Lybra 2.0 20v SW - kręci ale nie odpala

Awatar użytkownika
Ama
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 649
Rejestracja: 19 wrz 2011, 23:31
Imię: Lancia Dedra
Lokalizacja: Lancia Dedra

Re: Lybra 2.0 20v SW - kręci ale nie odpala

Post autor: Ama » 22 sty 2018, 11:11

cysiek pisze: 22 sty 2018, 10:36
Ama pisze: 20 sty 2018, 23:49 Witam! Odgrzeję kotleta...
Niestety w dniu dzisiejszym moją Lybrę dopadło te samo choróbsko : beczy : : beczy : : beczy :
Zajechałem pod sklep, po zakupach wsiadam do samochodu i już nie odpaliła. Próbowałem na gazie bo może uległ awarii układ paliwowy - bez skutku.
Poczytałem trochę na forum, wyczytałem że ludziom paliła na zimnym. Przyszedłem po nią po 3 godzinach, na szczęście w nieszczęściu odpaliła. Niestety został jej check engine w czasie jazdy i nie gaśnie. Nie będę próbował nią jechać do pracy jutro bo nie chcę ryzykować że nie wrócę.

Wiem że najlepiej podpiąć Lucynę pod kompa i będzie wszystko wiadomo i że najprawdopodobniej to czujnik położenia wału ale skoro odpaliła jak wystygła lecz świeci się check engine to może ktoś się znajdzie kto będzie wiedział co jej dolega?

Pozdrawiam!
Kontrolka się świeci bo błąd został zapamiętany. Trzeba wykasować błąd poprzez podpięcie do komputera.
Sama wymiana czujnika to wykręcenie dwóch śrub plus wypięcie z kostki. Niestety kanał jest potrzebny ponieważ czujnik trzeba wykręcić od spodu
Witam! Wczoraj zaryzykowałem i pojechałem zatankować dziada. Kontrolka sama zgasła, pali jakby nic się nie stało. To normalne? I tak już jestem dzisiaj umówiony do Grzywsa na diagnoze to zobaczymy co tam się dzieje :)
jasiugm pisze:Dawaj do mnie na garaż. Ogarniemy ją :D
Dzięki Mariusz za info :)
Lancia Dedra 2.0 TURBO Digital >>>KLIK!!<<<
Lancia Dedra 2.0 AUTOMATIC >>>KLIK!!!<<<
Lancia Lybra 2.0 20v Emblema >>>KLIK!!!<<<
797775281 - dzwońta o każdej porze dnia i nocy ;)

ras
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 8
Rejestracja: 12 paź 2009, 18:28
Lokalizacja: Katowice

Re: Lybra 2.0 20v SW - kręci ale nie odpala

Post autor: ras » 28 lip 2018, 15:44

U mnie podobny problem (Lybra 1.8 SW), tylko objawy niejednoznaczne:

Podejrzany #1: Immo.
Problem zgrał się w czasie z odpięciem akumulatora u blacharza (progi...) i podpięciem go na powrót. Raz jeszcze po tej operacji na chwilę zapaliła, później już nie (jakby odcięło paliwo - kręci, ale bezskutecznie).
Jednakże, kontrolka "code" nie świeci, więc nie wygląda jakby immo utraciło kody.

Podejrzany #2: Czujnik położenia wału.
Po przeglądnięciu podobnych dyskusji na forum, można domniemywać ten czujnik. Tylko dlaczego miałoby się to zgraż w czasie z akcjami u blacharza?

Teraz samochód stoi na placu u blacharza na południu Katowic, i jestem w kropce - czy próbować dalej samemu, czy na hol i do mechanika.
Dodam, że mój dotychczasowy mechanik przeszedł na emeryturę i zamknął warsztat (łamiąc mi serce), więc jeśli zna ktoś szpenia od Lucyn w okolicach Katowic - poporsche o namiary.

