Dedra SW - skrzypi zawieszenie z tyłu

[dr_scott]

Witam

Wczoraj zaczęło mi przeraźliwie skrzypieć zawieszenie z tyłu z prawej strony. Na nierównościach (nawet niewielkich) przeraźliwie skrzypi jak stara szafa. Skrzypienie jakby guma o metal na sucho, albo guma o gumę?

Skrzypienie pojawiło się zaraz po tym jak dość szybko pokonałem zakręt 90 stopni w lewo (obciążona prawa strona). Dodam, że mam felgi 15" z ET25, a więc dość szeroko rozstawione.
Skrzypiało mi tak wczoraj na dystansie około 20km.

Co najciekawsze... Dziś jak wsiadłem to początkowo skrzypiało tak samo. Po przejechaniu kilku kilometrów skrzypienie na dobre ustało... Zarówno wczoraj jak i dzisiaj nie padał deszcz, droga była suchutka, w powietrzu też nie było wilgoci.

Czy ktoś miał podobne objawy?? Gdzie szukać przyczyny?
Obstawiałem jakieś tuleje wahacza, ale tam są tylko poduszki, które nie pracują tak bardzo, żeby skrzypieć.
Sam wahacz jest ułożyskowany i jakby tam się coś zepsuło to by samo się nie "naprawiło".
Czy jest tam jakiś drążek stabilizacyjny? Tego nie wiem, muszę zajrzeć pod auto. Jeśli jest to może on skrzypi, a raczej jego mocowania.
A może amortyzator?
Może ktoś miał podobne przygody? Na forum nie znalazłem.

Pozdro

[lancia1969]

Ja tak miałem jak się zatarł silentblock wahacza , amory mam Koni wiec zabiją wszystkie gumy miękkie i nadwyrężone . Wymiana nie jest kłopotliwa ,ja wypalałem palnikiem,potem brzeszczot nacięcie, na prasie wciskanko - da radę nawet przy średnim zaawansowaniu , jak już tak chcesz mieć tip -top to warto jeszcze pokuśić sie o wymiane poduszek całej belki prawdobodobnie one tak skrzypią - pasują od Tempry .

Zresztą zobacz czy koła równo stoją ,jeżeli mają negat to wiesz od której strony zacząć.

[dr_scott]

Ja tak miałem jak się zatarł silentblock wahacza , amory mam Koni wiec zabiją wszystkie gumy miękkie i nadwyrężone . Wymiana nie jest kłopotliwa ,ja wypalałem palnikiem,potem brzeszczot nacięcie, na prasie wciskanko - da radę nawet przy średnim zaawansowaniu , jak już tak chcesz mieć tip -top to warto jeszcze pokuśić sie o wymiane poduszek całej belki prawdobodobnie one tak skrzypią - pasują od Tempry .

Zresztą zobacz czy koła równo stoją ,jeżeli mają negat to wiesz od której strony zacząć.

Powiem tak...
Oba koła mam w minusie dość tak sporo. Lewe 1.5 stopnia, prawe ponad 2 stopnie.
Dotychczas mi to nie przeszkadzało bo fajnie to wygląda w połączeniu z felgami które są na równi z obrysem auta (niestety te felgi i niskoprofilowe opony zabijają te zawieszenie).

Ale gdzie tam są jakieś silentblocki? Widzę tylko 4 poduszki, śrubę z łożyskami wahacza no i odbój gumowy... ??

[vanisch]

W kombi tez mam z obu stron negatyw...

[dr_scott]

Poczytałem sobie trochę na forum Tipo/Tempra o zawieszeniu tylnym...
Jeśli koła rozchodzą się na boki - czyli po naszemu idą w pochylenie ujemne - to walnięte są łożyska wahacza.
Walnięte to znaczy najprawdopodobniej w totalnej rozsypce, oba bądź jedno z łożysk.
Zalecana jest naprawa za pomocą zestawu naprawczego, których od groma jest na allegro.

Tak więc na pewno w moim przypadku w prawym tyle łożyska mi się rozsypały w drobny maczek, a w lewym prawdopodobnie jedno jeszcze resztkami sił żyje.
Problemem jest kłopotliwa wymiana części na nowe (z zestawu naprawczego). Śruba jest zazwyczaj cholernie zapieczona, a dostęp ograniczony. Trzeba używać ciężkich narzędzi (dużego młota albo dwóch) aby śrubę wybić.
Mechanicy krzyczą sobie ceny z kosmosu, bo chyba wiedzą o co chodzi.

Tak czy siak czeka mnie wymiana tego dziadostwa.
Nie wiem tylko jaki zestaw naprawczy kupić... ??
Nie ma fabrycznych ani SKF. Są tylko bliżej nieokreślone ciu#stwa. CX podobno daremny. Gdzieś widziałem opinię, że MARGO są dobre.
Ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie??

[Bichoń]

Potwierdzam to co napisane powyżej. Przechodziłem to w tym tygodniu w mojej N. Delcie, opis tutaj:
klik
Za samą robotę mechanik policzył mi 400zł, zajęło to 2 osobom półtora dnia.

[lancia1969]

Belkę trzeba wyjąc na zewnątrz i wcale tak strasznie nie jest - nie nakręcajcie się - fakt nie jest to wymiana łożyska ale napradę da się to zrobić. Przy odkręcaniu amorów można wpuścić śrube do podłuznicy - wiec tutaj jest niespodzianka - reszta to czasami palnik ale zawsze dobry klucz udarowy.

