Lybra 2.0 20v - jaki olej dobrać

Awatar użytkownika
s0krates
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 797
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:46
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Lybra 2.0 20v - jaki olej dobrać

Post autor: s0krates » 08 mar 2016, 19:42

Ale co to znaczy w ogóle "bierze olej"? Dymi ci z wydechu czy wycieka bokiem?

Podam Ci podobny do Twojego przykład:
Miałem Lybrę i lałem do niej 10w40 i chodziła cicho
Teraz mam Thesisa, leję też 10w40 i chodzi głośniej
Miałem też kiedyś Hondę, lałem 10w40 chodziła głośno ale oleju nie dolewałem :P

Awatar użytkownika
cysiek
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1117
Rejestracja: 22 paź 2009, 14:30
Imię: Krzysiek
Lokalizacja: Sulejówek

Re: Lybra 2.0 20v - jaki olej dobrać

Post autor: cysiek » 09 mar 2016, 8:12

s0krates pisze:Ale co to znaczy w ogóle "bierze olej"? Dymi ci z wydechu czy wycieka bokiem?
Boki suche, auto nie dymi. Jednak bagnet nie kłamie. Dolać trzeba od czasu do czasu.
Pozdrawiam
Cysiek
Lancia Lybra 2,0 LX 20v 154KM
LPG: Stag IV, KME Silver, Reg Fast

gawior
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 107
Rejestracja: 04 mar 2016, 22:41
Imię: Sławek
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Lybra 2.0 20v - jaki olej dobrać

Post autor: gawior » 10 mar 2016, 16:01

Miał być pewien 5W50, ale nie znam jeszcze tego silnika i nie było by na rękę lanie oleju po 300zł i cały czas jego dolewanie.

FXX, wiesz jaka jest temp. oleju w aucie w ciepłe dni przy normalnej jeździe, dynamicznej jeździe w mieście ? Nie spada na pewno poniżej 100st.C
Ja zbiłem temperaturę większą lepkością oleju do 108-109st.C
Olej ma podawaną temp. w 100st.C i powyżej z każdym stopniem ulegają pogorszeniu parametry gęstości i lepkości.

Rzadszy olej stawia mniejsze opory, to fakt, ale nie ma co tego wyolbrzymiać przy olejach rzędu 5-10Wxx
Jakoś u mnie przy -30st.C 15W50 kręcił jak trzeba. Można powiedzieć że gorsze smarowanie przy rozruchu, ale lepszy film olejowy zostający na gładziach cylindrów.
Co wymiana płukanka do oleju i zlewanie. Silnik cały czas trzyma kompresję równo pod 14Bar, a branie oleju od wymiany do wymiany rzędu 200ml ( z 2/3 skali pada do połowy )

10W40 i 10W60 przy 100st.C będą miały tą samą gęstość, ale inną lepkość i film olejowy.
Poza tym oleje 10Wxx są to oleje nie półsyntetyczne, tylko oleje mineralne poddawane obróbce ( hydrokrakowane ).
Tak samo spora część olejów 5Wxx nie jest syntetykami, tylko jak wyżej olejem na bazie mineralne podanej obróbce, lub w jakiejś części jest syntetykiem.
Olej w pełni syntetyczny, na w pełni syntetycznej bazie nie jest tani i poniżej 200zł raczej ciężko o takowy.

Producent to zaleca oleje do codziennej jazdy, gdzie silnik jest utrzymywany w zakresie obrotów 2000-3000rpm, z krótkotrwałymi przeciągnięciami. Jazda na autostradzie ma już się do tego też inaczej. Benzyna na autostradzie trzyma wyższe obroty i stała jazda z dużą prędkością nie jest zdrowa dla silnika i tu przewaga diesela między innymi.
Kontynuując to co zaleca producent, to rozrząd w serwisówce widnieje jako wymiana co 120tys. km
Lancia Lybra 2.0 LX

Awatar użytkownika
FXX
Administrator
Administrator
Posty: 10673
Rejestracja: 27 mar 2009, 16:14
Imię: Kamil

Re: Lybra 2.0 20v - jaki olej dobrać

Post autor: FXX » 11 mar 2016, 20:36

gawior pisze:Miał być pewien 5W50, ale nie znam jeszcze tego silnika i nie było by na rękę lanie oleju po 300zł i cały czas jego dolewanie.

