JTD - Czy wlawacie specyfiki aby paliwo nie zamarzło?

Gość

Odp: JTD - Czy wlawacie specyfiki aby paliwo nie zamarzło?

Post autor: Gość » 27 gru 2009, 0:02

ASO FIAT LANCIA ALFA AutoSklep 24.Przepraszam ,że reklamuję ale nie znam innych wiarygodnych.

Awatar użytkownika
FXX
Administrator
Administrator
Posty: 10673
Rejestracja: 27 mar 2009, 16:14
Imię: Kamil

Re: JTD - Czy wlawacie specyfiki aby paliwo nie zamarzło?

Post autor: FXX » 27 gru 2009, 0:06

Mhm, przy następnej wymianie będę musiał podjechać do ASO Fiata :)
Dzięki za podpowiedź :)
Volvo S60 R-Design D5

Były:
Alfa Romeo MiTo 1.4 16V
Alfa Romeo 159 SW 2.4JTDm
Alfa Romeo 156 SW 2.4JTD

Lancia Lybra SW 1.9JTD
Daewoo Espero 1.5 GLX

Obrazek

Awatar użytkownika
Dawka
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 293
Rejestracja: 09 lis 2008, 0:00
Imię: Dawid
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Odp: JTD - Czy wlawacie specyfiki aby paliwo nie zamarzło?

Post autor: Dawka » 27 gru 2009, 11:21

A powiedz mi co niby miał dać wymieniony filtr paliwa w okolicach wiosny 2009 ?? Filtr był Knechta (jako że handluje częściami to do swojego auta wkładam najwyższą półkę) ale co z tego skoro w zbiorniku było letnie paliwo które jak dowiedziałem się u źródła zamarza przy ok -6stC. Paliwo zamarzło w przewodach i pompie, nie chcielibyście słyszeć jej pracy ... dopiero po odstaniu autka w garażu gdzie było ok +5stC odpaliło, dolałem jakiegoś uszlachetniacza do -40stC trochę pojeździłem i autko po nocy przy -15stC bez problemu zagadało. Mam nauczkę na przyszłość żeby czegoś zalać w sezonie jesień/zima.

argenta67

Odp: JTD - Czy wlawacie specyfiki aby paliwo nie zamarzło?

Post autor: argenta67 » 27 gru 2009, 11:46

Dawka pisze:A powiedz mi co niby miał dać wymieniony filtr paliwa w okolicach wiosny 2009 ?? Filtr był Knechta (jako że handluje częściami to do swojego auta wkładam najwyższą półkę) ale co z tego skoro w zbiorniku było letnie paliwo które jak dowiedziałem się u źródła zamarza przy ok -6stC. Paliwo zamarzło w przewodach i pompie, nie chcielibyście słyszeć jej pracy ... dopiero po odstaniu autka w garażu gdzie było ok +5stC odpaliło, dolałem jakiegoś uszlachetniacza do -40stC trochę pojeździłem i autko po nocy przy -15stC bez problemu zagadało. Mam nauczkę na przyszłość żeby czegoś zalać w sezonie jesień/zima.
Pisałem wcześniej, że wymiana filtra paliwa stosowana powinna być na samym końcu jesieni bo jeśli zrobimy to na wiosnę to nie ma pewności spokoju do następnej wiosny a najlepiej robić to dwa razy w roku, jak filtr pyłkowy kabiny to i dla silnika świeża moc, nie zapominając o filtrze powietrza to równie ważne.

Jarek T
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 177
Rejestracja: 19 mar 2009, 16:56
Lokalizacja: Warszawa

Odp: JTD - Czy wlawacie specyfiki aby paliwo nie zamarzło?

Post autor: Jarek T » 27 gru 2009, 12:24

1,9 jtd - też nie miałem problemów z odpalaniem, choć poniżej - 15oC zauważalnie wolniej kręci rozrusznik.
Wczoraj (już po mrozach) profilaktycznie zalałem shell diesel depressel - coby pompa w zbiorniku miała lżej w mrozy - ostatnio niewiele jeździ i tankowanie jest co 1,5-2 miesięcy :) (raczej stoi)

Awatar użytkownika
Sharuga
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 806
Rejestracja: 21 mar 2009, 20:28
Lokalizacja: Połczyn Zdrój

Odp: JTD - Czy wlawacie specyfiki aby paliwo nie zamarzło?

