Lybra - nie dycha (bateria?)
- Nat
- Klubowicz
- Posty: 20000
- Rejestracja: 25 lis 2005, 0:00
- Lokalizacja: Poznań & Warszawa Masz problem na Forum? Pytaj!
- Kontakt:
Lybra - nie dycha (bateria?)
Witam,
no i zawiodła mnie Lucynka...
Pewnie to i moja wina, bo twardo ignorowałem oznaki słabego akumulatora. Może dlatego, że odpalał za dotknięciem, a jedynym objawem było migotanie ekranu, które zresztą ustępowało po chwili.
Ostatnio w ciągu 2 dni zrobiłem ponad 1500 km, parę dni po tym fakcie auto nie odpaliło. Mało tego: nawet nie zakręciło (może 1/10 obrotu). Nic.
Jako że się spieszyłem potwornie, to wbrew zaleceniom zapaliłem auto "na pych" (wybacz, katalizatorze), zaskoczyło bez problemu. Dodajmy, że juz wtedy nie było mrozu (no, może -3). Odstawiłem je do garażu (+17) bo akurat tego dnia wyjeżdżałem na 3 dni. Po powrocie sprawdziłem czy odpala- za dotknięciem, ale wieczorem, przed wizytą w sprawie nowego akumulatora... nic. Znowu maks 1/10 obrotu. Znajomy podał mi prąd i tu najdziwniejsze, pomimo zwarcia robił kilka obrotów bez "zaskoczenia" i przestawał, tak jak by się wyładował. Za chwilę- znowu to samo. Mimo walki nie poddał sie i pozostał w garażu.
Czy uważacie, że to słaby aku? A może jakiś immobilizer się załączył (są tylko fabryczne). Jakieś inne sugestie?
--------------------------------
Pozdrawiam
Nat
chwilowo pieszy (wrrrr)
no i zawiodła mnie Lucynka...
Pewnie to i moja wina, bo twardo ignorowałem oznaki słabego akumulatora. Może dlatego, że odpalał za dotknięciem, a jedynym objawem było migotanie ekranu, które zresztą ustępowało po chwili.
Ostatnio w ciągu 2 dni zrobiłem ponad 1500 km, parę dni po tym fakcie auto nie odpaliło. Mało tego: nawet nie zakręciło (może 1/10 obrotu). Nic.
Jako że się spieszyłem potwornie, to wbrew zaleceniom zapaliłem auto "na pych" (wybacz, katalizatorze), zaskoczyło bez problemu. Dodajmy, że juz wtedy nie było mrozu (no, może -3). Odstawiłem je do garażu (+17) bo akurat tego dnia wyjeżdżałem na 3 dni. Po powrocie sprawdziłem czy odpala- za dotknięciem, ale wieczorem, przed wizytą w sprawie nowego akumulatora... nic. Znowu maks 1/10 obrotu. Znajomy podał mi prąd i tu najdziwniejsze, pomimo zwarcia robił kilka obrotów bez "zaskoczenia" i przestawał, tak jak by się wyładował. Za chwilę- znowu to samo. Mimo walki nie poddał sie i pozostał w garażu.
Czy uważacie, że to słaby aku? A może jakiś immobilizer się załączył (są tylko fabryczne). Jakieś inne sugestie?
--------------------------------
Pozdrawiam
Nat
chwilowo pieszy (wrrrr)
Pozdrawiam
Nat
+ Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske?
Nat
+ Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske?
Lybra - nie dycha (bateria?)
Za bardzo sie nie znam, ale chyba ostatnia rzecz jaka zaszkodzi akumulatorowi to dluga podroz... Ja bym szukal czegos w okolicy zaplonu/kabli/swiec (!!).
Pozdrawiam,
/muha/
Pozdrawiam,
/muha/
/muha/
Lybra - nie dycha (bateria?)
Akumulator kończy się różnie .Możesz mieć cały czas dobry ,a nagle nic .
I ładowanie nic mu nie pomoże zwarcie w cwli i to koniec.
Jak słabnie powoli to podładowanie coś daje i starczy na jedno odpalenie.
Słaby akumulator podczas odpalania ,może zakucać prace przekażników ,cała moc zabiera rozrusznik .Weś pożycz o kogoś aku i sprawdż czy Ci pali normalnie.Jak tak ,to wymień stary.
I ładowanie nic mu nie pomoże zwarcie w cwli i to koniec.
Jak słabnie powoli to podładowanie coś daje i starczy na jedno odpalenie.
Słaby akumulator podczas odpalania ,może zakucać prace przekażników ,cała moc zabiera rozrusznik .Weś pożycz o kogoś aku i sprawdż czy Ci pali normalnie.Jak tak ,to wymień stary.
Jurek odszedł od nas na zawsze...
- Nat
- Klubowicz
- Posty: 20000
- Rejestracja: 25 lis 2005, 0:00
- Lokalizacja: Poznań & Warszawa Masz problem na Forum? Pytaj!
- Kontakt:
Lybra....
Muha, no własnie napisałem, że podróż była długa i że tym bardziej mnie to dziwi....
-----------------------------------
Pozdrawiam
Nat (wrrr)
Co to jest cwli?"sloneczna" pisze:Akumulator kończy się różnie .Możesz mieć cały czas dobry ,a nagle nic .
I ładowanie nic mu nie pomoże zwarcie w cwli i to koniec..
No właśnie pozyczyłem, nie akumulator, ale prąd i nic... Zakręcił ze dwa obroty i nie zaskoczył. Stąd moja sugestia, że może jakieś elektroniczne zabezpieczenie się skaszaniło (zegar się zresetował i dystans zerowalny na liczniku km też)."sloneczna" pisze:Weś pożycz o kogoś aku i sprawdż czy Ci pali normalnie.Jak tak ,to wymień stary.
-----------------------------------
Pozdrawiam
Nat (wrrr)
Pozdrawiam
Nat
+ Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske?
Nat
+ Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske?
Lybra - nie dycha (bateria?)
Witam,
Warto sprawdzić poziom elektrolitu w akumulatorze.
Pozdrawiam
Warto sprawdzić poziom elektrolitu w akumulatorze.
Pozdrawiam
- Nat
- Klubowicz
- Posty: 20000
- Rejestracja: 25 lis 2005, 0:00
- Lokalizacja: Poznań & Warszawa Masz problem na Forum? Pytaj!
- Kontakt:
Już OK
OK, wiele hałasu o nic, wymieniłem akumulator (dzięki, Radicz, za namiary) i smiga jak złoto. Konsternacje moja wzbudzil fakt, że nie dalo sie pozyczyc prądu od astry. Jednak zawezwany mechanior z assistance włączył wielką wtyczke do swojej terenowej "pomocy drogowej" z aku o dużej pojemności, kable miał grubaśnie (a nie takie nagrzewające sie amatorskie chudziaki), a i tak ładnych pare razy zakręciło, zanim silnik zaskoczył.
Pozdrawiam
Nat
+ Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske?
Nat
+ Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske?