Strona 2 z 3

Re: Lybra 2.0 20v - nie odpala

: 30 sty 2012, 22:39
autor: barbarka
ratujcie:( rozrząd ustawiony fabrycznie,czujniki wymienione a Jaśniepanna nawet nie zamruczy:( o co jej może chodzić? pomóżcie albo chociaż namiar dajcie na jakiegoś speca w Małopolsce,proszę pięknie:)

Re: Lybra 2.0 20v - nie odpala

: 30 sty 2012, 23:44
autor: Wilkin
Słabo tak na odległośc a małopolski nie znam
Rozumiem że przeciążeniówka zrobiona
rozrząd sprawdzony
i czujki wymienione
pompka działa
teraz pytanie czemu nie gada - zmieniło sie coś - tzn pojawiła się iskra albo paliwo na świecach ?

na wszelki wielki poszukałem błędów które miałaś
barbarka pisze: błędy mam takowe:p0704,p1555,p0235
P0704,"Obwód wejściowy przełącznika sprzęgła - usterka"
P0155,"Podgrzewacz czujnika O2 (Bank 2 Czujnik 1) - usterka"
P0235,"Czujnik A wspomagania turbosprężarki - usterka"

raczej nie wyglądają na takie co mogą stwarzac problem do odpalenia
ale wszystkiego może nie wiem ;)

Re: Lybra 2.0 20v - nie odpala

: 31 sty 2012, 9:01
autor: barbarka
dzięki a nic się nie zmieniło bo dalej nie podaje paliwa,brak iskry,świece suche,a na listwie jest.ma przyjechać meches co to ją sprawdzał,w sensie elektromechanik przez którego te czujniki i rozrząd robiliśmy,zobaczymy co mu tym razem te mądre komputry pokażą...

Re: Lybra 2.0 20v - nie odpala

: 31 sty 2012, 12:22
autor: jakubg
Może się nie znam ale gdzie w 2.0 20v jest turbosprężarka? A dalej jej czujnik?

A czy immo działa?
Rozumiem, że auto kręci ale nie odpala. Czy jakieś lampki na desce się świecą?

Re: Lybra 2.0 20v - nie odpala

: 31 sty 2012, 12:23
autor: laly2000
W Lybrze 2.0 20V nie ma turbo.

Re: Lybra 2.0 20v - nie odpala

: 31 sty 2012, 12:54
autor: jakubg
To czemu błąd czujnika turbo?

Re: Lybra 2.0 20v - nie odpala

: 31 sty 2012, 15:50
autor: laly2000
P0235 to jest chyba raczej błąd czujnika podciśnienia kolektora dolotowego, ale nie mam rozpiski pod ręką.

Re: Lybra 2.0 20v - nie odpala

: 31 sty 2012, 20:53
autor: Krzysiek82
Ten silnik na 100% nie ma turbiny. To tak aby nie było spekulacji ;)

Re: Lybra 2.0 20v - nie odpala

: 31 sty 2012, 22:38
autor: barbarka
był medyk i zamedykował że to na bank rozrząd,że te czujniki (od wału i wałka) się niby "rozsynchronizowały" jak wymieniany był czujnik wałka i że trzeba ten rozrząd ustawić jak fabryka czyli znowu do mechanika,bo przecież dopiero ustawiali.pan elektromechanik gwarantuje że to pomaże i zagada.tylko co ma rozrząd wspólnego z wtryskami?w sumie to się nie znam:P dam znać czy pomoże.pozdrawiam i dziękuję za Dobre i Pomocne Rady:)

Re: Lybra 2.0 20v - nie odpala

: 31 sty 2012, 22:52
autor: argenta67
barbarka pisze:był medyk i zamedykował że to na bank rozrząd,że te czujniki (od wału i wałka) się niby "rozsynchronizowały" jak wymieniany był czujnik wałka i że trzeba ten rozrząd ustawić jak fabryka czyli znowu do mechanika,bo przecież dopiero ustawiali.pan elektromechanik gwarantuje że to pomaże i zagada.tylko co ma rozrząd wspólnego z wtryskami?w sumie to się nie znam:P dam znać czy pomoże.pozdrawiam i dziękuję za Dobre i Pomocne Rady:)
: brawa : : brawa : czas na diagnozę poprawną przy problemach to max dniówka a tu już miesiąc mija i jak było tak jest.

