedzieć
Pozdrawiam brać klubowiczów

Wróciłem od lustra... Wysłałem Ci multum części za które zawsze dziękowałeś bo i cenę z racji na projekt zawsze starałem się zrobić minimalną, nie robiłem problemu by wymienić katalizator który chciałeś ciąć i spawać żeby z tylnego zrobić przedni, a paczek było pewnie z 10. Na te 10 w jednej zabrakło wkładek do zamków, napisałem żebyś podesłał kluczyk bo już nie pamiętam od którego to było auta. Ale dobra niech Ci będzie. Życzę szybkiego poskładania projektu mimo wszystko.

[Snail]

Hubert, przypomnieć Ci koniec stycznia i jak Ci się nie chciało spojrzeć na wklejkę z kodem lakieru?
Twierdziłeś że masz to czego potrzebuję. Sprawdziłeś kod koloru jak już byłem w Twoich okolicach. Po dwóch miesiącach słania przeze mnie PW i smsów gdzie dokładnie było czego potrzebuję i w jakim kolorze. Odhaczałeś je tylko jako przeczytane. Wszystkie PW i smsy cały czas mam.

[brygadzista1]

Pawle jak rozmawialiśmy przez telefon to mówiłem że mam kolor srebrny ale nie jestem pewien który kolor, mówiłeś że Ci się nie spieszy, później jak Ci się zaczęło spieszyć to mnie więcej nie było w kraju niż byłem, ponadto jak coś jest skute lodem i przysypane śniegiem a taką zimę w tym roku mieliśmy to trudno robić fotki czegoś co jest przymarznięte to stu innych części na regale pod chmurką. Ja rozumiem że czasem można zaoszczędzić ale byłby dużo szybciej i mniej problemowo gdybyś kupił te 3 elementy na pierwszym lepszym szrocie koło Ciebie i dał do lakiernika zamiast kupować coś na drugim końcu Polski. W ubiegłym tygodniu szukałem zderzaka i błotnika do Phedry, znalazłem 40km od domu, polakierowałem, mam auto gotowe w 1,5 tygodnia i w życiu by mi nie przyszło do głowy żeby szukać tych części w kolorze dalej niż w promieniu 50km bo raz że transport a dwa że i tak byłyby do lakierowania. Myślałem że po takim czasie masz ten temat dawno załatwiony właśnie w taki sposób.

[Snail]

Hubert, pierwsze mój PW do Ciebie było 14.XII. Wtedy nic nie było jeszcze "Skute lodem". napisałem to co poniżej:
"Hej
Potrzebuję:
- Maska
- Lewy błotnik
- Zderzak
- Osłona silnika
W jakim stanie to wszystko (najlepiej jak najlepszy)
Lybra 1.9 115KM
Kolor 612/A Grigrio Ellise
Podaj ile za te graty (z przesyłką)"
Twoja odpowiedź (14.XII):
"Hej, jeśli to nie problem to ogarnąłbym wysyłkę tych gratów po nowym roku bo muszę to zdemontować a mam sporo zaległej roboty + budowa domu + święta w najbliższym czasie. Chyba że jakoś mocno się pali to pomyślę."

Z tego można wnioskować, że masz to czego potrzebuję. Moja odpowiedź tego samego dnia:
"Może być po Nowym Roku, nie ma problemu. Tylko na chwilę obecną daj znać czy masz to wszystko, czy w kolorze i jaka kwota, żebym mógł zaplanować budżet."

I cisza. 4 stycznia napisałem:
"Hej.
Będziesz miał ten zestaw o którym pisałem? W jakich cenach?
Mam co prawda jeszcze chwilę, ale muszę wiedzieć czy będzie wszystko hurtem z jednego miejsca czy muszę zacząć sie rozglądać i powoli kompletować sobie części żeby później nie obudzić się z ręką w nocniku."

Cisza. 22 stycznia znowu ja:
"Słuchaj, czy się w końcu od Ciebie czegoś doproszę?
Na każdą informację od Ciebie czekam po dwa tygodnie z kilkoma ponagleniami. A informacje chciałem raptem trzy i całkiem normalne: czy masz części, ile za nie i parę zdjęć. Wystarczy jeden mail żeby to załatwić.
Najpierw się na coś zgadzasz a potem czeka się nie wiadomo ile. Jak nie chcesz tych części sprzedać to po prostu powiedz spierdalaj i sprawa jest prosta. Tak jak powiedziałem, chciałem kupić od "swojego" i nie przez to że oczekuję jakichś zniżek tylko przez to, że zawsze najpierw chcę dać zarobić znajomym."

W międzyczasie smsy, w których też pisałem dokładnie czego potrzebuję. I telefon (w końcu odebrałeś), w którym mówiłem dokładnie kiedy będę. Zdjęcia części przysłałeś na maila po trzech tygodniach, w dniu kiedy byłem w drodze. i wtedy dopiero w tym mailu podany był kod koloru części. Gdy zadzwoniłem powiedziałeś, że dopiero spojrzałeś na wklejkę i w ogóle to że więcej jesteś w Niemczech niż kraju. Danie do lakiernika to np. 500 zł dodatkowo za maskę i po 250 zł za element. A w końcu udało mi się znaleźć w kolorze. Tylko, że straciłem przez Ciebie sporo czasu.
A początek jak widać był 14.XII kiedy to można było wszystko szybko i be problemu sprawdzić. Trzeba tylko się szanować.

[Maniak]

Hubert przestrzegając przed kimś.....spójrz w lustro i zapytaj czy wszystko z Twojej strony przyszło do mnie.......
Kasę wziąć potrafiłeś..... i co to na razie tyle......
Na moje 2 pw odczytane nie raczyłeś łaskawco odpowiedzieć
Pozdrawiam brać klubowiczów

Wróciłem od lustra... Wysłałem Ci multum części za które zawsze dziękowałeś bo i cenę z racji na projekt zawsze starałem się zrobić minimalną, nie robiłem problemu by wymienić katalizator który chciałeś ciąć i spawać żeby z tylnego zrobić przedni, a paczek było pewnie z 10. Na te 10 w jednej zabrakło wkładek do zamków, napisałem żebyś podesłał kluczyk bo już nie pamiętam od którego to było auta. Ale dobra niech Ci będzie. Życzę szybkiego poskładania projektu mimo wszystko.

Nie kłam w żywe oczy....nie pisałeś o kluczyku....pokaż to na forum.....
Jeśli było wszystko OKI to czemu miałbym nie dziękować. A Co do cen to mi teraz nie wyjeżdżaj...bo tyle ile ustalone było placilem i nie czekałeś pòł roku za kasą.
A ja za wkładkami czekam ponad pòł rokuuuu.
I o ch.uj Ci chodzi człowieku.......
A jeśli popchnąłeś kpl. bez wkładek to na ch.uj ten komplet......
Tyle mojego w tej kwestji......nie mogę zdzierżyć takiego obrotu sprawy.....
Jak wròcę do domu to tu pw moje do Cię wstawie
Pozdrawiambrać klubowiczów

[DamianWarmia]

Ja to tu zostawię...

[Snail]

Kot Spaślak

[Bartek-Lodz]

Ja biorę Huberta w obronę.
Oczywiście czasami zdarzy mu się coś zapomnieć ale... części od niego są bardzo dobrej jakości, dobrze zapakowane i za bardzo przystępną cenę.
Co do kolegi czerwony1969 - czułem, że będzie z nim wał już jak pisał coś na forum o skrzyni - tak się kończą kombinacje ze skrzyniami.
Każdy chciałby kupić używaną skrzynie do Thesisa za 1500 w stanie igła a jest to niemożliwe. Idealna skrzynia to koszt ok 4-6 tys.
Dochodzi sprawa oleju - niestety ta skrzynia jest wrażliwa na olej gorszej jakości - nie wiadomo co tam walali fachmany kolegi czerwony1969.

[Flyman]

Ja biorę Huberta w obronę.
ale... części od niego są bardzo dobrej jakości, dobrze zapakowane i za bardzo przystępną cenę.

No nie zawsze. U mnie Hubert ma 50% na 50%. Jedna transakcja faktyczne doskonała, ale druga... tragedia.
Przy następnej okazji mamy się jakoś ułożyć.
Czerwonego nie znam.