FXX, wiesz jaka jest temp. oleju w aucie w ciepłe dni przy normalnej jeździe, dynamicznej jeździe w mieście ? Nie spada na pewno poniżej 100st.C
Ja zbiłem temperaturę większą lepkością oleju do 108-109st.C
Olej ma podawaną temp. w 100st.C i powyżej z każdym stopniem ulegają pogorszeniu parametry gęstości i lepkości.
Skąd te wartości? Mierzone porządnym czujnikiem temperatury oleju?
Oleje owszem mają podawaną lepkość przy 100st.C., ale nie tylko. Część producentów podaje jeszcze lepkość HTHS przy 150st.C. i jakoś przewaga np. 10W60 nad dobrym 5W40 czy 5W50 powalająca nie jest.

Poza tym nie poprawisz smarowania tym, że zamiast zalecanego przez producenta oleju, który lepkość przy 100st.C. ma na poziomie 14-15mm2/s, zalejesz olej o lepkości większej 1,5-raza. Skoro tak by było, to dlaczego wszyscy nie zalecają olejów tego typu?
gawior pisze:Rzadszy olej stawia mniejsze opory, to fakt, ale nie ma co tego wyolbrzymiać przy olejach rzędu 5-10Wxx
Jakoś u mnie przy -30st.C 15W50 kręcił jak trzeba. Można powiedzieć że gorsze smarowanie przy rozruchu, ale lepszy film olejowy zostający na gładziach cylindrów.
Co wymiana płukanka do oleju i zlewanie. Silnik cały czas trzyma kompresję równo pod 14Bar, a branie oleju od wymiany do wymiany rzędu 200ml ( z 2/3 skali pada do połowy )
Nie wyolbrzymiam, podaje Ci dane z kart charakterystyk podawanych przez producentów.
Mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę, że te silniki są dość wrażliwe na jakość smarowania zwłaszcza na zimno - mowa o dole silnika - panewkach. Zalewając olej o tak dużej lepkości na zimno, sprawy nie poprawiasz, a wręcz przeciwnie. Dla porównania Valvo VR1 10W60 ma lepkość przy -30st. C na poziomie 7000mm2/s., a dobry 5W40 poniżej 5000. Różnica znaczna.
Co do lepszego filmu olejowego to lepiej zalać dobry syntetyk albo przynajmniej HC, niż podnosić jego jakość zalewaniem mineralnego oleju o wysokiej lepkości.
PS. Jaki to silnik?
gawior pisze:10W40 i 10W60 przy 100st.C będą miały tą samą gęstość, ale inną lepkość i film olejowy.
Poza tym oleje 10Wxx są to oleje nie półsyntetyczne, tylko oleje mineralne poddawane obróbce ( hydrokrakowane ).
Tak samo spora część olejów 5Wxx nie jest syntetykami, tylko jak wyżej olejem na bazie mineralne podanej obróbce, lub w jakiejś części jest syntetykiem.
Olej w pełni syntetyczny, na w pełni syntetycznej bazie nie jest tani i poniżej 200zł raczej ciężko o takowy.
Trochę bzdura z tą klasyfikacją :D To co powiesz np. o Penrite Racing 10? 10W40, a baza w pełni sytetyczna PAO/Ester.
Zasadniczo, to oznaczenia lepkości nie mają wiele wspólnego z rodzajem oleju. Są zarówno 10W40 w pełni syntetyczne, jak i 5W40 półsyntetyczne.
Co do ceny to też nie jest prawda, bo w granicach 200zł znajdziesz spokojnie pełen syntetyk 5W30. Np. Motul 8100 X-clean - olej na bazie w pełni syntetycznej i to o podwyższonej lepkości HTHS.
gawior pisze:Producent to zaleca oleje do codziennej jazdy, gdzie silnik jest utrzymywany w zakresie obrotów 2000-3000rpm, z krótkotrwałymi przeciągnięciami. Jazda na autostradzie ma już się do tego też inaczej. Benzyna na autostradzie trzyma wyższe obroty i stała jazda z dużą prędkością nie jest zdrowa dla silnika i tu przewaga diesela między innymi.
Kontynuując to co zaleca producent, to rozrząd w serwisówce widnieje jako wymiana co 120tys. km
I rozumiem, że Lybrą codziennie jeździsz w zakresie 4000-5000 rpm i co rusz przeciągasz go do czerwonego pola? Albo jeździsz wiecznie autostradą z prędkościami mocno powyżej przepisowych? Albo zamierzasz nią w rajdach startować?
Czy może jednak po prostu zwykła jazda nieco bardziej dynamiczna?
I ile razy dziennie odpalasz samochód?

