Y - problem z wymianą stacyjki i immobilizera

[kalipe]

Witam.

Jeden kluczyk (drugi serwisowy, nie odpala auta), niedziałająca wkładka w tylnej klapie i nieblokujący się korek wlewu paliwa. Postanowiłem więc zakupić komplet zabezpieczeń pod jeden kluczyk (komplet z używanego zakupiony na alle).
O ile nie było problemu z zamontowanie wkładki tylnej klapy, klamek i korka to pozostał problem ze stacyjka.
Zamontowałem nowo zakupioną stacyjkę z dołączoną "skrzynką" immobilizera. podłączyłem kable jak to było po staremu (poza jednym jeszcze kablem - w nowym zestawie jest dodatkowy kabel z czerwony plastikiem, powodujący mówiąc po chłopsku, że przy zgaszeniu auta blokuje się kluczyk w stacyjce i nie można go wyciągnąć, trzeba ten plastik nacisnąć żeby móc przekręcić kluczyk na pozycje stop). Podłączenie kabla do jakieś kości likwiduje ten kłopot.

Po zamontowaniu stacyjki nie mogę odpalić auta. pali się pomarańczowy kluczyk (code) pewnie jaki problem z kodowaniem czy kodem z poprzedniego zestawu zapamiętanym gdzieś w komputerze. Padł pomysł żeby ze starego kluczyka wyciągnąć ten magnesik czy immobilizer ,zamontować do nowego kluczyka i założyć starą pętle indykcyjną na stacyjkę. To nie będzie problemu ,ale czy aby na pewno? Zresztą jeśli to pomoże ,to ok , bo wszystko będę miał pod jeden klucz. Ale zapasowym kluczem nie odpalę ,bo tam nie mam jak wymienić immobilizera.
Ma ktoś jakiś pomysł ? Czy samemu da rade ,czy potrzebna będzie pomoc aso?