Lybra - pływa jak okręt
- Snail
- Sekretarz
- Posty: 4423
- Rejestracja: 10 wrz 2012, 22:01
- Imię: Paweł
- Lokalizacja: Starachowice / Poznań
Lybra - pływa jak okręt
Drodzy państwo mam problem. Przy prędkościach od mniej więcej 120 moja Lybra zaczyna zachowywać się jak transatlantyk na oceanie. Trzeba ją stale kontrować żeby jechać prosto. Szukałem na forum, ale takie problemy pojawiały się zawsze na dziurach a u mnie tylko przy większej prędkości i na w miarę równej drodze. Przy niższych prędkościach jest raczej w porządku. Stuków żadnych w zawieszeniu nie ma, końcówki i drążki wymienione, zbieżność zrobiona. Amorki na trzepaku nie wykazują problemów. Macie jakieś pomysły co jeszcze sprawdzić / wymienić?
Dzięki z góry.
Dzięki z góry.
Moja Lancia się nie psuje. Ona jest po prostu notorycznie udoskonalana...
- faraon
- Moderator Globalny
- Posty: 7270
- Rejestracja: 09 gru 2009, 21:50
- Skype: nie używam
- Imię: Andrzej
- Lokalizacja: Stalowa Wola
Re: Lybra - pływa jak okręt
Amorki z tyłu - szarpaki mogą nie pokazać wszystkiego.
Samochodem kieruje głowa. Ręce i nogi to tylko robole ...
Niewidomy może jeździć samochodem ..... - jako pasażer ....
ZAPRASZAM DO SKLEPIKU KLUBOWEGO - TAKICH GADŻETÓW NIE KUPISZ NIGDZIE <<<- klik
Kappa Coupe 3.0 24v automat nr 191 - 1997 - KLIK
FIAT Croma II; 2.4 M-Jet automat - 2008 - KLIK
była =>Kappa SW 2.0 20v + LPG - 1997 - KLIK
była =>Delta HPE 1,6 + LPG Vialle - 1999 - KLIK
Były: Syrena 105 (1974, 1979); PF 125p (1980, 1987); Polonez (1989); MB W123 (1983); Palio weekend (1998); IVECO TD (1998)
Niewidomy może jeździć samochodem ..... - jako pasażer ....
ZAPRASZAM DO SKLEPIKU KLUBOWEGO - TAKICH GADŻETÓW NIE KUPISZ NIGDZIE <<<- klik
Kappa Coupe 3.0 24v automat nr 191 - 1997 - KLIK
FIAT Croma II; 2.4 M-Jet automat - 2008 - KLIK
była =>Kappa SW 2.0 20v + LPG - 1997 - KLIK
była =>Delta HPE 1,6 + LPG Vialle - 1999 - KLIK
Były: Syrena 105 (1974, 1979); PF 125p (1980, 1987); Polonez (1989); MB W123 (1983); Palio weekend (1998); IVECO TD (1998)
- Snail
- Sekretarz
- Posty: 4423
- Rejestracja: 10 wrz 2012, 22:01
- Imię: Paweł
- Lokalizacja: Starachowice / Poznań
Re: Lybra - pływa jak okręt
Chyba w tym razie od tego zacznę. Jakie amorki polecalibyście? Sachs z tego co tu czytałem nie ma dobrej opinii.
Moja Lancia się nie psuje. Ona jest po prostu notorycznie udoskonalana...
Re: Lybra - pływa jak okręt
Ludzie zazwyczaj w takich sytuacjach zapominają o podstawach. A sprawdzałeś ciśnienie w oponach ??
Odbywałem praktyki w serwisie i dość często przyczyną ściągania było nieprawidłowe(różne) ciśnienie w oponach.
Odbywałem praktyki w serwisie i dość często przyczyną ściągania było nieprawidłowe(różne) ciśnienie w oponach.
Lancia Lybra 1.8 131KM + LPG
- Snail
- Sekretarz
- Posty: 4423
- Rejestracja: 10 wrz 2012, 22:01
- Imię: Paweł
- Lokalizacja: Starachowice / Poznań
Re: Lybra - pływa jak okręt
Zdecydowanie ciśnienie sprawdzam kilka razy w roku, albo jak gdzieś dalej jadę, czyli średnio wychodzi raz w miesiącu. Chyba że dziwnie się zachowuje samochód na drodze. Więc to nie jest ten problem. A poza tym on nie ściąga na którąś ze stron tylko pływa po drodze.RiGi pisze:Ludzie zazwyczaj w takich sytuacjach zapominają o podstawach. A sprawdzałeś ciśnienie w oponach ??
Odbywałem praktyki w serwisie i dość często przyczyną ściągania było nieprawidłowe(różne) ciśnienie w oponach.
Moja Lancia się nie psuje. Ona jest po prostu notorycznie udoskonalana...
- rafix86
- Forumowicz/ka
- Posty: 550
- Rejestracja: 02 wrz 2013, 19:37
- Imię: Rafał
- Lokalizacja: Dzierżoniów (dolnośląskie)
Re: Lybra - pływa jak okręt
Jeździłem kiedyś Meganką Coupe z padniętymi tylnymi amortyzatorami. Przeżycia niesamowite
- faraon
- Moderator Globalny
- Posty: 7270
- Rejestracja: 09 gru 2009, 21:50
- Skype: nie używam
- Imię: Andrzej
- Lokalizacja: Stalowa Wola
Re: Lybra - pływa jak okręt
Na temat Sachsa nie wypowiem się. Koledzy w kappach sugerowali, że po wymianie tylnych sprężyn na "moje" i założeniu amorów Sachs-touring auto stało za wysoko i było zbyt sztywne. Takich uwag nie było przy KYB i Monroe.Snail pisze:Chyba w tym razie od tego zacznę. Jakie amorki polecalibyście? Sachs z tego co tu czytałem nie ma dobrej opinii.
