Lancia Thesis 3.0 V6 - gaz sekwencyjny/moja pierwsza Lancia/

Moderator: stabraf

intelceleronm

Lancia Thesis 3.0 V6 - gaz sekwencyjny/moja pierwsza Lancia/

Post autor: intelceleronm » 15 cze 2012, 11:42

witam ponownie

Jako nowy użytkownik lancii thesis: 3.0 V6 rok 2002, przebieg 154 tys kilometrów, sprowadzona z Holandii w marcu tego roku, gaz sekwencyjny - instalacja już w Polsce w kwietniu tego roku, osprzęt: KME/BORMECH/TOMASETO/VALTEK/SEMPERIT.

Jakie są Wasze opinie o tej wersji auta, mocne oraz słabe strony auta? Faktycznie auto jest naszpikowane elektroniką co nieco mnie przeraża...
Czy silnik v6 jest trwałą konstrukcją? Oczywiście dzisiaj wymienię olej, filtry dla spokoju jako nowo zakupiony pojazd. Ostatni przegląd z wymianą była w Holandii przy stanie licznika 140.640 km ( aktualnie 154.000 km).

Czy faktycznie panująca opinia o usterkowości lancii jest uzasadniona w Polsce, czy to tylko plotki lub złośliwość posiadaczy innych marek oraz nieznajomość prawidłowej eksploatacji pojazdu?

Dzięki za porady
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 15 cze 2012, 11:44 przez intelceleronm, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Heathen
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2001
Rejestracja: 15 paź 2009, 14:35
Imię: Konrad
Lokalizacja: Zabrze

Re: lancia thesis 3.0 V6 gaz sekwencyjny, moja pierwsza lanc

Post autor: Heathen » 15 cze 2012, 11:43

Czy to coś zmieni?
Auto kupiłeś, więc ciesz się użytkowaniem i sam sobie wyrób opinię:)
pzdr
QV...soon:)

dawidson

Odp: Lancia Thesis 3.0 V6 gaz sekwencyjny, moja pierwsza Lan

Post autor: dawidson » 15 cze 2012, 15:20

Czy faktycznie panująca opinia o usterkowości lancii jest uzasadniona w Polsce, czy to tylko plotki lub złośliwość posiadaczy innych marek oraz nieznajomość prawidłowej eksploatacji pojazdu?

Dzięki za porady
Pozdrawiam
Ta opinia panuje nie tylko w Polsce i ma swoje uzasadnienie. Thesis też ma swoje bolączki.

viva la macchina!

Awatar użytkownika
edym
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 692
Rejestracja: 06 kwie 2009, 22:51
Lokalizacja: Czestochowa

Re: Lancia Thesis 3.0 V6 gaz sekwencyjny, moja pierwsza Lanc

Post autor: edym » 15 cze 2012, 18:39

Bolączek można by kilka wymienić ale nie chcemy Ci psuć radości z posiadania Teresy ;-)
Na pewno pilnuj skrzyni biegów bo inaczej możesz mieć duże koszty.
Silnik, jak to silnik, jak zadbany i też będziesz dbał to nie powinien nastręczać problemów.
Były: Lancia Delta II 2.0 '94, Lancia Delta GT i.e '92, Fiat Bravo 1.6 '97
Jest: Thesis 3.2 Emblema '03 oraz Astra II 1.8 kombi '00

intelceleronm

Re: Lancia Thesis 3.0 V6 gaz sekwencyjny, moja pierwsza Lanc

Post autor: intelceleronm » 15 cze 2012, 19:01

Dzięki panowie za pierwsze odpowiedzi :)
Ad automatycznej skrzyni biegów, kiedy powinienem wymienić w niej olej?
W holenderskiej książce serwisowej jest tylko ogólna informacja o ostatnim serwisowaniu przy stanie kilometrów: 140 tys km, aktualnie auto ma 154 tys km.
Czy ad generalnego serwisowania silnika: trzymać się zaleceń, czyli co 20 tys km, czy częściej co 15 tys?
Moje pytania mogą być śmieszne, ale szczerze przyznaję, że nigdy nie miałem auta ze skrzynia automatyczną, benzynę V6 na gazie...

