Kupuję Lancia Kappa 2.4 benzynka

Moderator: stabraf

Awatar użytkownika
marceli
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2091
Rejestracja: 14 cze 2010, 22:12
Skype: marcin.kasinski82
Imię: Marcin
Lokalizacja: Opatów/świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Kupuję Lancia Kappa 2.4 benzynka

Post autor: marceli » 16 cze 2010, 4:23

Nadejszla wiekopomna chwila....no właśnie..noszę sie z zamiarem kupienia Kappy 2.4 ,mam takową z niskim przebiegiem ale uszkodzonym silnikiem(wina właściciela).Rok 95 cena 2500.
Reszta tzn buda ,elektryka, zawiech ok.
Była przygoda z panewką,(niby)zostało zrobione ale silnik odpala równo chodzi ale kopci przy zejściu z obrotów.Jakiś mechanik to niby miał poprawić i w sumie to nie dało nic.
Obstawiam silnik do wymiany. Interesować się??
dwa cztery benzyna..ale zjadająca LPG :)
Obrazek
Moja Kappa
Obrazek

KGB
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 1456
Rejestracja: 17 sty 2009, 0:00
Lokalizacja: Ełk/wawa

Re: Kupuję Lancia Kappa 2.4 benzynka

Post autor: KGB » 16 cze 2010, 14:44

za 2500pln oplaca sie brac jezeli wszystko poza silnikiem jest dobre ,
czyli buda w swietnym stanie i amory sprawne

Awatar użytkownika
dj_tygrys
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 250
Rejestracja: 11 mar 2010, 13:09
Imię: Grzechu
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Kupuję Lancia Kappa 2.4 benzynka

Post autor: dj_tygrys » 16 cze 2010, 20:34

Obrazek


Lancia już opuściła warsztat, po pół roku (około 3 mies. stałą i potem ok 3 mies. miała rozebrany silnik) gdy mechanicy poskładali wszystko czyli kompleksowa naprawa wał, panewki, korby, pierścienie, głowica, odpaliła za pierwszym zagadaniem, sądzę że to dobry objaw, troche gdzieś z 10 - 15 min po podpaleniu jeszcze miała obroty około 500 i ciągle przegryzała wtryski itp po jeździe próbnej zaczęła ładnie cichutko sobie cykać jak zegareczek :) teraz 1000 km docieranko zmiana oleju potem 5.000 km i znów zmiana oleju i dopiero zaczynam ją normalnie użytkować bo przez te 6.000 km to obroty max 3.000obr i gaz na ok 1/3 wcisku.

Oto dalsze fotki:

Obrazek

Obrazek
Lancia Kappa 2.4 Benz. LX 2000 rok

Awatar użytkownika
Gros
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2700
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:44
Imię: BogdanA
Lokalizacja: Osterode -Mazury Zachodnie

Re: Kupuję Lancia Kappa 2.4 benzynka

Post autor: Gros » 17 cze 2010, 13:23

dbaj o ten motorek jest wdzięczny wbrew opiniom innych w mojej gra zmieniłem jakis czas temu na taki w sumie z dobrego na dobry nie kręć zimnego wysoko rozgrzanego też to nie wyścigówka a odwdzięczy ci sie pozdrawiam Gros
:lol: : gafa : :bitwa:

Awatar użytkownika
marceli
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2091
Rejestracja: 14 cze 2010, 22:12
Skype: marcin.kasinski82
Imię: Marcin
Lokalizacja: Opatów/świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Kupuję Lancia Kappa 2.4 benzynka

Post autor: marceli » 20 cze 2010, 19:39

No więc i tak sie stało.. Lancia zakupiona. 16 06 stałem się dumnym posiadaczem "rządówki" :D

Troszkę opiszę co i jak :
Do rzeczy:
Silnik jest troche po przejściach. Robiony był szlif wału+panewki. Poprzedni właściciel nie wie gdzie jest błąd bo jak sie nagrzeje świeci ćisnienie oleju.
Dziwne jest to że chodzi cicho nie stuka nic tylko na wolnych świeci.Zrobiłem nią trasę ok 70km od miejsca zakupu,bez problemów.Własciciel twierdził że silnik kopci, nie wiem jak oceniac to kopcenie ale ojciec jadąc za mną mówił że owszem pusci czasem lekkiego "dymka" ale facet mówił że będzie kopcic konkretnie.
Gdzie szukać przyczyny?? Gdzie może to ciśnienie gubić??
Aha, facet nie wie dokładnie jaki jest zalany olej!!! :-? Mówi że raczej syntetyk... :x
Zmienie na próbę na 10w40 ale wątpię żeby pomogło.
Z innych rzeczy i tu te z proszę o pomoc i wskazówki
1.Centralny dziwnie się zachowuje, tzn zamyka czasem wszystkie drzwi oprócz prawych tylnych, a czasem po przekręceniu kluczyka w drzwiach próbuje zamknąć centralny(cyka ze 3 razy) i nie zamyka. Trochę już szperałem po forum i z tego co do tej pory wiem to konieczna rozbiórka obicia drzwi i potem wyjęcie tych"sterowników" czy zamków???
2.Alarm jest w pozycji off(w bagażniku) ,przekręcałem na on ale w końcu jednak go wyłączyłem bo skoro jakieś jaja robi centralny to chyba alarm nie zadziała dobrze??
Zresztą nijak w świecie nie mogę zamknąć z pilota auta, dioda w pilocie miga i nic.Spróbuje baterie podmienic.
3. Prawe lusterko się nie składa, tzn silniczek chodzi(tzn słychac jakby zebatkę zerwało bo terkocze) a nie składa.
4. W infocenter wyświetla mi system pomiaru poziomu oleju uszkodzony- gdzie szukać przyczyny??
5.Kolega jakims sposobem(narazie mi nie znanym) wyświetlił kody błędów i wyskoczyło tylko takie coś " -00-" Co to znaczy??
5.Aha, jak sprawdzic czy VIS działa czy nie??

