Lybra - hałasujące łożysko koła

Awatar użytkownika
darecki
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 277
Rejestracja: 02 paź 2007, 0:00
Lokalizacja: SZCZECINEK

Odp: Lybra - Hałasujące łożysko koła

Post autor: darecki » 11 lis 2009, 17:23

Grzes pisze:i już po wymianie było ciężko ale opłaciło się wreszcie cisza
Mam to samo ale jak dokręciłeś piastę na maxa czy coś popuszczałeś? u mnie prawa tylna Piasta HUUUUCZY :-?
Były:
Lancia DEDRA 1.8 8V ROCZNIK:-)93
Lancia Lybra 2,4 JTD "ALBINOSKA" ALE PIĘKNA:) GG:1350750
Jest:
Lancia Thesis 2.4 JTD " Bordowa złośnica"

Codee

Odp: Lybra - Hałasujące łożysko koła

Post autor: Codee » 11 lis 2009, 18:31

piasty dokręca się na maXa i z przodu i z tyłu

Awatar użytkownika
darecki
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 277
Rejestracja: 02 paź 2007, 0:00
Lokalizacja: SZCZECINEK

Odp: Lybra - Hałasujące łożysko koła

Post autor: darecki » 11 lis 2009, 20:41

Dzięki za info bo w niektórych adolfmachine trzeba popuścić :lol:
Były:
Lancia DEDRA 1.8 8V ROCZNIK:-)93
Lancia Lybra 2,4 JTD "ALBINOSKA" ALE PIĘKNA:) GG:1350750
Jest:
Lancia Thesis 2.4 JTD " Bordowa złośnica"

Codee

Odp: Lybra - Hałasujące łożysko koła

Post autor: Codee » 11 lis 2009, 21:09

wydaje mi się, że jak są z tyłu hamulce bębnowe to wtedy się poluzowuje ( tak robiłem w CORSA B z tyłu )

Awatar użytkownika
topcio
Prezes Lancia Klub Polska
Prezes Lancia Klub Polska
Posty: 11963
Rejestracja: 20 sie 2007, 0:00
Lokalizacja: Lublin woj. Lubelskie

Odp: Lybra - Hałasujące łożysko koła

Post autor: topcio » 12 lis 2009, 9:49

Codee pisze:wydaje mi się, że jak są z tyłu hamulce bębnowe to wtedy się poluzowuje ( tak robiłem w CORSA B z tyłu )
nie chodzi o rodzaj hamulców tylko rodzaj łożyska- poluzowuje się łożyska stożkowe.
Delta Intergale 16v
Fulvia Coupe 1.3 S 1972
Fulvia Coupe 1.3S 1971
Beta Spider Zagato 1.6
Obrazek

Codee

Odp: Lybra - Hałasujące łożysko koła

Post autor: Codee » 12 lis 2009, 14:07

topcio1 pisze: nie chodzi o rodzaj hamulców tylko rodzaj łożyska- poluzowuje się łożyska stożkowe.
właśnie o to chodzi, tylko nie umiałem tego nazwać, a w bębnach przeważnie są stożkowe łożyska

Awatar użytkownika
darecki
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 277
Rejestracja: 02 paź 2007, 0:00
Lokalizacja: SZCZECINEK

Odp: Lybra - Hałasujące łożysko koła

Post autor: darecki » 12 lis 2009, 17:06

Oki dzięki za info w sobotę do roboty(zmienię piastę), a 18-go kierunek Poznań na kursik mały :D
Były:
Lancia DEDRA 1.8 8V ROCZNIK:-)93
Lancia Lybra 2,4 JTD "ALBINOSKA" ALE PIĘKNA:) GG:1350750
Jest:
Lancia Thesis 2.4 JTD " Bordowa złośnica"

fotisk
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 617
Rejestracja: 14 paź 2009, 23:25
Lokalizacja: Łódź

Odp: Lybra - Hałasujące łożysko koła

Post autor: fotisk » 12 lis 2009, 23:54

Koledzy, pozwolę sobie zabrać głos w dyskusji.
Chciałbym nieco przestrzec przed "popuszczaniem" i dokręcaniem "na maxa".
Jeżeli popuścimy łożysko stożkowe, likwidujemy jego napięcie wstępne, być może pomoże to w ustąpieniu hałasu, ale zmieniamy siły działające na bieżnie łożyska i wałeczki. Efekt błyskawiczna agonia łożyska, podpiłowywane bieżnie, z wałeczków zrobione baryłki, luz koła itd, itp.
Co do piast 2 i kolejnych generacji, montowane są tam łożyska kulkowe 2 rzędowe z dzielonym pierścieniem wewnętrznym. Zasada działania jest taka, że łożysko w rękach czy po delikatnym dokręceniu ma luz, jednak po przekroczeniu pewnej siły (momentu dokręcenia) wewnętrzny pierścień zaczyna się zwężać, zchodzić (obrazowo), aż do granicznego momentu, w którym łożysko ma idealne napięcie wstępne. W tym momencie należy poprzestać na dokręcaniu, jeżeli przesadzimy z siłą możemy w skrajnym przypadku odkształcić bieżnie, zniszczyć kulki, zatrzeć łożysko, tak czy inaczej do wymiany.
Biorąc pod uwagę ceny łożysk i piast (na marginesie uważam, że nie są tanie) myślę że warto pomyśleć o kluczy dynamometrycznym, lub robić to z głową a nie z przedłużką długości 150cm.

Przepraszam że się tak rozpisałem
Pozdrawiam

Fotisk
Kappa 2.0 Łódź

Zapraszam do mojego sklepu http://www.nielsen.sklep.pl - dla forumowiczów 10% rabat...

Awatar użytkownika
pew
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 2071
Rejestracja: 13 paź 2005, 0:00
Lokalizacja: Warszawa

Odp: Lybra - Hałasujące łożysko koła

Post autor: pew » 13 lis 2009, 0:02

eh a u mnie hałasuje ale powyżej a nie poniżej 60 km/h :-)
Pepe le Pew
Lybra SW 2.4 jtd / była Thema i.e. turbo i 2x Delta II HPE 1.8 GT

fotisk
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 617
Rejestracja: 14 paź 2009, 23:25
Lokalizacja: Łódź

Odp: Lybra - Hałasujące łożysko koła

Post autor: fotisk » 13 lis 2009, 10:17

Tak czy inaczej do wymiany.
Jeżeli szukacie jakiś łożysk czy piast, a nie potrzebujecie ich na cito, mogę popytać.
Pozdrawiam

Fotisk
Kappa 2.0 Łódź

Zapraszam do mojego sklepu http://www.nielsen.sklep.pl - dla forumowiczów 10% rabat...

Awatar użytkownika
darecki
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 277
Rejestracja: 02 paź 2007, 0:00
Lokalizacja: SZCZECINEK

Odp: Lybra - Hałasujące łożysko koła

Post autor: darecki » 14 lis 2009, 20:08

fotisk pisze:Koledzy, pozwolę sobie zabrać głos w dyskusji.
Chciałbym nieco przestrzec przed "popuszczaniem" i dokręcaniem "na maxa".
Jeżeli popuścimy łożysko stożkowe, likwidujemy jego napięcie wstępne, być może pomoże to w ustąpieniu hałasu, ale zmieniamy siły działające na bieżnie łożyska i wałeczki. Efekt błyskawiczna agonia łożyska, podpiłowywane bieżnie, z wałeczków zrobione baryłki, luz koła itd, itp.
Co do piast 2 i kolejnych generacji, montowane są tam łożyska kulkowe 2 rzędowe z dzielonym pierścieniem wewnętrznym. Zasada działania jest taka, że łożysko w rękach czy po delikatnym dokręceniu ma luz, jednak po przekroczeniu pewnej siły (momentu dokręcenia) wewnętrzny pierścień zaczyna się zwężać, zchodzić (obrazowo), aż do granicznego momentu, w którym łożysko ma idealne napięcie wstępne. W tym momencie należy poprzestać na dokręcaniu, jeżeli przesadzimy z siłą możemy w skrajnym przypadku odkształcić bieżnie, zniszczyć kulki, zatrzeć łożysko, tak czy inaczej do wymiany.
Biorąc pod uwagę ceny łożysk i piast (na marginesie uważam, że nie są tanie) myślę że warto pomyśleć o kluczy dynamometrycznym, lub robić to z głową a nie z przedłużką długości 150cm.

