Lybra - pływa jak okręt

Awatar użytkownika
Snail
Sekretarz
Sekretarz
Posty: 4424
Rejestracja: 10 wrz 2012, 22:01
Imię: Paweł
Lokalizacja: Starachowice / Poznań

Lybra - pływa jak okręt

Post autor: Snail » 16 mar 2015, 19:59

Drodzy państwo mam problem. Przy prędkościach od mniej więcej 120 moja Lybra zaczyna zachowywać się jak transatlantyk na oceanie. Trzeba ją stale kontrować żeby jechać prosto. Szukałem na forum, ale takie problemy pojawiały się zawsze na dziurach a u mnie tylko przy większej prędkości i na w miarę równej drodze. Przy niższych prędkościach jest raczej w porządku. Stuków żadnych w zawieszeniu nie ma, końcówki i drążki wymienione, zbieżność zrobiona. Amorki na trzepaku nie wykazują problemów. Macie jakieś pomysły co jeszcze sprawdzić / wymienić?
Dzięki z góry.
Moja Lancia się nie psuje. Ona jest po prostu notorycznie udoskonalana...

Awatar użytkownika
faraon
Moderator Globalny
Moderator Globalny
Posty: 7276
Rejestracja: 09 gru 2009, 21:50
Skype: nie używam
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: Lybra - pływa jak okręt

Post autor: faraon » 16 mar 2015, 20:19

Amorki z tyłu - szarpaki mogą nie pokazać wszystkiego.
Samochodem kieruje głowa. Ręce i nogi to tylko robole ...
Niewidomy może jeździć samochodem ..... - jako pasażer ....

ZAPRASZAM DO SKLEPIKU KLUBOWEGO - TAKICH GADŻETÓW NIE KUPISZ NIGDZIE :!: :!: :!: <<<- klik

Kappa Coupe 3.0 24v automat nr 191 - 1997 - KLIK
FIAT Croma II; 2.4 M-Jet automat - 2008 - KLIK
była =>Kappa SW 2.0 20v + LPG - 1997 - KLIK
była =>Delta HPE 1,6 + LPG Vialle - 1999 - KLIK
Były: Syrena 105 (1974, 1979); PF 125p (1980, 1987); Polonez (1989); MB W123 (1983); Palio weekend (1998); IVECO TD (1998)

Awatar użytkownika
Snail
Sekretarz
Sekretarz
Posty: 4424
Rejestracja: 10 wrz 2012, 22:01
Imię: Paweł
Lokalizacja: Starachowice / Poznań

Re: Lybra - pływa jak okręt

Post autor: Snail » 16 mar 2015, 22:57

Chyba w tym razie od tego zacznę. Jakie amorki polecalibyście? Sachs z tego co tu czytałem nie ma dobrej opinii.
Moja Lancia się nie psuje. Ona jest po prostu notorycznie udoskonalana...

RiGi
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 216
Rejestracja: 22 lip 2014, 9:03
Lokalizacja: Poznań

Re: Lybra - pływa jak okręt

Post autor: RiGi » 17 mar 2015, 12:58

Ludzie zazwyczaj w takich sytuacjach zapominają o podstawach. A sprawdzałeś ciśnienie w oponach ??
Odbywałem praktyki w serwisie i dość często przyczyną ściągania było nieprawidłowe(różne) ciśnienie w oponach.
Lancia Lybra 1.8 131KM + LPG

Awatar użytkownika
Snail
Sekretarz
Sekretarz
Posty: 4424
Rejestracja: 10 wrz 2012, 22:01
Imię: Paweł
Lokalizacja: Starachowice / Poznań

Re: Lybra - pływa jak okręt

Post autor: Snail » 17 mar 2015, 14:35

RiGi pisze:Ludzie zazwyczaj w takich sytuacjach zapominają o podstawach. A sprawdzałeś ciśnienie w oponach ??
Odbywałem praktyki w serwisie i dość często przyczyną ściągania było nieprawidłowe(różne) ciśnienie w oponach.
Zdecydowanie ciśnienie sprawdzam kilka razy w roku, albo jak gdzieś dalej jadę, czyli średnio wychodzi raz w miesiącu. Chyba że dziwnie się zachowuje samochód na drodze. Więc to nie jest ten problem. A poza tym on nie ściąga na którąś ze stron tylko pływa po drodze.
Moja Lancia się nie psuje. Ona jest po prostu notorycznie udoskonalana...

