Lybra 1.9 JTD - nagle zgasł silnik/spadł przewód z filtra

[BlackLybraSW]

Witam chciałem wam opisać sytuację jaka mnie spotkała.
Podczas bardzo intensywnej jazdy że tak powiem mocno dynamicznej przez około 25 km i po przebyciu w sumie 40 już w mieście więc 40 km/h nagle brak mocy i check engine , zero wspomagania pedał gazu nie reagował. Szybko zjechałem na chodnik zgasiłem popatrzałem i czuję olej napędowy , próbuję odpalić ale nic zero reakcji jeszcze raz pod maske i widzę w okolicach rozrządu u góry mokro ale osłona wszystko zasłaniała. Cóż telefon do kolegi linka i holowanko do garażu. Ku mojemu zdziwieniu spadł przewód ktory wychodzi z filtra i wchodzi do silnika !
Pytam się was koledzy jak ?!
Przewód na zdjęciu o numerze 4.

[skuter38]

Identyczny przypadek, jakby ktoś opisywał to co przytrafiło mi się dwa tygodnie temu.
W moim przypadku godzina 1 w nocy, padający deszcz.Telefon do syna żeby przyjechał holować. Przyjechał mówię że sinik cały w ropie, zaglądnął /a że kumaty z mechaniki / znalazł przyczynę podłączył przewód i kazał się modlić aby nie był zapowietrzony. Udało się wrócić o własnych siłach.
Przyczyn brak, nikt nie wie dlaczego.

[BlackLybraSW]

No to nieźle