Co do rozrządu to marny argument, bo prawdopodobnie większość tych samochodów miała na zachodzie wymieniany rozrząd zgodnie z zaleceniami producenta i jakoś jeszcze jeździ. Ponadto zapomniałeś, bądź nie czytałeś jednak instrukcji, bo jest tam dopisek:
Lub co 3 lata w przypadku eksploatacji samochodu w trudnych warunkach (klimat zimny, jazda miejska z silnikiem pracującym
długo na biegu jałowym, strefy szczególnie zapylone).
Lub co 5 lat niezależnie od przebiegu.
A ponadto jest uwzględnione sprawdzanie jego stanu co 60 tysięcy kilometrów :)

Teraz taka ciekawostka, Alfa 159 3.2 V6 z napędem na 4 łapy, olej zalecany przez producenta - 5W40. Nawet przy ostrym pałowaniu w mieście olej nie wychodził poza zakres temperatur bezpiecznych. Dodam od razu - AR159 z JTSem ma fabrycznie wskaźnik temp. oleju.

W każdym razie zrobisz oczywiście jak uważasz. Imho 10W60 mija się totalnie z celem w tym silniku i więcej tu szkody niż pożytku, bo ten olej nadaje się do jazdy stricte sportowej, a nie dynamicznej jazdy codziennej.
Volvo S60 R-Design D5

Były:
Alfa Romeo MiTo 1.4 16V
Alfa Romeo 159 SW 2.4JTDm
Alfa Romeo 156 SW 2.4JTD

Lancia Lybra SW 1.9JTD
Daewoo Espero 1.5 GLX

Obrazek

Awatar użytkownika
Krawiec1
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 212
Rejestracja: 17 sty 2014, 18:24
Lokalizacja: RDE/WGR

Re: Lybra 2.0 20v - jaki olej dobrać

Post autor: Krawiec1 » 11 mar 2016, 21:23

10w40 Liqui Moly MoS2 - bardzo dobry olej do 20V.

Awatar użytkownika
Dudi
Członek Zarządu LKP
Członek Zarządu LKP
Posty: 12270
Rejestracja: 30 sie 2007, 0:00
Lokalizacja: Stalowa Wola
Kontakt:

Re: Lybra 2.0 20v - jaki olej dobrać

Post autor: Dudi » 11 mar 2016, 21:44

FXX pisze: Co do ceny to też nie jest prawda, bo w granicach 200zł znajdziesz spokojnie pełen syntetyk 5W30. Np. Motul 8100 X-clean - olej na bazie w pełni syntetycznej i to o podwyższonej lepkości HTHS.
Dokładne taki zalałem do Multiair'a : yesyes : :D
FXX pisze: W każdym razie zrobisz oczywiście jak uważasz. Imho 10W60 mija się totalnie z celem w tym silniku i więcej tu szkody niż pożytku, bo ten olej nadaje się do jazdy stricte sportowej, a nie dynamicznej jazdy codziennej.
Dokładnie tak, właśnie miałem to napisać, że kolega chce chyba w rajdach/wyścigach tym autem jeździć, a nie po naszych pięknych polskich drogach.

Nawet do super wysilonych silników motocyklowych, np. Yamahy R6, nie są zalecane takie oleje do warunków drogowych:
https://www.motul.com/pl/pl/products/recommendation

Ja stosuje 300V, który nawet tam nie jest podawany, ale tylko dlatego że takim był zalewany od początku.
W 100% syntetyczny motocyklowy olej wyczynowy opracowany dla zespołów fabrycznych

https://www.motul.com/pl/pl/products/oi ... cing-10w40?

Prawdopodobnie silnik w moim moto nigdy nie będzie poddany takim obciążeniom, żeby ten olej naprawdę miał robotę do wykonania, do jakiej został przewidziany. A kręci się do 17500 obr/min, tak więc wiesz...
No i oczywiście specyfikacja 10W40 :roll:

10W60 w samochodzie to duuuuża przesada.
Dudi
Fiat Brava 80 16v SX / Alfa Romeo 156 2.0 16v Selespeed / Lancia Lybra SW 1.9 JTD 115 LX Verde Olimpia
Alfa Romeo Giulietta 1.4 Multiair 170KM Distinctive
Fiat Fullback 2.4 MJ LuxNAV 180KM
Nysa Towos 522 '86 (do poprawek) / YAMAHA YZF-R6 (eeeeeeeRRRRRRrrrrr sześć)
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
FXX
Administrator
Administrator
Posty: 10673
Rejestracja: 27 mar 2009, 16:14
Imię: Kamil

