Lancia Beta 2.0 HPE 1980r

[boruch]

Wprawdzie nie ma jej jeszcze na allegro(ale na dniach pewnie będzie),no ale napiszę tu pokrótce o tym kąsku

Więc tak - autko stoi w Poznaniu,sprowadzone z Holandii do rejestracji,wszystkie papiery są.
Silnik na chodzie,jako,że na sprawach technicznych się nie za bardzo znam,to nie będę się na ten akurat temat roszpisywał - w każdym razie odpala bez problemu,bez problemu też dojechała do myjni
Blacha stan ok jak na strarą lancię,żadnych dziur itp nie ma.Była malowana,oryginalnie była zlota.
Braki to brak boczków drzwi,prawego lusterka,jakiejś listewki z tył.
Fotki są jakie są,jakby ktoś był naprawdę zainteresowany,to podjadę i zrobię lepsze - autko jest już kompleksowo wyczyszczone i umyte.
Jak ktoś obserwuje allegro,to jest to druga beta od tego sprzedwacy w ciągu miesiąca,dodam tylko,że w Holandii czeka już następna,tym razem cabrio

Jakby co 505 93 67 67 albo priv - podam wtedy wszystkie niezbędne namiary do właściciela,bardzo sympatycznego Holendra

Ceny póki co sam nie znam ,więc to na telefon.

[jakubg]

Z niecierpliwością czekam na wystawkę na allegro.

[fazi]

Już jest na Allegro

Zrobiłem małe rozeznanie i do tego modelu samochodu jest słownie zero części, na wolnym rynku

[ola]

Już jest na Allegro

Zrobiłem małe rozeznanie i do tego modelu samochodu jest słownie zero części, na wolnym rynku

Nie przesadzaj jak się szuka,to się znajdzie,boli czasami,fakt.Śmieszy mnie to ogłoszenie,80 więc na
bank na gazniku a kucyki deklarowane to się uzbierają jak doczepi własną dorożkę.
Przypadkowo nadałem z konta Oli już sie loguję.

[kubawawa]

Co prawda tego samochodu nie widziałem osobiście , ale jako były posiadacz Bety HPE w wersji Volumex chciałbym przestrzec wszystkich że jakiekolwiek części nadwoziowe, tapicerskie, detale a właściwie wszytko poza silnikiem jest nie do kupienia.

Silnik to popularne DOHC Fiata konstrukcji Lampriediego znany z Fiata 124, 131, 131 itd. W oferowanym samochodzie jak widzę w wersji gaźnikowej 115-119 koni zależnie od wersji.

Osobiście bardzo miło wspominam ten samochód ale nie zazdroszczę nikomu kto będzie chciał go odrestaurować.
Każdego drobiazgu trzeba szukać na ebay'u i po przez prywatne kontakty. Nawet we Włoszech trudno coś kupić i bo to jeszcze za młode auto by handlować częściami.
Koszty restauracji będą na poziomie Fulvi a wartość końcowa może wzrośnie raptem o 2-3 tysiące zł.