Lybra 2.4 JTD pedał sprzęgła w podłodze
- rotmistrz88
- Forumowicz/ka
- Posty: 73
- Rejestracja: 19 sie 2014, 1:45
- Imię: Bartek
- Lokalizacja: Poznań
Lybra 2.4 JTD pedał sprzęgła w podłodze
Witam ,od jakiegoś czasu miałem irytujące skrzypienie przy wciskaniu sprzęgła i wczoraj przy przejeżdżaniu przez skrzyżowanie przy zmianie z 1 na 2 poczułem pod nogą strzał i sprzęgło zostało w podłodze. Jakoś dało się dojechać na parking i zajrzałem na dół i ucho pompy wyskoczyło z tego trzpienia . Moje pytanie jest takie czy teraz dam radę to sam ogarnąć na tym parkingu ? Mieliście kiedyś podobny przypadek ? Co mogło spowodować taki coś ? I czy teraz jak bym miał zaczepić to ucho to potrzebuje jakiąś część ? I czy trzeba robić jakieś odpowietrzania czy coś ? Nie chcę dać się wy....ć jakiemuś cwaniakowi .
Re: Lybra 2.4 JTD pedał sprzęgła w podłodze
Miałem podobnie w 7-letnim wtedy służbowym Peugeot Partnerze. Pedał sprzęgła zawsze chodził ciężko, a pewnego dnia został na dole..
Jakoś trzeba było jechać - wrzucałem jedynkę, odpalałem i jazda. Przy obrotach około 2tys luz, lekki gaz i dwójka (chociaż można ją pominąć i od razu trójka). Potem podobnie wyższe biegi. Te obroty to oczywiście umownie, to trzeba czuć - żeby bez problemu zdjąć z biegu na luz a potem bez zgrzytu załączyć wyższy bieg. Hamowanie do zera oczywiście z wyłączeniem lub zdławieniem silnika i znowu start z jedynki. Tak jechałem ponad 100km z roboty - od razu do warsztatu. Mordęga..
Nie pamiętam co tam się wtedy dokładnie zrywało/wyczepiało, ale potem jeszcze dwukrotnie w ciągu miesiąca pedał zostawał na dole.
Skończyło się nową linką i nowym sprzęgłem.
Jakoś trzeba było jechać - wrzucałem jedynkę, odpalałem i jazda. Przy obrotach około 2tys luz, lekki gaz i dwójka (chociaż można ją pominąć i od razu trójka). Potem podobnie wyższe biegi. Te obroty to oczywiście umownie, to trzeba czuć - żeby bez problemu zdjąć z biegu na luz a potem bez zgrzytu załączyć wyższy bieg. Hamowanie do zera oczywiście z wyłączeniem lub zdławieniem silnika i znowu start z jedynki. Tak jechałem ponad 100km z roboty - od razu do warsztatu. Mordęga..
Nie pamiętam co tam się wtedy dokładnie zrywało/wyczepiało, ale potem jeszcze dwukrotnie w ciągu miesiąca pedał zostawał na dole.
Skończyło się nową linką i nowym sprzęgłem.
- rotmistrz88
- Forumowicz/ka
- Posty: 73
- Rejestracja: 19 sie 2014, 1:45
- Imię: Bartek
- Lokalizacja: Poznań
Re: Lybra 2.4 JTD pedał sprzęgła w podłodze
Witam , okazało się że ta tuleja na pedale sprzęgła jest sparciała i część tej gumy odpadła . Mam pytanie czy tam jest coś więcej oprócz tej tulejki na którą nachodzi ucho pompy sprzęgła? Chodzi mi dokładnie o to czy jest tuleja , ucho sprzęgła podkładka i drut zabezpieczający czy coś jeszcze?
I najważniejsze, jak wcisnąć ta nowa tulejkę w ucho pompy sprzęgła? Macie jakiś patent?
I najważniejsze, jak wcisnąć ta nowa tulejkę w ucho pompy sprzęgła? Macie jakiś patent?
- rotmistrz88
- Forumowicz/ka
- Posty: 73
- Rejestracja: 19 sie 2014, 1:45
- Imię: Bartek
- Lokalizacja: Poznań
Re: Lybra 2.4 JTD pedał sprzęgła w podłodze
Zrobione , wcisnąłem tą tulejkę kluczem do rur , troche kombinacji było ale weszło i teraz pedał sprzęgła działa elegancko bez skrzypienia .