Zeby nie rozmawiać na "sucho"


Jak nie trzeba wymieniać 4 poduszek to śrube 11 można odkręcić z belką na samochodzie.

[dr_scott]

Kumpel podesłał mi opis z forum Multipli dotyczący naprawy wahacza tylnego. Multipla ma takie samo rozwiązanie jak Dedra / N.Delta. Nawet zestaw naprawczy jest ten sam.
Problem może być jedynie z innym rozmieszczeniem pozostałych części samochodu takich jak bak paliwa, rura wydechowa itp.

Oto opis wymiany typu "zrób to sam" lub inaczej mówiąc "nie daj zarobić mechaniorowi":

Zestaw naprawczy na jedną stronę u mnie składał sie:
2 łożyska
1 tulejka metalowa
1 tulejka plastikowa
2 podkładki metalowe
2 zimeringi
1 śruba mocująca z nakrętką

Zabieramy sie do pracy

1. poluźniamy koła
1a. odkręcamy amortyzatory od wahacza 1x17 wyjmujemy srube
2. podnosimy tył samochodu dość wysoko nad kanałem bo bez niego to ciężka sprawa + odkręcamy koła, odkręcamy po lewej stronie samochodu osłone przed wahaczem 3x10, wyjmujemy sprężyny

3. odkręcamy po 1 śrubie mocującej uchwyt linki ręcznego przy wahaczu 1x13
4. odkręcamy po 3 śruby z pd drążka stabilizatora 2x13 1x15
5. zdejmujemy drążek stabilizatora odczepiając najpierw uchwyty plastikowe trzymające linke recznęgo,
6. odkręcamy po 1 nakrętce śruby mocującej wahacz 1x27
7. próbujemy wybić te śruby na zewnątrz jeśli sie uda można zdjąć wahacz
8. jeśli nie daje sie wybić to szlifierką z cienką tarczą 125mm (w NOMI za 6 zł) przecinamy śrubę między wahaczem a uchem belki (bedzie czuc gumę bo jest tam zimering i zapewne sie spali). Wystarczy przeciąć śrubę po wewnętrznej stronie wahacza a z drugiej strony oszlifować łeb od strony koła (lepsze dojście) wahacz wyszedł.
9. Wybijamy zawartość.
a. tulejkę metalową (razem z uciętą śrubą lub bez) wyjmujemy łożyska
b. wyrywamy plastikową tulejkę znajdującą sie między bieżniami łożysk
c. wybijamy 2 bieżnie łożysk
d. czyścimy
10. montaż zawartości wahacza. Nie wiem jak to robią inni ale ja zrobiłem to tak:
a. wkładamy tulejkę plastikową
b. wbijamy 2 bieżnie łożysk (pamietac o dobrym kierunku)
c. na metalową tulejkę nabijamy jedno łożysko
d. wkładamy do wahacza i nakładamy z drugiej strony drugie łożysko (smarujemy smarem - nie ma w zestawie)
e. aby nie pukac po łożyskach, podkładki i zimeringi przykładamy do wahacza i przewlekamy na śrubie i zkręcamy ostrożnie aby wszystko weszło do środka wahacza (potrzebna bedzie dodatkowa podkładka aby wszystko weszło do konca)
po rozkręceniuu zimeringi powinny byc wewnątrz wahacza a podkładki dokładnie osadzone na tulejce metalowej która musi być na równi z koncami podkładek bo jeśli nie to wahacz nie zmieści sie do belki
f. wkładamy wahacz do belki i przez otwór przeciskamy śrube i zakręcamy (ten etap przysporzył nam troszke kłopotu gdyż wahacz nie chciał się zmieścić w belce ale daliśmy sobie rade podkładając pod przód wahacza klocek i opuszczając kilka razy na niego samochód potrzebny młotek hehe)
11. przykręcamy drążek stabilizatora i mocowanie linki ręcznego
12. wkładamy spręzyny, zakładamy koła
13. opuszczamy auto i dokręcamy amortyzatory,
14 koniec i w drogę


Opis z forum Multipla, sporządzony przez slawekm-1972.
Szacun.


PS. Jak załatwię sobie dobry zestaw naprawczy to zabieram się do roboty.

[vanisch]

I jakie zestawy naprawcze kupiles?

[dr_scott]

I jakie zestawy naprawcze kupiles?

Kupiłem zestawy firmy IMPERGOM, na łożyskach SKF. Zestawy są made in Italy, Torino.
Specjalnie szukałem czegoś na dobrych łożyskach, a jak wiadomo nic lepszego niż SKF nie ma
Ale uwaga, bo nie wszystkie Impergomy są na SKF'ach. Są także na innych łożyskach, a ich cena jest dużo tańsza.
Ja niestety wykosztowałem się po 125 zeta za zestaw na jeden wahacz. Ale myślę, że warto, szczególnie, że mam szeroko rozstawione koła dzięki felgom o małym ET (czego efektem ubocznym są większe siły działające na łożyska kół oraz wahaczy).

W poniedziałek biorę się za wymianę. Mam nadzieję, że dam radę to sam zrobić.

Pozdro.