Re: Lybra 2.0 20v - jaki olej dobrać

Post autor: FXX » 11 mar 2016, 23:01

Dudi pisze:
FXX pisze: Co do ceny to też nie jest prawda, bo w granicach 200zł znajdziesz spokojnie pełen syntetyk 5W30. Np. Motul 8100 X-clean - olej na bazie w pełni syntetycznej i to o podwyższonej lepkości HTHS.
Dokładne taki zalałem do Multiair'a : yesyes : :D
Ja mam ten sam tyle, że 5W40 do swojego Dieselka ;)
Volvo S60 R-Design D5

Były:
Alfa Romeo MiTo 1.4 16V
Alfa Romeo 159 SW 2.4JTDm
Alfa Romeo 156 SW 2.4JTD

Lancia Lybra SW 1.9JTD
Daewoo Espero 1.5 GLX

Obrazek

gawior
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 107
Rejestracja: 04 mar 2016, 22:41
Imię: Sławek
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Lybra 2.0 20v - jaki olej dobrać

Post autor: gawior » 14 mar 2016, 20:22

Zgadzam się, że zalać dobry syntetyk lepiej, ale poszperaj które to oleje są dobrym syntetykiem, albo w ogóle, które to syntetyki, bo spora większość 5Wxx to ściema.
Zalał bym syntetyk jak bym był pewien silnika. Natomiast wydać prawie 300zł na olej ( mowa o Penrite ) i później parę razy do następnej wymiany dolewać się nie kalkuluje i tak, zgada się, że oleje i klasyfikacje są przeróżne. Zauważ jednak, że są zdecydowanie naciągane, a nie zaniżane i oleju syntetycznego za te 150zł nie dostaniemy.
HC olej, to praktycznie każdy półsyntetyk i większość syntetyków ( przynajmniej za takie podawane ). Czyli baza mineralna ( lub w części ) i poddana obróbce.
Pierwsza firma, która wprowadziła to oszustwo, albo ściemniała ( jak kto woli ), to był Mobil, lub Castrol ( nie pamiętam już ).

Co do lepkości, to właśnie mi o nią chodzi. Gęstość 10W40 i 10W60 mają ~tą samą.
Temperatury oleju są dosyć dobrze zmierzone i o większej lepkości olej ma mniejszą temperaturę. Sprawdzone w warunkach miejskich i na torze w aucie. w które wsadzone zostało 80-100tys.zł. W tych i w tych warunkach była różnica, a same warunki były bardzo zbliżone ( temp. otoczenia, styl jazdy, oraz te same odcinki przejazdów ).

Lał bym i tutaj Motula, ale zmienił bazy olejów. Mam znajomego co zajmuje się olejami i także sprowadza Penrite ( taniej niż najtaniej na allegro ).

Zdarza się, że jeżdżę cały czas w zakresie 3-4tys. rpm
Nie przeciągam do czerwonego pola, do odcięcia, bo jeszcze mam ciut rozumu. Lubię dynamiczną jazdę i wyższe obroty. Na bardziej lepkich olejach zauważyłem plusy, a przy dłuższym stosowaniu minusów nie było. Plusem też może być, to że silnik mimo parudziesięciu tys. km pod cięższą nogą dalej ma prawie po 14bar równo na wszystkich cylindrach.
Do tego co wymiana szła płukanka Motul-a, lub Liqui Moly

Silnika motocyklowego nie porównujmy do samochodowego. Chyba że ktoś zrobi na silniku tyle kilometrów co w aucie, to można pogadać. Na Motulu V300 właśnie jeździłem i chwaliłem sobie ten olej. Zdanie może być różne, ale kultura pracy na tym oleju była zdecydowani na plus. Także silnik po rozebraniu, wewnątrz był czyściutki jak po czyszczeniu chemicznym.

Co do krzywdy, to jaka krzywda, bo chyba ktoś nie wie co mówi.
Oleju w skrzyni też się nie zmienia i auta jakoś jeżdżą, a różnice przed wymianą i po są.

Skończmy ten temat na tym etapie, bo szkoda się spierać. Każdy ma swoje zdanie i tyle i ja mam swoje. Różnice są widoczne gołym okiem w różnych warunkach i zauważyłem tylko i wyłącznie plusy. Na Valvoline VR1 10W60 nie jeździłem dla tego się zastanawiałem. Jeżeli będę szczęściarzem i silnik nie łyknie więcej niż litr od wymiany do wymiany, to zawita Penrite 5W50
Lancia Lybra 2.0 LX

Awatar użytkownika
FXX
Administrator
Administrator
Posty: 10673
Rejestracja: 27 mar 2009, 16:14
Imię: Kamil