Awatar użytkownika
edym
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 692
Rejestracja: 06 kwie 2009, 22:51
Lokalizacja: Czestochowa

Re: Lancia Thesis 3.0 V6 gaz sekwencyjny, moja pierwsza Lanc

Post autor: edym » 15 cze 2012, 19:32

Nie wiem jak z olejem powinieneś robić. Jedni mówią że lepiej nie ruszać inni że minimum raz w roku olej trzeba wymieniać.
Lancia oficjalnie twierdzi, że jest to skrzynia bezobsługowa.
Osobiście skłaniam się ku opcji wymiany oleju raz w roku.
Były: Lancia Delta II 2.0 '94, Lancia Delta GT i.e '92, Fiat Bravo 1.6 '97
Jest: Thesis 3.2 Emblema '03 oraz Astra II 1.8 kombi '00

Codee

Re: Lancia Thesis 3.0 V6 gaz sekwencyjny, moja pierwsza Lanc

Post autor: Codee » 15 cze 2012, 19:50

Co do złej sławy Lancii to są to przeważnie opinie ludzi których nie stać na utrzymanie auta danej klasy a tak owe kupują i te najtańsze jakie jest co przekłada się potem na opinie że tyle trzeba włożyć itp. itd. jak się kupi zarżniętego łupa.
Dobry serwis dobre części i jedynie wielki pech danego egzemplarza ( bądź oficjalnie występujące defekty w danym modelu ) mogą tylko zdenerwować

dawidson

Odp: Lancia Thesis 3.0 V6 gaz sekwencyjny, moja pierwsza Lan

Post autor: dawidson » 15 cze 2012, 20:14

Codee pisze:Co do złej sławy Lancii to są to przeważnie opinie ludzi których nie stać na utrzymanie auta danej klasy a tak owe kupują i te najtańsze jakie jest co przekłada się potem na opinie że tyle trzeba włożyć itp. itd. jak się kupi zarżniętego łupa.
Dobry serwis dobre części i jedynie wielki pech danego egzemplarza ( bądź oficjalnie występujące defekty w danym modelu ) mogą tylko zdenerwować
Ja bym powiedział, że to nie do końca tak jest. Pamiętaj, że ktoś te samochody kupuje też jako nowe a to znaczy że pieniądze na to ma. A olbrzymia utrata wartości nie bierze się z niczego.

viva la macchina!

Awatar użytkownika
Heathen
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2001
Rejestracja: 15 paź 2009, 14:35
Imię: Konrad
Lokalizacja: Zabrze

Re: Lancia Thesis 3.0 V6 gaz sekwencyjny, moja pierwsza Lanc

Post autor: Heathen » 15 cze 2012, 22:42

Bierze się z jej historii, wtopy na rynku brytyjskim.
Ot mieli kiedyś problem, na tyle duży że smród ciągnie się do dziś i tyle.
Adrian ma rację, w większości przypadków problem wynika z niedoszacowania kosztów utrzymania.
Ludzie kupują auto które kosztuje tyle co opel astra, i potem płaczą że np amorek kosztuje 2tyś;) a nie biorą pod uwagę że to segment D/E
QV...soon:)

dawidson

Odp: Lancia Thesis 3.0 V6 gaz sekwencyjny, moja pierwsza Lan

Post autor: dawidson » 15 cze 2012, 23:17

Tyle, że ta "wtopa" przeszła w reszcie Europy praktycznie bez echa. Ciężko mówić o tym żeby zaważyła ona na opinii marki na kontynencie. W Polsce nie licząc miłośników marki interesujących się historią firmy mało kto o tym wie.

Żeby nie być gołosłownym:
- padające panewkami w silnikach 2,0 r4
- padające wariatory faz rozrządu
- problemy z elektryką
- problemy z automatyczną skrzynią biegów w niektórych modelach
- korozja! I to nawet w samochodach współczesnych takich jak Thesis.
- i wiele innych drobiazgów.

Naturalnie nie znaczy to, że auto stoi tylko na windzie ale jednak wymaga od użytkownika uwagi lub cierpliwości. I mówię to jako fanmarki który rok temu kupił trzecią Deltę z rzędu.

Moim zdaniem historie o awaryjnych włoskich samochodach nie wzięły się ze spisku dziennikarzy Auto Świata kochających VW - po prostu Lancia też ma swoje problemy i dobrze jest zdawać sobie z tego sprawę.

viva la macchina!

