125 -polecam

[sloneczna]

Co prawda nie Lancia ale za to kawał historii .Polecam bo znam ten samochód .Stan blach bardzo dobry orginał bez ingerencji blacharza.
Syn kuzyna zamienił go właśnie na Brave i okazał się zbędny.
125

[Lajka]

Słoneczka - bez urazy...bo nie wątpie w twoje dobre intencje.
Ale to auto warte jest może z 300 do 500zł.
Niestety...ingerencje jakąś musiał mieć...i to dość poważną.
Sporo rzeczy jest nieoryginalnych (a specem nie jestem).
Zmienione :
- kierunkowskazy przednie (winny być w metalowych, chromowanych obwódkach)
- plastiki wentylacyjne na słupkach "C" - winny być metalowe i chromowane.
- atrapa przednia (starsze miały inne emblematy)
- listwy wzdłuż nadwozia - winny być inne
- ramiona wycieraczek czarne - powinny być z nierdzewki
- brak listwy z nierdzewki wzdłuż progów
- boczki drzwiowe z ostatniej wersji (blisko roku '90)
- kierownica podobnie (z ostatniej wersji)
- pasy - z ostatnich wersji
- deska także...w ostatnich wersji 125p
- tylna klapa - nie widze dokładnie...ale także z ostatnich 125p
Ogólnie...gdybym się wpatrzył zapewne zlalazłbym jeszcze więcej detali...które świadczą o dwóch rzeczach :
a) albo się machnął w roczniku (i miało być np 1985) - i wówczas cena za taki stan spada do tych 300-500zł
b) albo auto było robione ..i to właściwie całe.

Tak czy siak - cena z kosmosu...ja dostałem podobne $$$ za naprawde idealny, oryginalny stan (auto praktycznie nowe) ->

[sloneczna]

Masz rację ,bo nie znam się specjalne na detalach jakie były montowane .
Moja ocena polega na tym ,że oceniałem go pod względem technicznym , stanu blach i lakieru .
Zapytam jeżeli chodzi o to co wypisałes i sprawa sie wyjaśni.

[Dziadek]

To jest kasta MR z 75 roku miał podwójne lampy z tyłu ustawione pionowo.Dzwignia zmiany biegów była pod kierownicą.

[grzole]

Łajka czy ten ze zdjęcia to Twój były kant? Niezły. U moich rodziców w domu od 1976 roku aż po 1991 były eksploatowane duże fiaty: najpierw starszy model AD 1971, następnie AD 1976. Rozmowa przypomniała mi o wielu ciekawych rzeczach w starszych modelach 125p. Półka pod deską rozdzielczą, lampka oświetlenia komory silnika, w MR75 super pojemne popielniczki dla kierowcy i przedniego pasażera, gaz ręczny, chromowane zamknięcia uchylnej szybki trójkątnej z przodu itp, itd...

P.S.
Po rejestracji poznaję, że mieszkasz w powiecie oleśnickim.

[Dudi]

Łajka czy ten ze zdjęcia to Twój były kant? Niezły. U moich rodziców w domu od 1976 roku aż po 1991 były eksploatowane duże fiaty: najpierw starszy model AD 1971, następnie AD 1976. Rozmowa przypomniała mi o wielu ciekawych rzeczach w starszych modelach 125p. Półka pod deską rozdzielczą, lampka oświetlenia komory silnika, w MR75 super pojemne popielniczki dla kierowcy i przedniego pasażera, gaz ręczny, chromowane zamknięcia uchylnej szybki trójkątnej z przodu itp, itd...

P.S.
Po rejestracji poznaję, że mieszkasz w powiecie oleśnickim.

Dokładnie u mnie w domu też były dwa kanciaki: pierwszy rocznik 1974 - ciemna zieleń: jeszcze z płaską deską rozdzielczą, ale lewarek skrzyni już w podłodze i kasetowe klamki (chociaż przednie kierunki i pozycyjne wąskie, okrągłe boczne kierunki i tylne lampy poziome później stosowane w Autosanie H9!!!, grill cały chromowany ) i ten schowek przed pasażerem metalowy z chromowanym uchwytem - coś pięknego!!!Później był MR 81 ale to już najgorszy badziew jaki można sobie było wyobrazić z tą plastikową deską, "okrągłym" tylnym mostem, z którego wiecznie kapało (wcześniej był kwadratowy) no i bez tych wszystkich gadżetów jak np. podświetlenie komory silnika.
Ehhhhhhhh co to były za auta.

[sloneczna]

Sprawa się wyjaśniła :
Jak to kiedyś bywało z PZU dostawało się nową kastę ,która w 85 roku była przekładana . Wszystkie elementy były podpasowane pod model z 85 i nowsze . Np. boczki drzwi były kupione nowe . I wiele elementów napewno nie jest z 75 r jedynie dowód rejestracyjny .
I to cała historia.
Ja tylko jestem zaskoczony idealnym stanem blach .Przed przekładką karoseria była dokładnie konserwowana i to pozwoliło jej przetrwać w stanie nienagannym .

[Lajka]

Tak to mój były kant - fajny...ale byłem na etapie kupowania innej zabawki i sprzedałem...
Troche żałuje - ale nie można mieć wszystkiego.

P.S.
MR '75 już nie miał biegów przy kierownicy - o ile mnie pamięć nie myli...to biegi te dostawały pierwsze serie :
'67-'68
'69-'71
nie chce naciągać historii ale chyba do roku '73 można było kupić jeszcze z biegami przy kierownicy, podobnie jak z klamkami "skalpelami" - na zasadzie fabryka wyprzedawała resztki.

[CarvMachine]

To jest kasta MR z 75 roku miał podwójne lampy z tyłu ustawione pionowo.Dzwignia zmiany biegów była pod kierownicą.

Przednie blotniki maja boczne migacze, czyli albo byly dolozone alebo buda jest mlodsza (min '83)

Biegi w kierownicy zniknely w 1973r

W fiacie kolegi sa biegi w podlodze - pionowe czyli rok 1975-1981(3)

Widac ze kant jest mocno pogmatwany

Co do ceny 300-500zl to sie nie zgodze. Jezeli nadwozi bo to ono jest najwazniejsz i podloga sa w stanie jak pisze wlasciciel to wartosc jest wyzsza. Co nie zmienia faktu ze aby go sprzedac za 2000 to trzeba byc magikiem.

[Lajka]

O...i kolega z F&F zawitał.

[wujaa]

mojego znajomego rodzinka ktora mieszka gdzies w ,,pomorskim,,mieli na gospodarce orginalnego fiata 125 z motorem 2.0 DOHC prod włoskiej,,chcialem kupic i bylo za pozno sprzedali jakims wariatom co teraz zajerzdzaja to cacko