Re: Lybra 2.0 20v - jaki olej dobrać

Post autor: FXX » 14 mar 2016, 20:51

gawior pisze:Zgadzam się, że zalać dobry syntetyk lepiej, ale poszperaj które to oleje są dobrym syntetykiem, albo w ogóle, które to syntetyki, bo spora większość 5Wxx to ściema.
Zalał bym syntetyk jak bym był pewien silnika. Natomiast wydać prawie 300zł na olej ( mowa o Penrite ) i później parę razy do następnej wymiany dolewać się nie kalkuluje i tak, zgada się, że oleje i klasyfikacje są przeróżne. Zauważ jednak, że są zdecydowanie naciągane, a nie zaniżane i oleju syntetycznego za te 150zł nie dostaniemy.
HC olej, to praktycznie każdy półsyntetyk i większość syntetyków ( przynajmniej za takie podawane ). Czyli baza mineralna ( lub w części ) i poddana obróbce.
Pierwsza firma, która wprowadziła to oszustwo, albo ściemniała ( jak kto woli ), to był Mobil, lub Castrol ( nie pamiętam już ).
Już Ci wyżej o tym napisałem. Naciągane nic nie jest, bo taka jest w większości krajów przyjęta norma, że oleje HC można nazywać syntetykami. Wyjątkiem są Niemcy i Japonia, oni mają o wiele bardziej restrykcyjne normy co można nazwać syntetykiem, a co nie.
Zaczynałeś wcześniej od 200zł, teraz piszesz o 150zł... Zaraz zejdziemy do 100zł... W okolicach 200zł można już dostać prawdziwy pełen syntetyk.
gawior pisze:Co do lepkości, to właśnie mi o nią chodzi. Gęstość 10W40 i 10W60 mają ~tą samą.
Temperatury oleju są dosyć dobrze zmierzone i o większej lepkości olej ma mniejszą temperaturę. Sprawdzone w warunkach miejskich i na torze w aucie. w które wsadzone zostało 80-100tys.zł. W tych i w tych warunkach była różnica, a same warunki były bardzo zbliżone ( temp. otoczenia, styl jazdy, oraz te same odcinki przejazdów ).
Nadal nie odpowiedziałeś co to był za silnik, którym jeździłeś po mieście i tak dobrze sprawował się na oleju 10W60.
gawior pisze:Zdarza się, że jeżdżę cały czas w zakresie 3-4tys. rpm
Nie przeciągam do czerwonego pola, do odcięcia, bo jeszcze mam ciut rozumu. Lubię dynamiczną jazdę i wyższe obroty. Na bardziej lepkich olejach zauważyłem plusy, a przy dłuższym stosowaniu minusów nie było. Plusem też może być, to że silnik mimo parudziesięciu tys. km pod cięższą nogą dalej ma prawie po 14bar równo na wszystkich cylindrach.
Do tego co wymiana szła płukanka Motul-a, lub Liqui Moly
Samo ciśnienie to argument nie oddający w pełni stanu silnika - z przepuszczającymi pierścieniami też potrafi trzymać prawidłowe ciśnienie.
W każdym razie powtórzę Ci to co napisałem wcześniej - te silniki są wrażliwe na słabe smarowanie na zimnym silniku, a tu 10W60 sprawę mocno pogarsza.
gawior pisze:Co do krzywdy, to jaka krzywda, bo chyba ktoś nie wie co mówi.
Oleju w skrzyni też się nie zmienia i auta jakoś jeżdżą, a różnice przed wymianą i po są.
Już Ci powiedziałem, ale powtórzę raz jeszcze - słabe smarowanie na zimnym silniku, kiedy taki olej jest cholernie lepki i zanim się prawidłowo rozprowadzi po silniku to mijają długie sekundy, a potem dłuższy czas zanim złapie prawidłową temperaturę. A na to są wrażliwe te silniki.
Jeśli ktoś twierdzi, że oleju w skrzyni się nie wymienia to pozdrawiam i życzę powodzenia.

I może odpowiedz proszę wreszcie na pytania, które Ci zadałem, bo nie odpowiedziałeś na żadne z nich.
Volvo S60 R-Design D5

Były:
Alfa Romeo MiTo 1.4 16V
Alfa Romeo 159 SW 2.4JTDm
Alfa Romeo 156 SW 2.4JTD

Lancia Lybra SW 1.9JTD
Daewoo Espero 1.5 GLX

Obrazek

Awatar użytkownika
s0krates
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 797
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:46
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Lybra 2.0 20v - jaki olej dobrać