Awatar użytkownika
Bichoń
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 5034
Rejestracja: 09 sie 2007, 0:00
Lokalizacja: Kraków

Re: Lybra 2.0 20v SW - kręci ale nie odpala

Post autor: Bichoń » 28 lip 2018, 17:17

Ale sprawdzałeś to, co zawsze jest problemem po remoncie progów: zderzeniowy wyłącznik paliwa?
Jest po lewej stronie fotela kierowcy, trzeba go wcisnąć.

ras
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 8
Rejestracja: 12 paź 2009, 18:28
Lokalizacja: Katowice

Re: Lybra 2.0 20v SW - kręci ale nie odpala

Post autor: ras » 28 lip 2018, 18:20

Bichoń pisze: 28 lip 2018, 17:17 Ale sprawdzałeś to, co zawsze jest problemem po remoncie progów: zderzeniowy wyłącznik paliwa?
Jest po lewej stronie fotela kierowcy, trzeba go wcisnąć.
Królu. Złoty.

Uratowałeś mi dzień. IOU!

Awatar użytkownika
Bichoń
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 5034
Rejestracja: 09 sie 2007, 0:00
Lokalizacja: Kraków

Re: Lybra 2.0 20v SW - kręci ale nie odpala

Post autor: Bichoń » 25 mar 2020, 17:30

I mnie w końcu spotkał błąd P0340, samochód po dwutygodniowym przestoju wyjechał z garażu, przy manewrach musiałem go odpalić ze 2 razy i nie było problemów, potem zauważyłem na chodzącym silniku kontrolkę silnika i już więcej lybra nie odpaliła. Sprawdzę poniższą procedurę testowania, ale jeżeli to czujnik, to co trzeba zrobić żeby go wymienić?
Olsztynianie pisze: 14 gru 2016, 20:26 Jak sprawdzić, czy czujnik padł? Ano temat jest banalny, ale wymaga posiadania podstawowego multimetru/miernika napięcia, lutownicy, kilku kabelków, wtyczek/wsuwek pasujących na piny we wtyczce od czujnika, diody led i opornika odpowiedniego dla użytego typu diody.
Sprawdzenie rozpoczynamy od zweryfikowania, czy ECU daje nam napięcie niezbędne do działania czujnika. Po wypięciu czujnika, na zewnętrznych pinach gniazda gdzie był wpięty powinno być napięcie 5V (środkowy pin to sygnał - o nim potem). Plus po stronie lewej, minus po prawej (patrząc na gniazdo od strony pasażera, mając jego zabezpieczenie przed wypięciem na górze). Jeżeli napięcie jest OK, bierzemy się za sam czujnik. Musimy go najpierw zasilić. Możemy wykonując stosowne kabelkowe kombinacje pociągnąć zasilanie z auta lub - tak jak zrobiłem to ja - z zewnętrznego źródła prądu o napięciu 5V. Jeżeli już czujnik został zasilony, trzeba sprawdzić czy wysyła "impulsy". Pomiędzy pin środkowy oraz pin dodatni naszego czujnika dodajemy diodę led z opornikiem pamiętając oczywiście o właściwym kierunku przepływu prądu przez diodę. Osobiście użyłem dużej białej diody led średnicy ok 10mm (zwykły led, nie powerled) i opornika 200ohm.
I teraz najważniejsze. Gdy czujnik jest przesłonięty kołnierzem na kole wydechowym, dioda nie będzie świecić. Gdy przesłona zniknie, dioda będzie się elegancko jarzyć. Sadzamy kolegę za kierownicą, każemy mu zakręcić. Jeżeli dioda nie błyska to:
- czujnik jest padnięty,
- źle podłączyliśmy diodę :)
- źle zasilamy czujnik.

Test można zrobić i bez diody led przy użyciu samego miernika, ponieważ w chwili odsłonięcia czujnika, pomiędzy jego pinami dodatnim i środkowym pojawi się napięcie identyczne do tego jakie jest na pinach dodatnim i ujemnym.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik, przeniesienie napędu i układ chłodzenia”