Thema - jak bardzo napiąć pasek rozrządu ?

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 18 paź 2005, 20:32

Pytanie, właśnie zrobilem remont silnika w mojej Themie 2.0 8v i mam tutaj pytanko jak mocno naciągacie pasek. Niestety nie dysponowałem przyrządem XSDW434343 z częścią radełkową:) Naciągnąłem tak co by się maksymalnie o 90 stopni mógl obrocić i pytanie czy nie przegiąłęm? Głupio by bylo co by strzelil, nie mam siły już robić przy silniku...

Qba · Post autor: **Qba** » 19 paź 2005, 0:54

Dobrze zrobiles.
Możesz spokojnie jeździć

Tylko zdejmij ten silnik z tych sznurków.

Post autor: **wujek** » 19 paź 2005, 21:09

Witam,
To nie sznurki, to bandżi - testy ekstremalne

A jak się go rozbuja, to...
Pozdrawiam

Post autor: **Miro** » 19 paź 2005, 21:48

No mozna sie domyslic co by sie stalo po jego rozbujaniu

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 19 paź 2005, 21:58

Lubię sporty ekstremalne;) to są pasy bezpieczeństwa, dobrze się wiążą i są naprawde wytrzymale, nie stać mnie na żurawia 8najtańszy koło 1000), a jak się ma migomat to sobie można wiele rzeczy wymyślić:) To co wisi to powinno wisieć bo się panewka obrócila... gad jeden, ale już działa. Jakiś kretyn wcześniej (handlarz) zrobił taki remont, że każdy czop korbowy był na innym szlifie...

Post autor: **wujek** » 19 paź 2005, 22:08

Witam,
A panewki to były takie "z metra cięte"? Typowe zagranie

Pozdrawiam

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 19 paź 2005, 22:23

panewek korbowych były dwa rodzaje + prawdopodobnie te co się obróciły, były dwa nominały, jeden na pierwszy, jeden na drugi szlif, jak pojechalem do szlifierza, to myslałem, że facet pęknie ze śmiechu, wziął mikrometr, pomierzył pierwszy czop, drugi ok, trzeci lekko wpada, trzeci w ogóle jak nie z tego walu... okazalo się, że sa na szczęście panewki na trzeci szlif. Glówne na pierwszy, na szczęście tloki nie zjechane i luzy były male, więc tylko pierścienie. A i najlepsze, korbowod był zalożony nie od tego modelu bez smarowania cylindra (brak otworków).... ogólnie masakra była, ale teraz ładnie i cichutko chodzi. Głowica tez zrobiona, ale tu też były jaja, bo AUTO SZLIF OLSZEWSKI to partacze i złodzieje, tak mi zrobili frez gniazd i zaworów, ze kazdy trzonek inaczej wystawał, nie szło zaworów ustawić i musiałem dawać do poprawki do tego policzyli jak za zboże, zapomnieli tez dotrzeć zaworów.... Szczerze odradzam ten pseudo warsztat. Samemu składałem, bo dość miałem do czynienia z warsztatami i nieufam nikomu, jeszcze takiego mechanika nie spotkałem, a szkoda.

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 19 paź 2005, 22:31

A tak w ogole to z tym paskiem to mi ktoś odpowie, bo to jak się okazuje też przerasta niektórych mechaników, znajomy Qba, ktory też ma themę i ma problem z wysokimi obrotami, okazalo się ze pasek mial prawie w ogóle nie naciągnięty do tego napinacz przekręcony w druga mańke, bo w sumie co to za różnica jak paseki jest tak wygięty, ze zaczyna obcierać sam o siebie, co idzie w druga mańke. Dlatego proszę npiszcie, nie wierze, ze każdy tutaj oddaje samochód do ASO????

Post autor: **wujek** » 20 paź 2005, 0:22

Witam,
Niezłe, temat jakości napraw to rzeka, brudna i mulista.
Pozdrawiam