Lybra SW - silniczek tylnej wycieraczki

[gawior]

Witam zainteresowanych tematem.

Mam problem z tylną wycieraczką od paru dni. Jakiś ch.... na parkingu pod pracą ręcznie przestawił mi tylną wycieraczkę z pozycji spoczynkowej w pozycję na lweą stronę, za połową szyby. Nie przekręciła się na czepieniu wieloklinowym, tylko CHYBA mechanizm dostał w d... , bo silnik nie może tego uciągnąc.
Zasilanie na wtyczce, na wyłączonym silniku jest 12V, a silnik po wyjęciu z mechanizmu po podłączeniu się załącza na sekundę czy dwie. Elektronika nie wypięta z mechanizmu, gdzie ślizgi pracują na kole zębatym i pewnie dla tego silnik przerywa po chwili pracy ( te same patenty ze ślizgami co we FIAT- ach dające "informację" o punkcie położenia wycieraczek )

Byłem dzisiaj na szrocie i wyjąłem dwa napędy tylnej wycieraczki z Marea kombi, ale nie zadziałały. Słychać że coś tam cyka, ale ośka się nie obraca.
Koszt 20zł więc wziąłem najbardziej obiecującą po oględzinach mechanizmu na ewentualnego dawcę do zrobienia składaka z niej i z mojej.

Jeżeli ktoś coś wie na temat tylnej wycieraczki i jakichś problemów z nią, to prosił bym o jakąś podpowiedź, za którą z góry dziękuję.

[goldixll]

U mnie był zatarty/zardzewiały trzpień i rozbierałem dziadostwo, myślę że spokojnie naprawisz swój. Zdemontuj wszystko weź na stół i rozbierz. Najważniejsze żeby ściągnąć zawleczkę z bolca i odkręcić osłonę z drugiej strony. Potem młotek i wybij trzpień i ustaw tak jak powinien być. Jeśli nie połamały się plastikowe tryby to jest do uratowania twój silnik. Od razu przy okazji weź papier ścierny i oczyść trzpień co by za chwilę nie rozbierać tego drugi raz.

[gawior]

Wycieraczki ( przód i tył ) we fiacie już przerabiałem. Próbowałem rozebrać to ustrojstwo, ale wyleźć nie chce. Trzpień włazi ze 3-4mm i dalej nic. Do tego jeszcze uszkodziłem pierwszy zwój gwintu, ale nie jest źle. Gorzej z niemożnością rozebrania ( zalewane także WD40 ). Ogólnie ktoś na siłę przekręcił mechanizm.
Mam drugi z Marei kombi, ale także nie chodzi, tyle że tutaj mechanizm wygląda w porządku.
W jednym i drugim tryb plastikowy wygląda OK

Będę musiał się z tym pobawić wolną chwilą.

[goldixll]

Wycieraczki ( przód i tył ) we fiacie już przerabiałem. Próbowałem rozebrać to ustrojstwo, ale wyleźć nie chce. Trzpień włazi ze 3-4mm i dalej nic. Do tego jeszcze uszkodziłem pierwszy zwój gwintu, ale nie jest źle. Gorzej z niemożnością rozebrania ( zalewane także WD40 ). Ogólnie ktoś na siłę przekręcił mechanizm.
Mam drugi z Marei kombi, ale także nie chodzi, tyle że tutaj mechanizm wygląda w porządku.
W jednym i drugim tryb plastikowy wygląda OK

Będę musiał się z tym pobawić wolną chwilą.

Na gwint proponuje nakręcić nakrętkę i dopiero walić młotkiem Tam nie ma co trzymać tego trzpienia, jak tylko pozbyłeś się zawleczki to tylko i wyłącznie opór strawia rdza i brud. Wyjść musi, kwestia tylko przyłożonej siły no i wiadomo z umiarem żeby nie zniszczyć obudowy i gwintu na trzpieniu.

[gawior]

O tym żeby nie uszkodzić gwintu i założyć nakrętkę pomyślałem po uderzeniu 2-3 razy, ale już gwint oberwał ( "Polak mądry po szkodzie" ).
Wolną chwilą ( może w sobotę ) między sprzątaniem auta, a wywaleniem z parownika jednej sprężyny napinającej ( trzeba poprawić błąd producenta w nowej membranie gazowej ) zajmę się silniczkiem, byle by nie padało, ani nie jest mile widziane 30st.C wzwyż ( praca w pełnym słońcu przy aucie, tzn. "pod chmurką" ).

[gawior]

Zregenerowany został silniczek wycieraczek od Fiata Marea, bo w moim rozleciała się aluminiowa obudowa mechanizmu ( pękła ) przy wybijaniu ośki.
Silniczek pasuje, ale mechanizm ma ciut inny wychył, ale to różnicy nie robi.
Gorsza sprawa, że ośka jest dłuższa i większy kawałek wystaje z klapy, a co za tym idzie ramię wycieraczki jest bardziej odsadzone. Można założyć ośkę mechanizmu od Lybry i uciąć plastikową tuleję i będzie wszystko OK
Na razie zostawiam jak jest. Nie razi to, a mam inne pilne rzeczy na głowie.
Wolną chwilą może założę do tego ośkę od mechanizmu wycieraczki z Lybry i spiłuję plastikową tulejkę, albo znajdę inny mechanizm od Lybry.

[BlackLybraSW]

U mnie silniczek dead ! Próbowałem rozruszać ale nic z tego dałem sobie spokój nie działa
Ale może doradzicie jak odkręcić ramie wycieraczki bo za chiny ludowe nie idzie a nie chce zbić tylnej szyby !
Total zasniedziałe full of zasadzka i zero rekacji.

[gawior]

Prowadnica w której kręci się ośka nie wchodzi na sztywno przez klapę/szybę. Możesz użyć siły. Odradzam klucz płaski. Lepiej oczkowy, lub nasadka bo mają lepsze przyłożenie siły do śrubki.
Możesz wcześniej ze dwa dni podlewać WD40 lub czymś podobnym, co jakąś godzinkę, czy dwie, ale systematycznie i wtedy odkręcać.

Pewien jesteś, że silniczek dead ? Odkręciłeś go od mechanizmu ? Może silniczek działa, a jak zwykle ośka mechanizmu/ramienia wycieraczki się "zapiekła".
Jak pewien jesteś, że silniczek padł, to można kątówką podejść, lub multiszlifierką oscylacyjną z brzeszczotem .

[goldixll]

U mnie silniczek dead ! Próbowałem rozruszać ale nic z tego dałem sobie spokój nie działa
Ale może doradzicie jak odkręcić ramie wycieraczki bo za chiny ludowe nie idzie a nie chce zbić tylnej szyby !
Total zasniedziałe full of zasadzka i zero rekacji.

Ręką tego nie ruszysz Jak się trzpień zablokował od rdzy to tylko imadło, młotek i stukanko pomoże. Oczyścić trzpień, oczyścić prowadnice i silniczek jak nowy. No chyba że sam silnik się spalił to faktycznie nic już nie zrobisz... ale o takim przypadku jeszcze nie czytałem

Co do nakrętki to podlej wd40 i próbuj... musi puścić, albo się ukręcić

[BlackLybraSW]

Własnie boje się żeby nie ukręcić i najgorsze zbić tylną szybę.