Awatar użytkownika
rafix86
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 550
Rejestracja: 02 wrz 2013, 19:37
Imię: Rafał
Lokalizacja: Dzierżoniów (dolnośląskie)

Re: Lybra - pływa jak okręt

Post autor: rafix86 » 17 mar 2015, 17:24

Jeździłem kiedyś Meganką Coupe z padniętymi tylnymi amortyzatorami. Przeżycia niesamowite :lol:
Lancia Lybra 2.4 JTD '01 Obrazek

Awatar użytkownika
faraon
Moderator Globalny
Moderator Globalny
Posty: 7276
Rejestracja: 09 gru 2009, 21:50
Skype: nie używam
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: Lybra - pływa jak okręt

Post autor: faraon » 17 mar 2015, 17:31

Snail pisze:Chyba w tym razie od tego zacznę. Jakie amorki polecalibyście? Sachs z tego co tu czytałem nie ma dobrej opinii.
Na temat Sachsa nie wypowiem się. Koledzy w kappach sugerowali, że po wymianie tylnych sprężyn na "moje" i założeniu amorów Sachs-touring auto stało za wysoko i było zbyt sztywne. Takich uwag nie było przy KYB i Monroe.

Tyle w temacie wiem :)
Samochodem kieruje głowa. Ręce i nogi to tylko robole ...
Niewidomy może jeździć samochodem ..... - jako pasażer ....

ZAPRASZAM DO SKLEPIKU KLUBOWEGO - TAKICH GADŻETÓW NIE KUPISZ NIGDZIE :!: :!: :!: <<<- klik

Kappa Coupe 3.0 24v automat nr 191 - 1997 - KLIK
FIAT Croma II; 2.4 M-Jet automat - 2008 - KLIK
była =>Kappa SW 2.0 20v + LPG - 1997 - KLIK
była =>Delta HPE 1,6 + LPG Vialle - 1999 - KLIK
Były: Syrena 105 (1974, 1979); PF 125p (1980, 1987); Polonez (1989); MB W123 (1983); Palio weekend (1998); IVECO TD (1998)

Awatar użytkownika
Sebastian
Klubowicz Wspierający
Klubowicz Wspierający
Posty: 2573
Rejestracja: 24 paź 2007, 0:00
Imię: Sebastian
Lokalizacja: DW

Lybra - pływa jak okręt

Post autor: Sebastian » 17 mar 2015, 20:17

U mnie w Lybrze po wymianie tylnych amortyzatorów trakcja auta zmieniła sie nie do poznania. In plus oczywiście.

Pamiętam, że amortyzatory Sachsa z kolei nie wytrzymały nawet dwóch lat lekkiej eksploatacji: jeden i drugi zaliczył wyciek (gwarancja uznana, wymieniłem je na bodajże kayaby).
jest: Yamaha FZS 600, Yamaha JogRR, Kymco Downtown 300i, Taczka Duster 1.3
było m.in.: Lancia Lybra 2.4 JTD Intensa, Alfa Romeo 159 SW 2.4 JTDm, Lancia Ypsilon 1.2 16V (zygmunt zabrał)

Awatar użytkownika
Snail
Sekretarz
Sekretarz
Posty: 4424
Rejestracja: 10 wrz 2012, 22:01
Imię: Paweł
Lokalizacja: Starachowice / Poznań

Re: Lybra - pływa jak okręt

Post autor: Snail » 17 mar 2015, 20:28

KYB i Monroe są mniej więcej w tej samej cenie.
Moja Lancia się nie psuje. Ona jest po prostu notorycznie udoskonalana...

digital
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 203
Rejestracja: 29 wrz 2010, 20:38
Imię: jacek
Lokalizacja: poznan

Re: Lybra - pływa jak okręt

Post autor: digital » 17 mar 2015, 20:33

ja mam w mojej lybrze 1,9 z tyłu kyb jest to trzeci samochód w którym mam
kyb i zawsze byłem zadowolony ,są cieńsze krótsze.ale są super polecam.

Awatar użytkownika
Sebastian
Klubowicz Wspierający
Klubowicz Wspierający
Posty: 2573
Rejestracja: 24 paź 2007, 0:00
Imię: Sebastian
Lokalizacja: DW

Post autor: Sebastian » 17 mar 2015, 20:39

Teraz to chyba bardziej liczyć trzeba na łut szczęścia ('dobra partia') aniżeli na jakość/większą trwałość. Bierz co tam tańsze ale znanego w miarę producenta.
jest: Yamaha FZS 600, Yamaha JogRR, Kymco Downtown 300i, Taczka Duster 1.3
było m.in.: Lancia Lybra 2.4 JTD Intensa, Alfa Romeo 159 SW 2.4 JTDm, Lancia Ypsilon 1.2 16V (zygmunt zabrał)

Awatar użytkownika
Snail
Sekretarz
Sekretarz
Posty: 4424
Rejestracja: 10 wrz 2012, 22:01
Imię: Paweł
Lokalizacja: Starachowice / Poznań

Re: Lybra - pływa jak okręt

Post autor: Snail » 17 mar 2015, 21:23

Ok. Dzięki bardzo za rady. Jak wymienię te amorki to dam znać jak się sytuacja zmieni. Mam nadzieję że na lepsze.
Moja Lancia się nie psuje. Ona jest po prostu notorycznie udoskonalana...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Zawieszenie i hamulce”