Post autor: s0krates » 15 mar 2016, 13:52

Nie sposób się nie zgodzić z FXX w tym sporze. Po pierwsze z góry zakładasz zdaje się, że konstruktorzy silnika nie mają pojęcia co robią.
Po drugie Twój dowód jest oparty tylko na Twoim doświadczeniu z jednym samochodem (dowód anegdotyczny), że Ci trzyma kompresję po parudziesięciu tysiącach. Zdaje się, że na tym forum znalazłbyś parudziesięciu byłych lub obecnych właścicieli 2.0 20v którym też silnik trzyma kompresję nawet po paruset tysiącach a jeździli na 10W40 albo 5W40 cały czas jak przykazano (zresztą, strzelam, pewnie Twój samochód też parę stówek zrobił na 10w40 zanim trafił w Twoje ręce)..
Po trzecie w swoim wywodzie o lepkości i temperaturach zdaje się zapominasz że w Polsce silnik najczęściej zaczyna pracę w okolicach zera stopni przez pół roku, a 2.0 20v potrzebuje przejechać około 5km zanim złapie temperaturę..

Nikt nie chce Ci tutaj nic osobiście wyrzucać. Po prostu pełno w całym internecie jest "olejowego voodoo" i poprawiania fabryki.. Tak, olej trzeba wymieniać często, Tak, trzeba wlewać taki jaki jest zalecany przez producenta.. ot wszystko w temacie oleju. Oczywiście jak wlewasz nowy olej to samochód chodzi ciszej. To się nazywa placebo.

Awatar użytkownika
FXX
Administrator
Administrator
Posty: 10673
Rejestracja: 27 mar 2009, 16:14
Imię: Kamil

Re: Lybra 2.0 20v - jaki olej dobrać

Post autor: FXX » 15 mar 2016, 17:15

s0krates pisze:Nie sposób się nie zgodzić z FXX w tym sporze.
Z wszystkim co napisałeś się zgadzam za wyjątkiem tego powyżej - to tylko czysta dyskusja i wymiana poglądów ;)

Pozdrawiam.
Volvo S60 R-Design D5

Były:
Alfa Romeo MiTo 1.4 16V
Alfa Romeo 159 SW 2.4JTDm
Alfa Romeo 156 SW 2.4JTD

Lancia Lybra SW 1.9JTD
Daewoo Espero 1.5 GLX

Obrazek

gawior
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 107
Rejestracja: 04 mar 2016, 22:41
Imię: Sławek
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Lybra 2.0 20v - jaki olej dobrać

Post autor: gawior » 15 mar 2016, 18:34

Teraz wlałem 10W60, a wcześniej był HC xxW50
Co do naciągań nazw, to nie chce mi się dyskutować. Dla mnie to robienie ludzi w balona.
Czekoladą też nazywa się coś, co ma utwardzone tłuszcze i 2 łyżeczki kakao, ale obok przyzwoitej czekolady to stać nie powinno.

Z przepuszczającymi pierścieniami coś by wyszło na parudziesięciu tys.km
Wyszło by na próbie olejowej, na braniu oleju, na paliwie w oleju itp. itd.
Nie ma cudów, że pierścienie nie trzymają, a wszystko chodzi jak w zegarku. Przepraszam bardzo, ale tutaj mam wrażenie, że zaczyna się czepianie, byle się czepić.
Nie mówię, że silnik na 10W40 się szybciej zużyje, ale chodzi mi o to, że jeżdżąc tyle czasu na wyższej lepkości silnik był w idealnym stanie, a tutaj wspomina się że taki olej musi szybciej zużyć silnik.

Ciągle wpierana jest racja bytu oleju 5Wxx, tyle że auto świeżo nabyłem i nie wiem czego mogę się spodziewać po silniku. Dla tego tez nie poszedł olej 5Wxx, tylko 10Wxx, żebym to się nie zdziwił jak to silnik mi olej łyka. Jak bym był pewien silnika, to by poszedł porządny olej 5Wxx i już. Tyle w temacie porównywania do olejów 5Wxx

Właśnie że nie jedną osobę znam jeżdżącą na oleju o wyższej lepkości i nikt nigdy nie narzekał. Samochody do normalnej jazdy, zdłubane, czy bardzo mocno wysilone.

