Dedra - samoróbka ?

tapatic
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 56
Rejestracja: 23 lip 2004, 0:00
Imię: Dariusz
Lokalizacja: Kielce

Dedra - samoróbka ?

Post autor: tapatic » 29 wrz 2004, 10:08

Jestem ciekawy co SAMI robiliście przy waszych lanciach?
Ja w swojej dedrze sam wymieniałem łożyska z tyłu :) , uszczelkę miski olejowej :? , świece :) , olej w skrzyni i silniku :) , uszczelkę dwururki :? , wachacz przedni :) ..... to na razie.... :wink:
tapatic
lancia dedra 1,8 94r
uno 1,0 88r
Astra 1,6 98r automat
teraz Zafira 1,8 99r automat

Awatar użytkownika
Arek
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 546
Rejestracja: 15 lip 2003, 0:00
Lokalizacja: Warszawa

Dedra - samoróbka ?

Post autor: Arek » 29 wrz 2004, 11:18

uuu no to bardzo intymne pytanie :lol:
Ja w swojej sam zamontowałem nowy gumowy zaczep do tłumika (wyzsza szkoła jazdy) ja na mnie :lol: :lol:
Niedawno wymieniłem filtr od klimy i jak sie wczora dowiedziałem zamontowałem go odwrotnie :lol: :lol:
Kiedyś w mercu sam wymieniłem łożysko na wale. Oczywiście nie zaznaczyłem na śrubach prawidłowego położenia wału napędowym (czy jak to tam się nazywa), efekt żle zamontowany wał dostawał wibracji no i oczywiście ponowny demontaz i montaż i tak x 5 aż zamontowałem poprawnie. :roll: Mechanior mnie obśmiał i powiedział że u niego zrobiłbym to za jakieś 20 zł.
Odtad sam robie tylko duperela typu montaz nowej anteny, radia, przykręcenie odkręcającej się śrubki itp. z resztą brykam do serwisu bo szkoda mi czasu. Poza tym w wielu przypadkach przy zakupie danych części montaż jest w cenie. Np. klocki. A z drugiej strony to nie mam dostępu do kanału więc zakres robót jest ograniczony.
"My Lancisti musimy sie trzymac razem" Arystoteles

Awatar użytkownika
Krzysiek
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 167
Rejestracja: 27 sie 2003, 0:00
Lokalizacja: Krosno

Dedra - samoróbka ?

Post autor: Krzysiek » 29 wrz 2004, 12:24

A ja tam różne rzeczy sobie robię, ale najczęściej to myję. :D
A nawiązując do Arkowej przygody.
Miałem kiedyś samochód Polonez. I proszę się nie śmiać do wtedy dla mnie to był po prostu dobry samochód. Dobry bo tani, studia te rzeczy. I padła podpora wału. Zima, plucha a jutro trzeba jechać na uczelnię. Sam nie mam kanału, nie miałem czasu więc postanowiłem zaszaleć. Jedziemy do warsztatu. Dodam że był to okres pierwszego ataku zimy, więc we wszystkich warsztatach "akcja opony zimowe". Jedynym warsztatem który zgodził się na robotę był autoryzowany serwis Daewoo. Skutek: zapłacone jak za zboże, ŹLE złożony wał, totalne wk...nie, i albo jadę do domu, albo zostawiam auto do naprawy DODATKOWO ODPŁATNEJ, albo sąd. Dodam że znaki (ryśnięcie) na krzyżaku i wale zrobione śrubokrętem najprawdopodobniej podczas oględzin reklamacyjnych. Efekt końcowy: wizyta u "pana Heńka" na trochą partackie (ale skuteczne) wyważenie wału. Koszt końcowy 3 dni uganiaczki, ponad 200PLN i skuteczne zniechęcenie mnie do serwisów fabrycznych, a do Daewoo w szczególności.
k 2.4 (LPG)
delta integrale

Awatar użytkownika
tomek
Klubowicz Wspierający
Klubowicz Wspierający
Posty: 6852
Rejestracja: 16 cze 2003, 0:00
Imię: Tomek
Lokalizacja: Brodnica
Kontakt:

Dedra - samoróbka ?

Post autor: tomek » 29 wrz 2004, 13:35

"Arek" pisze: Niedawno wymieniłem filtr od klimy i jak sie wczora dowiedziałem zamontowałem go odwrotnie :lol: :lol:
No to rowniez udaje mi sie wymieniac ;) i nawet dobrze montuje ;).
Tomek
Obrazek
Obrazek- tyle palił mój Passat do 194 tys. - przestałem uzupełniać tankowania :(

Awatar użytkownika
Arek
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 546
Rejestracja: 15 lip 2003, 0:00
Lokalizacja: Warszawa

Dedra - samoróbka ?

Post autor: Arek » 29 wrz 2004, 13:48

No mnie się wydawało ze to (ten filtr) to "męska" rzecz, nic tylko wyjąć i włożyć :lol: :lol:
no ale cuś musiałem pokićkać. Chłopaki poprawili za friko bo juz byłem u nich 2 razy :lol:
"My Lancisti musimy sie trzymac razem" Arystoteles

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe”