Strona 1 z 1

Lybra 1.8 - wtryskiwacze

: 07 maja 2012, 23:28
autor: promokator
Witam, podejrzewam niewłaściwą pracę któregoś z wtryskiwaczy. Jaki jest skuteczny i niekosztowny sposób na ich sprawdzenie?

Re: Lybra 1.8 - wtryskiwacze.

: 07 maja 2012, 23:33
autor: stabraf
Wyciągnąć całą listwę z wtryskami z dolotu, jeden kręci, a drugi patrzy w jaki sposób rozpylają paliwo. Czy wszystkie jednakowo robią mgiełkę, czy też któryś leje.
Jakie masz objawy ?

Re: Lybra 1.8 - wtryskiwacze

: 12 maja 2012, 11:29
autor: promokator
Witaj stabraf spróbuję odpinać kolejno wtryski ale mają trudne kostki. Może masz jakieś rysunki jak odpinać te kostki lub nawet całą listwę.
Objawy mam takie, że po uruchomieniu silnik ma czkawkę (trochę nim szarpie) ale za chwilę wyruwna obroty i jest prawie ok. Gdy silnik jest rozgrzany to uruchomienie przebiega gładko. Kolejny objaw pojawia się przy przyspieszaniu (gdy silnik jest jeszcze zimny). Znów ta czkawka i tak na każdym biegu. Objaw jest silniejszy w pierwszej fazie przyspieszania do 2000obr. Powyżej tychg obrotów objaw słabinie ale jest wrażenie jakby silnik tracił moc (już bez efektu czkawki)
I co Ty na to?

Re: Lybra 1.8 - wtryskiwacze

: 16 sie 2012, 22:23
autor: promokator
A może ktoś iint ma instrukcję lub coś innego jak zdemontować te wtryski?

Re: Lybra 1.8 - wtryskiwacze

: 16 sie 2012, 23:21
autor: brygadzista1
To jest proste jak... ale trzeba uważać żeby nie ułamać kostki. Z tego co pamiętam to najprościej jest odkręcić całą listwę (dwie śrubki po bokach) i wyciągnąć wtryski razem z listwą. Wtryski siedzą jedynie na gumowych uszczelkach i blaszkach (takie zapinki blaszane). Jak już wyciągniesz całość to będziesz mógł sobie to dowolnie obrócić w taki sposób aby dostać się do zapinek wtyczek (druciki - typowe zawleczki) Wystarczy je wycisnąć cienkim śrubokrętem, podważyć i ściągnąć a wtyczka zejdzie praktycznie sama. Ja demontując to do wysyłki ułamałem jedną wtyczkę (człowiek uczy się na błędach) ale reszta to już był banał. I w ten sposób zostały mi jeszcze dwa wtryski jakbyś potrzebował. Wtyczki są z jakiegoś kruchego plastiku i łatwo je złamać.

Re: Lybra 1.8 - wtryskiwacze

: 17 paź 2012, 19:10
autor: promokator
Dzięki za podpowiedź brygadzista1 ale dam sobie spokój z tymi wtryskami. Ciągle jest to szarpanie silnikiem ale mija gdy silnik się nagrzeje. Czekam z tym może ktoś podsunie jakiś pomysł co może być tego przyczyną. Może tylko jakiś czujnik w przepustnicy czy gdzieś indziej bo przepustnicę myłem i problem nie ustał. Może Ty masz jakiś pomysł?

Re: Lybra 1.8 - wtryskiwacze

: 13 wrz 2018, 10:08
autor: p01i
Mam takie same objawy (czarpanie, dławienie, czkawka na zimo), z tym że jeździłem ostatnio tylko LPG i ponoć zniszczyłem/zapiekłem tym wtryski.Po przełączeniu na gaz/po rozgrzaniu/ na wysokich obrotach jest ok.
Ponoć przejechanie pełnego baku na benzynie może pomoć.
Czy regenerował ktoś wtryski w tym silniku?

Re: Lybra 1.8 - wtryskiwacze

: 13 wrz 2018, 10:35
autor: ceva
Mam, a w zasadzie miałem to samo w Delcie III z fabrycznym gazem. Od jakichś 5 tys. km wstecz przy rozruchu zimnego silnika zaczęły pojawiać się coraz dłużej trwające drgawki silnika, przygasanie, falowanie obrotów a z rury wydechowej zapach niespalonego paliwa. Po rozgrzaniu zero problemu zarówno na gazie jak i benzynie. Hipotezy tego staniu były różne od uszkodzonych czujników (MAP-sensor, czujnik położenia wału korbowego-wymieniłem tak samo jak wcześniej cewki i świece) po wypalony zawór. Już byłem umówiony do mechanika, który potwierdzał i "zdiagnozował" wypalony zawór, ale jednak spróbowałem jeszcze ostatniej deski ratunku. Zrobiłem trasę na samej benzynie i poranny rozruch następnego dnia odbył się bezproblemowo, zero drgawek. To mi dało do myślenia więc pomierzyłem ciśnienie w cylindrach i ... zero śladu wypalonego zaworu, na wszystkich książkowe 14 atm. Zalałem zbiornik benzyną do pełna dodałem specyfik do czyszczenia wtrysków LM i po kilku dniach jazdy zero problemów, wcześniej występujące objawy nie mają miejsca. Wygląda, że to prostu niewiedza lub brak mojego doświadczenia z autem napędzanym LPG był przyczyną niepotrzebnego stresu. Praca silnika na benzynie tylko do czasu osiągnięcia temperatury dla pracy na LPG to trochę za mało dla wtryskiwaczy benzynowych, aby były w pełni sprawne. Zobaczę co wyjdzie po wypaleniu całego zbiornika, a jak się kiedyś powtórzy to już będzie wiadomo co z tym robić, albo profilaktycznie co kilka tygodni pojeździć na czystej benzynie lub z dodatkiem preparatu czyszczącego.