Awatar użytkownika
Gawlick
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 707
Rejestracja: 02 maja 2007, 0:00
Imię: Barney
Lokalizacja: Wrocław

Re: Lancia Thesis 3.0 V6 - gaz sekwencyjny/moja pierwsza Lan

Post autor: Gawlick » 16 cze 2012, 7:41

Ja powiem tak: owszem drobiazgi w każdym aucie się sypia, niezależnie czy to polonez czy Ska (jak telepiące się lusterka w W220...). Jednak rodzinnie posiadaliśmy już 5 sztuk Lancii przez 14 lat prawie i ponad przeciętnej awaryjności nie zauważyłem. Owszem czasem trzeba coś wymienic, naprawić, ale hej nie dajmy się zwariować. Myśle ze wymiana sprzegła w 12 letnim dieselu (którym od 6 lat się porusza rodzicielka) jest czymś normalnym. Tak jak silnik wycieraczek - po prostu się zuzywa. Owszem są drobiazgi jak popielniczka z łamiacym sie bolcem w Lybrze, schodzący lakier z przycisków, padający termostat (wszystkie 5 miało/ma uwalony przy kupnie :D ) plastikowe przełączniki od okien... Ale kto z nas kupił te auta jako nowe i używał od początku jako swoje?

A autka gratuluje. I oby sie spisywało jak najlepiej, a co najważniejsze dawało zadowolenie z jazdy i poczucie wyjątkowości. A to Thesisy jak najbardziej potrafią.

intelceleronm

Re: Lancia Thesis 3.0 V6 - gaz sekwencyjny/moja pierwsza Lan

Post autor: intelceleronm » 16 cze 2012, 16:08

Witajcie,

Jazda thesis to czysta przyjemność -potwierdzam :)

Jednak chyba już wynajduję coś nie tak w aucie, może się czepiam ;) Są to nst rzeczy:

* lancia jest najlepiej wykonanym marką w rodzinie fiata, ale czy to jest dopuszczalne, aby były widoczne różne odległości między częśćiami karoserii, tj : błotnik lewy i prawy w stosunku do drzwi przednivh oraz minimalnie pokrywy silnika oraz między przednimi drzwiami od kierowcy i tylnymi pasażera w stosunku do przednich prawych pasażaera i tylnych prawych pasażera?

Albo po prostu auto było bite, chociaż sprzedający potwierdza bezwypadkowość hmm ;)

*Co ciekawe wszystkie 2 ostanie cyfry czyli 02 (wnioskuje , że jest to rok produkcji 2002) są na wszędzie te same oprócz przedniej szyby - nie ma w ogóle 02 (?) Reflektory wszystkie cztery mają o.k. numer 02

Co sądzicie?

dawidson

Odp: Lancia Thesis 3.0 V6 - gaz sekwencyjny/moja pierwsza La

Post autor: dawidson » 16 cze 2012, 16:30

Pasowanie elementów nadwozia na takim poziomie jest normalne. Akurat tym bym się martwił. Podobnie szyby - włosi potrafią składać ze wszystkiego co akurat jest na magazynie, w efekcie dwa auta wyjeżdżające z taśmy po sobie wcale nie muszą być identyczne ;)



viva la macchina!

intelceleronm

Re: Lancia Thesis 3.0 V6 - gaz sekwencyjny/moja pierwsza Lan

Post autor: intelceleronm » 16 cze 2012, 16:39

Dzięki Dawidson,

Nieco mnie uspokoiłeś ;)
Tym bardziej może to byc uzasadnione, że mój model jest z samego początku produkcji od 2002 roku, zatem domyślam się, że na początku jakość mogła byc na bakier, możliwe że wraz z nastepnymi rocznikami Włosi poprawili jakość wykonania - połączeń karoserii oraz szyb...

argenta67

Re: Lancia Thesis 3.0 V6 - gaz sekwencyjny/moja pierwsza Lan

Post autor: argenta67 » 16 cze 2012, 16:52

intelceleronm pisze:Dzięki Dawidson,

Nieco mnie uspokoiłeś ;)
Tym bardziej może to byc uzasadnione, że mój model jest z samego początku produkcji od 2002 roku, zatem domyślam się, że na początku jakość mogła byc na bakier, możliwe że wraz z nastepnymi rocznikami Włosi poprawili jakość wykonania - połączeń karoserii oraz szyb...
I tu raczej jesteś w błędzie bo wszystko co jest pierwsze produkowane jest bardziej starannie wykonane niż to co idzie później bo to te pierwsze egzemplarze są oglądane, oceniane, itp, itd a potem to już tylko kasa ze sprzedaży się liczy.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Thesis”