Przepraszam że się tak rozpisałem
Nic nie szkodzi zawsze coś nowego w głowie zostanie
ja ze swojej strony dodam że potrzebujemy klucza 32 a nie 36 jak wcześniej napisał Grześ
A siła dokręcenia to na maxa rękami bez żadnej przedłużki :D
Były:
Lancia DEDRA 1.8 8V ROCZNIK:-)93
Lancia Lybra 2,4 JTD "ALBINOSKA" ALE PIĘKNA:) GG:1350750
Jest:
Lancia Thesis 2.4 JTD " Bordowa złośnica"

Gość

Odp: Lybra - Hałasujące łożysko koła

Post autor: Gość » 14 lis 2009, 22:27

U Ciebie kol.darecki /2,4jtd 150KM/moment dokręcenia nakrętki piasty :
przód 70Nm+60stopni/klucz 36/
tył 290Nm/klucz 32/
Powodzenia

Awatar użytkownika
darecki
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 277
Rejestracja: 02 paź 2007, 0:00
Lokalizacja: SZCZECINEK

Odp: Lybra - Hałasujące łożysko koła

Post autor: darecki » 15 lis 2009, 18:28

jan123456 pisze:U Ciebie kol.darecki /2,4jtd 150KM/moment dokręcenia nakrętki piasty :
przód 70Nm+60stopni/klucz 36/
tył 290Nm/klucz 32/
Powodzenia
Już wczoraj piastę wymieniłem klucz dopasowałem dokręciłem siłą mięśni bez przedłużki sprawdziłem nogą ;) czy pójdzie więcej ale nie poszło : yesyes :
Były:
Lancia DEDRA 1.8 8V ROCZNIK:-)93
Lancia Lybra 2,4 JTD "ALBINOSKA" ALE PIĘKNA:) GG:1350750
Jest:
Lancia Thesis 2.4 JTD " Bordowa złośnica"

Diver3D
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 34
Rejestracja: 29 gru 2009, 21:05
Lokalizacja: Szczecin

Odp: Lybra - Hałasujące łożysko koła

Post autor: Diver3D » 29 gru 2009, 22:29

Niestety nie zawsze jak podnesie się auto i pokręci kołem to słychać łożysko. Jak wpadłem w poślizg i stanąłem na krawężniku to aż mi felge zgieło a łożysko odzywało się dopiero po przekroczeniu ok 60 km/h.
Lucyna jest zawsze duszą towarzystwa, ale nigdy nie zostawiła mnie na drodze:)
Lybra 1.9 JTD 116 KM 2001/2002 (szary pocisk niestety uszkodzony)

Awatar użytkownika
pew
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 2071
Rejestracja: 13 paź 2005, 0:00
Lokalizacja: Warszawa

Odp: Lybra - Hałasujące łożysko koła

Post autor: pew » 05 sty 2010, 23:49

Diver3D pisze:Niestety nie zawsze jak podnesie się auto i pokręci kołem to słychać łożysko. Jak wpadłem w poślizg i stanąłem na krawężniku to aż mi felge zgieło a łożysko odzywało się dopiero po przekroczeniu ok 60 km/h.
to skąd wiedziałeś że to łożysko? ja mam właśnie taki problem - huczy od 60 km/h ale na podnośniku nic nie słychać - wygląda jakby było w porządku ...
Pepe le Pew
Lybra SW 2.4 jtd / była Thema i.e. turbo i 2x Delta II HPE 1.8 GT

ODPOWIEDZ

Wróć do „Zawieszenie i hamulce”