Lancia Klub Polska

Jest sobie taka rura od układu chłodzenia w lybrze 2.0 20v, która idzie od termostatu gdzieś na drugą stronę silnika, od tyłu (od strony kabiny), pod kolektorem ssącym. Na rysunku ma numerek 3. Muszę ją wymienić, od strony termostatu dostanie się do niej jest łatwe, ale jak dostać się do niej z drugiej strony? Zdejmować kolektor dolotowy, czy jest jakieś prostsze rozwiązanie?

Potocznie to jest ,,wąż śmierci,,
Libry nie miałem a w K dostęp jest po zdjęciu przepustnicy i wyjęciu aku
Popatrz. To prosty zabieg

Ja wiem, że w lybrze 2.0 da się to zrobić nie demontując nic, jednak robił mi to 2x mój mechanik i co jak i gdzie to nie wiem, ale wiem, że się da Ogólnie to nie kupuj nic używanego, bo nie warto. Mi dobrali od jakiegoś vw Diesel, kawałek trzeba było uciąć i nic się z nim nie działo. Wymiana była "od dołu"

W serwisie ten wąż kosztuje koło 50zł. Kupowałem jakoś 3 sztuki. Każda benzyna R5 w Lancii ma ten wąż. Podobnie Fiat. W kappie vis od strony rozrządu łatwiej było demontować od dołu. W 20vt od góry bo kolektor nie przeszkadzał. Przy termostacie jak Maniak pisze.

Wąż najlepiej dostępny jest od spodu, a jego wymiana to 15 minut z kanału. Od góry dużo do rozbieranie.

Termostat mam rozkręcony, bo i tak miałem wymieniać, półkę akumulatora zdjętą, przepustnicę też i co dalej, że niby od tej strony mam tam dostać do opaski? - Trochę daleko...
Od dołu za bardzo tego nie widzę, bo ciasno i kilka rzeczy po drodze przeszkadza. Ale auto mam na rampach i w razie czego dostęp od dołu jest. Tylko jak to zobaczyłem od dołu, to chyba trzeba mieć ręce ginekologa, żebym tam się zmieścić.

Mało miejsca jest, ale do zrobienia. Raz mechanik wymianiał mi zdejmując górę i za robotę skasował 250, a drugim razem inny mechanik montować go przy mnie od dołu za symboliczny czteropak.

Pisząc, że dostaliście się od dołu - na pewno mieliście na myśli lybrę? Wczoraj ściągnięcie tej rury zajęło ponad 2 godziny sąsiadowi garażowemu, który jest zawodowym mechanikiem.

Lybra 2.0 VIS z 2000r.
Jakbym wiedział, że taki z tym problem jest to bym jakieś zdjęcia zrobił i pokazał dokładnie jak to robił.

Po kilku wieczorach walki dochodzę do wniosku, że najlepiej się do tej rury dobrać od dołu. Leżąc pod samochodem prawie można do niej dostać lewą ręką. Ja zdecydowałem się na ściąganie jej na opasce, jest też możliwość odkręcenia kolanka od bloku (2 śruby), ale bałem się o szczelność tego połączenia po skręceniu.
U mnie nawet ściągnięcie rury było nie lada wyzwaniem, bo się zwulkanizowała z metalowym kolankiem. Nową założyłem na zwykłej skręcanej opasce.