Lybra - klakson sam trąbi
Lybra - klakson sam trąbi
Dziś spotkała mnie kolejna zagwozdka ze strony mojej nowo nabytej Lybry. Czekając na otwarcie automatycznej bramy, Lancia postanowiła uruchomić sama z siebie klakson i... i tak już zostało. Mimo wyłączenia silnika, syrena wyła dalej jak szalona, dopiero gdy zdjąłem z niej przewody wszystko ucichło. Po ponownym podpięciu - znowu wycie. Zdjąłem przewody i zajrzałem do bezpieczników - ten od sygnału dźwiękowego okazał się być przepalony. Wymieniłem bezpiecznik, zapiąłem przewody i... dalej dyskoteka. Po kolejnym odpięciu opukałem syrenę młotkiem, zapiąłem przewody - cisza. Nacisnąłem klakson na kierownicy - wycie, syrena załączyła się znowu na stałe. Zrezygnowany wyjąłem bezpiecznik, odpiąłem przewody i tak zostawiłem. Moje pytanie brzmi - problemu szukać w samej syrenie, czy może coś zepsuło się w kierownicy? Pozdrawiam serdecznie.
Uno 45S '93 --> Punto Sole '99 --> Brava 1.2 16V SX '99 --> Lybra 1.9 JTD '01 ... no i VW G*LF VII 1.2 TSI Bluemotion --> łOpel k**wa mać Vectra C