Tyle w temacie wiem
Samochodem kieruje głowa. Ręce i nogi to tylko robole ...
Niewidomy może jeździć samochodem ..... - jako pasażer ....
ZAPRASZAM DO SKLEPIKU KLUBOWEGO - TAKICH GADŻETÓW NIE KUPISZ NIGDZIE <<<- klik
Kappa Coupe 3.0 24v automat nr 191 - 1997 - KLIK
FIAT Croma II; 2.4 M-Jet automat - 2008 - KLIK
była =>Kappa SW 2.0 20v + LPG - 1997 - KLIK
była =>Delta HPE 1,6 + LPG Vialle - 1999 - KLIK
Były: Syrena 105 (1974, 1979); PF 125p (1980, 1987); Polonez (1989); MB W123 (1983); Palio weekend (1998); IVECO TD (1998)
Niewidomy może jeździć samochodem ..... - jako pasażer ....
ZAPRASZAM DO SKLEPIKU KLUBOWEGO - TAKICH GADŻETÓW NIE KUPISZ NIGDZIE <<<- klik
Kappa Coupe 3.0 24v automat nr 191 - 1997 - KLIK
FIAT Croma II; 2.4 M-Jet automat - 2008 - KLIK
była =>Kappa SW 2.0 20v + LPG - 1997 - KLIK
była =>Delta HPE 1,6 + LPG Vialle - 1999 - KLIK
Były: Syrena 105 (1974, 1979); PF 125p (1980, 1987); Polonez (1989); MB W123 (1983); Palio weekend (1998); IVECO TD (1998)
- Sebastian
- Klubowicz Wspierający
- Posty: 2570
- Rejestracja: 24 paź 2007, 0:00
- Imię: Sebastian
- Lokalizacja: DW
Lybra - pływa jak okręt
U mnie w Lybrze po wymianie tylnych amortyzatorów trakcja auta zmieniła sie nie do poznania. In plus oczywiście.
Pamiętam, że amortyzatory Sachsa z kolei nie wytrzymały nawet dwóch lat lekkiej eksploatacji: jeden i drugi zaliczył wyciek (gwarancja uznana, wymieniłem je na bodajże kayaby).
Pamiętam, że amortyzatory Sachsa z kolei nie wytrzymały nawet dwóch lat lekkiej eksploatacji: jeden i drugi zaliczył wyciek (gwarancja uznana, wymieniłem je na bodajże kayaby).
jest: Yamaha FZS 600, Yamaha JogRR, Kymco Downtown 300i, Taczka Duster 1.3
było m.in.: Lancia Lybra 2.4 JTD Intensa, Alfa Romeo 159 SW 2.4 JTDm, Lancia Ypsilon 1.2 16V (zygmunt zabrał)
było m.in.: Lancia Lybra 2.4 JTD Intensa, Alfa Romeo 159 SW 2.4 JTDm, Lancia Ypsilon 1.2 16V (zygmunt zabrał)
- Snail
- Sekretarz
- Posty: 4423
- Rejestracja: 10 wrz 2012, 22:01
- Imię: Paweł
- Lokalizacja: Starachowice / Poznań
Re: Lybra - pływa jak okręt
KYB i Monroe są mniej więcej w tej samej cenie.
Moja Lancia się nie psuje. Ona jest po prostu notorycznie udoskonalana...
Re: Lybra - pływa jak okręt
ja mam w mojej lybrze 1,9 z tyłu kyb jest to trzeci samochód w którym mam
kyb i zawsze byłem zadowolony ,są cieńsze krótsze.ale są super polecam.
kyb i zawsze byłem zadowolony ,są cieńsze krótsze.ale są super polecam.
- Sebastian
- Klubowicz Wspierający
- Posty: 2570
- Rejestracja: 24 paź 2007, 0:00
- Imię: Sebastian
- Lokalizacja: DW
Teraz to chyba bardziej liczyć trzeba na łut szczęścia ('dobra partia') aniżeli na jakość/większą trwałość. Bierz co tam tańsze ale znanego w miarę producenta.
jest: Yamaha FZS 600, Yamaha JogRR, Kymco Downtown 300i, Taczka Duster 1.3
było m.in.: Lancia Lybra 2.4 JTD Intensa, Alfa Romeo 159 SW 2.4 JTDm, Lancia Ypsilon 1.2 16V (zygmunt zabrał)
było m.in.: Lancia Lybra 2.4 JTD Intensa, Alfa Romeo 159 SW 2.4 JTDm, Lancia Ypsilon 1.2 16V (zygmunt zabrał)
- Snail
- Sekretarz
- Posty: 4423
- Rejestracja: 10 wrz 2012, 22:01
- Imię: Paweł
- Lokalizacja: Starachowice / Poznań
Re: Lybra - pływa jak okręt
Ok. Dzięki bardzo za rady. Jak wymienię te amorki to dam znać jak się sytuacja zmieni. Mam nadzieję że na lepsze.
Moja Lancia się nie psuje. Ona jest po prostu notorycznie udoskonalana...