Re: Lybra 2.0 20v - nie odpala

: 31 sty 2012, 23:28
autor: barbarka
poprawną? ponoć najlepszy elektro w okolicy i najpierw że czujniki,no to wymienili,potem że rozrząd,no to ustawili,teraz zaś że nadal rozrząd a wszystkie diagnozy niestety kosztują i to nie mało.ale damy rade i będziemy śmigać Limuzyną:)

Re: Lybra 2.0 20v - nie odpala

: 01 lut 2012, 6:58
autor: argenta67
barbarka pisze:poprawną? ponoć najlepszy elektro w okolicy i najpierw że czujniki,no to wymienili,potem że rozrząd,no to ustawili,teraz zaś że nadal rozrząd a wszystkie diagnozy niestety kosztują i to nie mało.ale damy rade i będziemy śmigać Limuzyną:)
Jeśli ja bym przez miesiąc nie umiał uruchomić silnika w takiej Lybrze to już bym dawno musiał zamknąć warsztat bo na kluski do zupy bym zarobił a po drugie to jesteś dobrą klientką skoro płacisz, naprawiają a auto i tak stoi. Są tacy co na mnie narzekają ale jeszcze tak nie było aby jakieś auto ode mnie nie odjechało o własnych siłach, u mnie dłużej stoją tylko te gdzie klient z góry mówi "nie mam pieniędzy na to gówno".

Re: Lybra 2.0 20v - nie odpala

: 01 lut 2012, 8:29
autor: Rafako
argenta67 pisze:
barbarka pisze:poprawną? ponoć najlepszy elektro w okolicy i najpierw że czujniki,no to wymienili,potem że rozrząd,no to ustawili,teraz zaś że nadal rozrząd a wszystkie diagnozy niestety kosztują i to nie mało.ale damy rade i będziemy śmigać Limuzyną:)
Jeśli ja bym przez miesiąc nie umiał uruchomić silnika w takiej Lybrze to już bym dawno musiał zamknąć warsztat bo na kluski do zupy bym zarobił a po drugie to jesteś dobrą klientką skoro płacisz, naprawiają a auto i tak stoi. Są tacy co na mnie narzekają ale jeszcze tak nie było aby jakieś auto ode mnie nie odjechało o własnych siłach, u mnie dłużej stoją tylko te gdzie klient z góry mówi "nie mam pieniędzy na to gówno".
Paweł, klientów na Mazowszu brak, że zaczynasz sobie w okolicach Krakowa wyszukiwać :?:
Koleżanka poprosiła o konstruktywną pomoc a nie klepanie głupot bez związku z tematem :!:
Jak potrafisz jej doradzić, to doradź, zamiast p : cenzura : ć głupoty bez sensu (chyba, że liczysz na to, że od tego gadania wrzuci auto na lawetę i przywiezie je do Twojego "jednyniesłusznego warstatu") :!:

A tak BTW to koleżanko zwróć uwagę na sugestię jakubag odnośnie immobilisera fabrycznego, może to jest właściwy trop, bo rzeczywiście mechanik, który od miesiąca nie potrafi uruchomić samochodu to jakiś niedouczony jest. Może niech go na swój koszt do ASO Lancii zawiezie jak sam się nie zna :?:
Serdecznie pozdrawiam.

Re: Lybra 2.0 20v - nie odpala

: 01 lut 2012, 16:41
autor: argenta67
Rafako pisze:
argenta67 pisze:
barbarka pisze:poprawną? ponoć najlepszy elektro w okolicy i najpierw że czujniki,no to wymienili,potem że rozrząd,no to ustawili,teraz zaś że nadal rozrząd a wszystkie diagnozy niestety kosztują i to nie mało.ale damy rade i będziemy śmigać Limuzyną:)
Jeśli ja bym przez miesiąc nie umiał uruchomić silnika w takiej Lybrze to już bym dawno musiał zamknąć warsztat bo na kluski do zupy bym zarobił a po drugie to jesteś dobrą klientką skoro płacisz, naprawiają a auto i tak stoi. Są tacy co na mnie narzekają ale jeszcze tak nie było aby jakieś auto ode mnie nie odjechało o własnych siłach, u mnie dłużej stoją tylko te gdzie klient z góry mówi "nie mam pieniędzy na to gówno".
Paweł, klientów na Mazowszu brak, że zaczynasz sobie w okolicach Krakowa wyszukiwać :?:
Koleżanka poprosiła o konstruktywną pomoc a nie klepanie głupot bez związku z tematem :!:
Jak potrafisz jej doradzić, to doradź, zamiast p : cenzura : ć głupoty bez sensu (chyba, że liczysz na to, że od tego gadania wrzuci auto na lawetę i przywiezie je do Twojego "jednyniesłusznego warstatu") :!:

A tak BTW to koleżanko zwróć uwagę na sugestię jakubag odnośnie immobilisera fabrycznego, może to jest właściwy trop, bo rzeczywiście mechanik, który od miesiąca nie potrafi uruchomić samochodu to jakiś niedouczony jest. Może niech go na swój koszt do ASO Lancii zawiezie jak sam się nie zna :?:
Serdecznie pozdrawiam.
Zdecydowani klienci przywozili mi już Lancie z różnych stron kraju i zawsze wracali swoim autem na kołach więc wstawki " : cenzura : " zdecydowanie nie na miejscu zaczyna ci brakować taktu.

Re: Lybra 2.0 20v - nie odpala

: 01 lut 2012, 17:18
autor: marmal
Nawet na forum Lancii "milość" nie zna granic :lol: :D