Narazie chciałbym dojść z silnikiem , no i tym zamkiem bo jak auto zostawic otwarte.
Bardzo proszę o wskazówki co i jak , na bieżąco przegladam interesujące mnie tematy ale wiadomo niektóre rzeczy dla znawców tematu są oczywiste. A ja to auto poznaje.
dwa cztery benzyna..ale zjadająca LPG :)
Obrazek
Moja Kappa
Obrazek

Awatar użytkownika
dj_tygrys
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 250
Rejestracja: 11 mar 2010, 13:09
Imię: Grzechu
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Kupuję Lancia Kappa 2.4 benzynka

Post autor: dj_tygrys » 22 cze 2010, 20:28

Sam szlif i panewki to do dupy z taką robotą ja to mogłem za 700 zł zrobić i też by jeździł ale zainwestowałem , zrobiłem naprawdę prawie wszystko oprócz szlifu bloku ale głowica uszczelniacze uszczelki i wszystko, jeżdżę nią już troszke i powiem Wam tak, zażekałem się całe życie że włoskiego auta nei kupie byłem zapatrzony w markę BMW, jeździłem różnymi beemkami sam miałem e36, czasami śmigam jeszcze e46 szefa oraz miałem okazje jechać e39 a także e38 czyli tak naprawdę wszystkie beemki te "prawdziwe" są mi znane i wsiadając do lancii w życiu nie myślałem że ten samochód notabene kupiony za 2.500 zł (co prawda rocznik młody bo 2000 i wyposażenie to sami wiecie full opcja łącznie ze składaniem lusterek podgrzewaniem foteli itp) może się równać z tymi samochodami sprawdzonymi niemieckimi i faktycznie nie może się z nimi równać bo jest po prostu LEPSZY ! nawet na forum swoim klubowym napisałem właśnie to że będąc zapatrzony w tą markę doznałem szoku przesiadając się do innego auta które teoretycznie powinno do pięt nie dorastać, już mówię czym mi imponuje lancia.

Zacznę od sylwetki, jest dość konserwatywna i klasyczna, ja uwielbiam sedany, więc i uwielbiam sylwetkę KAPPY :), ma w sobie to coś co pobudza respekt.

Silnik, co prawda jak dotąd nie przekroczyłem nim 3.000 OBR ponieważ silnik jest na tzw. dotarciu czyli żeby się dobrze ułożyły panewki korby itp lepiej nie przesadzać, co do mocy to jazda do 3.000 obr i gaz na 1/3 wcisnięcia na nasze drogi i na miasto wrocław wystarcza aż w nadmiarze, silnik jest elastyczny i moc dostępna praktycznie w każdym momencie (w porównaniu z moim bmw e36 tds jest o niebo lepszy w porównaniu z 3.0 d jeździ mi się lepiej w porównaniu z 2.0d - brak porównania :D ) Jest po prostu lepszy

Spalanie - dość wysokie ale może dlatego że mam termostat do wymiany bo ciągle jest duży obieg, ogólnie z wstępnych obserwacji jest około 13L/100 benzynki w sumie wyszło dobrze bo szykowałem się na 15-16 litrów więc jest super a będzie lepiej.

Komfort - i tutaj mega plus bo mimo iż słysze łożyska to jest po prostu rewelacja mięciutki i subtelny aż chce się jeździć kierownica chodzi lżej niż we wszystkich wspomnianych bmw oraz audi a8 d2 którym miałem okazję jeździć, zawieszenie pracuje nejlepiej spośród aut jakimi do tej pory jeździłem a były to prawie wszystkie auta z klasy wyższej średniej do rocznika 2008. Zawieszenie i elementy środka sprawują się lepiej niż w chryslerze 300C z 2008 roku - SERIO !!!!!!!!!!!!!
Lancia Kappa 2.4 Benz. LX 2000 rok

ODPOWIEDZ

Wróć do „Kappa/Kappa SW/Kappa Coupe”