Rozprowadzenie oleju zależy głównie od gęstości, a tutaj mamy TO SAMO co w przypadku 10W40
Kiedy zostaje większy film olejowy na elementach przy ponownym starcie, to mamy mniejsze, czy większe tarcie na dzień dobry ?
Dla czego uważasz, że na zimnym jest gorsze smarowanie przy oleju o większej lepkości ? Że pompa ma gorzej z jego rozprowadzeniem, że jest bardziej stężały, czy co, bo tutaj twoje argumenty raczej marnie się prezentują, bo silnik nie ma gorzej z jego rozprowadzeniem.
Lancia Lybra 2.0 LX

Awatar użytkownika
FXX
Administrator
Administrator
Posty: 10673
Rejestracja: 27 mar 2009, 16:14
Imię: Kamil

Re: Lybra 2.0 20v - jaki olej dobrać

Post autor: FXX » 15 mar 2016, 20:10

Kolego, mylisz teraz bardzo pojęcia.
gawior pisze:Rozprowadzenie oleju zależy głównie od gęstości, a tutaj mamy TO SAMO co w przypadku 10W40.
Z tym się absolutnie nie zgodzę, bo pierwsza część tego zdania to absolutna bzdura ;) Gęstość to stosunek masy do objętości i zasadniczo nie ma wpływu na rozprowadzanie oleju.

Przykład:
woda ma gęstość na poziomie 1000kg/m3
olej silnikowy 10W40 ma gęstość średnio na poziomie 850-870kg/m3
krew ludzka ma gęstość zbliżoną do gęstości wody
olej napędowy ma gęstość niemal identyczną jak większość olejów silnikowych

Rozumiem, że olej będzie znacznie lepiej rozprowadzany od wody? Olej napędowy i olej silnikowy będą podobnie rozprowadzane? A woda i krew będą rozprowadzane podobnie? :lol: :lol: :lol:
Ba, pak węglowy ma gęstość na poziomie 1300kg/m3 zatem nie powinien być dużo gorzej rozprowadzany niż olej i woda.

Tymczasem... prawda jest taka, że rozprowadzanie oleju głównie zależy od jego lepkości w danej temperaturze.

Wracając do przykładu:
woda ma lepkość na poziomie 0,89 mPa?s w 20 stopniach C.
olej 10W40 ma lepkość na poziomie 4 mPa?s w 150 stopniach C (w dół temp. ta wartość się zwiększa).
pak węglowy ma lepkość równą ok. 2,3×100000000000 razy większą od wody
krew ma lepkość na poziomie 3,5 mPa?s w 35 stopniach C.

Poza tym na gęstość olejów temperatura praktycznie nie wpływu w zakresie 0-150 st.C. Co innego z lepkością i dlatego zimny olej 10W60 będzie gorzej rozprowadzany niż np. 5W40.
gawior pisze:Kiedy zostaje większy film olejowy na elementach przy ponownym starcie, to mamy mniejsze, czy większe tarcie na dzień dobry ?
Bardziej lepki olej na gorszej bazie, nie musi dawać lepszego filmu olejowego od oleju o mniejszej lepkości na lepszej bazie. Poza tym jakiej grubości film olejowy pozostaje na elementach metalowych po 24h postoju?
gawior pisze:Dla czego uważasz, że na zimnym jest gorsze smarowanie przy oleju o większej lepkości ? Że pompa ma gorzej z jego rozprowadzeniem, że jest bardziej stężały, czy co, bo tutaj twoje argumenty raczej marnie się prezentują, bo silnik nie ma gorzej z jego rozprowadzeniem.
To co powyżej napisałeś świadczy o tym, że masz chyba znikome pojęcie o tym o czym piszesz, bo to czemu próbujesz w tej wypowiedzi zaprzeczyć jest oczywistą oczywistością. Ale udowodnijmy Ci to:

Zacznijmy od tego, że pompa ma o wiele większe problemy z pompowalnością takiego oleju. Dla potwierdzenia tabela z pompowalnością poszczególnych klas olejów:

Obrazek

Jak widzisz, olej o wyższej lepkości w dolnym zakresie temperatur (skupiamy się na 10W60, o którym cały czas mowa) traci pompowalność w wyższych temperaturach niż np. 5WXX, co utrudnia jego rozprowadzenie w układzie przez pompę oleju.

Idziemy dalej, definicja lepkości:
Lepkość (wiskoza) ? właściwość płynów i plastycznych ciał stałych charakteryzująca ich tarcie wewnętrzne wynikające z przesuwania się względem siebie warstw płynu podczas przepływu (nie jest to natomiast opór przeciw płynięciu powstający na granicy płynu i ścianek naczynia). Lepkość jest jedną z najważniejszych cech płynów (cieczy i gazów).
dodajemy do tego to:
Dla cieczy współczynnik ten jest odwrotnie proporcjonalny do temperatury, a rośnie wraz ze wzrostem ciśnienia (jest to spowodowane oddziaływaniem międzycząsteczkowym).
i już z samej definicji wynika fakt, że olej o 10W60 będzie miał większą lepkość w niskiej temperaturze niż np. 5W40 czy 0W40 i tym samym, będzie stwarzał większe opory przy rozprowadzaniu (większe tarcie wewnętrzne).