Post autor: Sharuga » 27 gru 2009, 21:09

argenta67 pisze:
Dawka pisze:A powiedz mi co niby miał dać wymieniony filtr paliwa w okolicach wiosny 2009 ?? Filtr był Knechta (jako że handluje częściami to do swojego auta wkładam najwyższą półkę) ale co z tego skoro w zbiorniku było letnie paliwo które jak dowiedziałem się u źródła zamarza przy ok -6stC. Paliwo zamarzło w przewodach i pompie, nie chcielibyście słyszeć jej pracy ... dopiero po odstaniu autka w garażu gdzie było ok +5stC odpaliło, dolałem jakiegoś uszlachetniacza do -40stC trochę pojeździłem i autko po nocy przy -15stC bez problemu zagadało. Mam nauczkę na przyszłość żeby czegoś zalać w sezonie jesień/zima.
Pisałem wcześniej, że wymiana filtra paliwa stosowana powinna być na samym końcu jesieni bo jeśli zrobimy to na wiosnę to nie ma pewności spokoju do następnej wiosny a najlepiej robić to dwa razy w roku, jak filtr pyłkowy kabiny to i dla silnika świeża moc, nie zapominając o filtrze powietrza to równie ważne.
Tylko że Koledze Dawka paliwo zamarzło w przewodach - jakoś nie mogę załapać, w jaki to sposób nowy filtr paliwa ma zapobiec wytrąceniu parafiny w przewodach...
Pozdrowienia z ziemi Połczyńskiej
Lybra SW '99 1.9 jtd,

argenta67

Odp: JTD - Czy wlawacie specyfiki aby paliwo nie zamarzło?

Post autor: argenta67 » 28 gru 2009, 6:35

Sharuga pisze: Tylko że Koledze Dawka paliwo zamarzło w przewodach - jakoś nie mogę załapać, w jaki to sposób nowy filtr paliwa ma zapobiec wytrąceniu parafiny w przewodach...
: cenzura : Tylko kolega Sharuga myśli sobie, że to co zamarza to tak sobie w całości pływa w zbiorniku i czeka na moment aby zamarznąć w przewodzie np, tak? :nono: wszystkie inne płyny niż olej napędowy są innej konsystencji i w niskiej temperaturze mają gorszą przenikliwość a filtr jest po to aby zapowiedz przenikaniu do pompy paliwa i tak jeśli jeździsz na filtrze od wiosny to jest tak jakby poprzebijany przez te negatywne substancje(latem raczej nie zamarzną tylko wyjdą wydechem a część wróci do zbiornika)powodując zużycie filtra paliwa i takowy filtr w sezonie zimowym nie spełnia swego zadania a chodzi o wybieranie negatywnych substancji(tzw kasza) w oleju napędowym. Cały proces zamarzania oleju napędowego to nie jest po prostu wstawienie garnka z wodą do lodówki a i te substancje nie mają telefonów komórkowych i nie umawiają się na randkę w przewodzie tylko aby mogły się połączyć i stworzyć zator musi potrwać, z tym że zaczyna się to od wiosny i na zimę jest już otwarta droga do zamarzania. Jeśli nadal nie wiesz o co chodzi to nie pokazuj tego innym bo jak na razie to ja już wiem o braku wiedzy na temat: "do czego służy filtr paliwa"

argenta67

Odp: JTD - Czy wlawacie specyfiki aby paliwo nie zamarzło?

Post autor: argenta67 » 28 gru 2009, 6:48

Forumowiczu Sharuga, jak pracowałem w 1986-88r w MZK to dziwiłem się bardzo dlaczego w Październik/Listopad była akcja zima i wtedy to wszystkie autobusy miały zmieniane masowo filtry paliwa.

Awatar użytkownika
Sharuga
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 806
Rejestracja: 21 mar 2009, 20:28
Lokalizacja: Połczyn Zdrój

Odp: JTD - Czy wlawacie specyfiki aby paliwo nie zamarzło?