Wybacz, ale to jednak Twoje argumenty są marne, bo mylisz pojęcia i chyba nie do końca wiesz co to jest lepkość.
Dla obalenia Twojej teorii pokażę Ci prosty filmik z YT:



Teraz powiedz, że olej 10W40 będzie lepiej rozprowadzany na zimnym silniku niż 5W40 ;)

PS. Jeśli dalej twierdzisz, że rozprowadzanie oleju zależy od gęstości to nalej do jednego kubka oleju napędowego (ropy), do drugiego oleju silnikowego, a do trzeciego spirytusu. Potem weź słomkę lub wężyk i spróbuj zassać jedno, drugie i trzecie (wszystkie mają niemal identyczną gęstość). Jaki wynik? Olej silnikowy tak łatwo zassać jak spirytus i ropę? :D
Volvo S60 R-Design D5

Były:
Alfa Romeo MiTo 1.4 16V
Alfa Romeo 159 SW 2.4JTDm
Alfa Romeo 156 SW 2.4JTD

Lancia Lybra SW 1.9JTD
Daewoo Espero 1.5 GLX

Obrazek

Awatar użytkownika
CybernetycznyCyborg
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 15
Rejestracja: 21 cze 2015, 15:05
Imię: Lech
Lokalizacja: Białystok

Re: Lybra 2.0 20v - jaki olej dobrać

Post autor: CybernetycznyCyborg » 16 mar 2016, 12:23

FXX pisze:Wybacz, ale to jednak Twoje argumenty są marne, bo mylisz pojęcia i chyba nie do końca wiesz co to jest lepkość.
Dla obalenia Twojej teorii pokażę Ci prosty filmik z YT:



Teraz powiedz, że olej 10W40 będzie lepiej rozprowadzany na zimnym silniku niż 5W40 ;)

PS. Jeśli dalej twierdzisz, że rozprowadzanie oleju zależy od gęstości to nalej do jednego kubka oleju napędowego (ropy), do drugiego oleju silnikowego, a do trzeciego spirytusu. Potem weź słomkę lub wężyk i spróbuj zassać jedno, drugie i trzecie (wszystkie mają niemal identyczną gęstość). Jaki wynik? Olej silnikowy tak łatwo zassać jak spirytus i ropę? :D
Zassanie spirytusu przez słomeczkę to rozumiem ale ropę ? :)

Tak poważnie o ile film nie jest inspirowany przez producenta któregokolwiek z przedstawionych olejów i twórca eksperymentu użył oryginalnych produktów to potwierdza się przede wszystkim teza że Mobil super - nie jest super...

Ja do swego 2.4 jtd zalałem znaną wszem i wobec jak przypuszczam "Ciekłą Molly" 10W40 (ja gut) MoS2-Leichtluf

Poza tym uważam że racjonalne jest w zimie używanie cerateca szczególnie od gęstości 5W wzwyż.
-------Jest--------
Lybra SW 2.4jtd 140KM, Kangoo 1.5dci
-------Było--------
Szkoda felicia 1.3, W123 300D, W123 230E, W123 240D

Awatar użytkownika
FXX
Administrator
Administrator
Posty: 10673
Rejestracja: 27 mar 2009, 16:14
Imię: Kamil

Re: Lybra 2.0 20v - jaki olej dobrać

Post autor: FXX » 16 mar 2016, 17:06

CybernetycznyCyborg pisze:Zassanie spirytusu przez słomeczkę to rozumiem ale ropę ? :)
Napisałem zassać, nie pić :P
CybernetycznyCyborg pisze:Tak poważnie o ile film nie jest inspirowany przez producenta któregokolwiek z przedstawionych olejów i twórca eksperymentu użył oryginalnych produktów to potwierdza się przede wszystkim teza że Mobil super - nie jest super...
Film jest pierwszy z brzegu i głównie chodzi mi o porównanie zachowania się oleju 5WXX w porównaniu do 10WXX oraz pokazanie koledze, że to nie gęstość stanowi o rozprowadzaniu oleju w zimnym silniku. Podobnych filmów w sieci jest mnóstwo.
Volvo S60 R-Design D5

Były:
Alfa Romeo MiTo 1.4 16V
Alfa Romeo 159 SW 2.4JTDm
Alfa Romeo 156 SW 2.4JTD

Lancia Lybra SW 1.9JTD
Daewoo Espero 1.5 GLX

Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik, przeniesienie napędu i układ chłodzenia”