Post autor: Sharuga » 28 gru 2009, 20:28

Nie neguję konieczości dbania o stan filtra paliwa, ale spośród owych "negatywnych substancji" :) to "zamarzanie" paliwa powoduje wytrącająca się z ON parafina. Wytrąca się i w zbiorniku i w przewodach i na filtrze - w postaci malutkich grudek. Tworzy się kasza. I o ile w zbiorniku nie hamuje ona przepływu paliwa, o tyle w przewodach a w szczególności na filtrze grudki te się gromadzą zalepiając filtr dokumentnie do tego stopnia, że paliwo nie ma możliwości przepływu. Myślisz, że dlaczego podgrzewacz paliwa zainstalowany jest akurat w filtrze?
A - zamarzanie paliwa nie trwa od wiosny...
Pozdrowienia z ziemi Połczyńskiej
Lybra SW '99 1.9 jtd,

argenta67

Odp: JTD - Czy wlawacie specyfiki aby paliwo nie zamarzło?

Post autor: argenta67 » 28 gru 2009, 20:45

Sharuga pisze:Nie neguję konieczości dbania o stan filtra paliwa, ale spośród owych "negatywnych substancji" :) to "zamarzanie" paliwa powoduje wytrącająca się z ON parafina. Wytrąca się i w zbiorniku i w przewodach i na filtrze - w postaci malutkich grudek. Tworzy się kasza. I o ile w zbiorniku nie hamuje ona przepływu paliwa, o tyle w przewodach a w szczególności na filtrze grudki te się gromadzą zalepiając filtr dokumentnie do tego stopnia, że paliwo nie ma możliwości przepływu. Myślisz, że dlaczego podgrzewacz paliwa zainstalowany jest akurat w filtrze?
A - zamarzanie paliwa nie trwa od wiosny...
Wszystko ok, ta parafina nie wytrąca się przez trzy dni tylko są to tak małe ilości, że po wymianie filtra można mieć trochę spokoju np przez trzy miesiące a te miesiące to właśnie czas mrozów i później kiedy już nie ma tak drastycznego minusa, nie ma problemów. Jeśli trafimy na naprawdę śmieciowe paliwo to wiadomo, że nic nie pomoże :nono: wiosną to i te paliwo z wodą, parafiną i innymi śmieciami puścisz rurą wydechową.

Awatar użytkownika
gfu
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 164
Rejestracja: 06 sty 2008, 0:00
Lokalizacja: Lublin i okolice

Odp: JTD - Czy wlawacie specyfiki aby paliwo nie zamarzło?

Post autor: gfu » 28 gru 2009, 21:32

Ej tam mirmiłkujecie strasznie. Kiedyś w moim Jumperze filtr był zmieniany w grudniu (ASO) i jeszcze przed końcem roku utknąłem w trasie z powodu krzepnącej ropy. Tankowałem tylko na Orlenie bo miałem Flotę, a akurat wtedy na bardzo dobrze znanej i wielokrotnie sprawdzonej stacji. Sharuga ma rację, na zjawisko fizyczne nic nie pomoże nawet nowiutki filtr, za to stary wszystko na pewno znacznie przyspieszy. Niech każdy robi jak chce, ja od tamtej pory stosuję zimą skydda i mój rekord zimowego odpalania sprzed kilku lat to -34 st. C po nocy pod chmurką.
Sharuga pisze:
gfu pisze:Na moim pobliskim Shellu mają orlenowską.
Nie spotkałem się z informacją, że Shell kupuje paliwo od Orlenu. W drugą stronę tak - Shell dostarcza paliwa dla sieci stacji Orlen w Niemczech. Natomiast w Polsce od paru już lat Shell podpisuje umowy z Lotosem. Jeśli trafiłeś na wiarygodne źródło, że z Orlenem też - podziel się nim :)
Dla mnie wiarygodne. Mój dobry znajomy jest właścicielem 2 stacji zrzeszonych pod logo Shell. Od niego wiem skąd ma paliwo, jak również jak robi się v-power. Z tym Orlenem w Niemczech jest dokładnie tak samo jak z Shellem w Polsce - skala sprzedaży za mała, żeby wozić swoje paliwo.

P.S. Kolega mieszkał kiedyś przy placu postojowym zajezdni MPK, on sam pracował w MPK jako mechanik, a jego ojciec jako kierowca miał w zimie nocne dyżury na placu. Jak któryś autobus gasł to miał go natychmiast odpalić. I tak podczas dużych mrozów od ostatniego kursu do rana wszystkie parkotały na okrągło. Jak za dużo wypili i nie przypilnowali na czas to ten już rano nie wyjeżdżał.
G.Furtak
Ducati ST-2 /Lancia Lybra SW 2.4 JTD /Saab 90016v
Lancia. Il Granturismo.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik, przeniesienie napędu i układ chłodzenia”