Y 1.2 16v - nie odpala, tylko z pychu

Awatar użytkownika
KrissEB
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 753
Rejestracja: 01 kwie 2012, 0:55
Imię: Krzysiek
Lokalizacja: Kraków, Bełchatów

Y 1.2 16v - nie odpala, tylko z pychu

Post autor: KrissEB » 21 gru 2012, 23:32

Otóż problem wygląda następująco:

Lancia Y 1,2 16V, 99', 120 tys przebiegu
Pewnego dnia Ypsilon nie chciał rano odpalić ale auto wziąłem na pych i odpaliło. Dojechało gdzie miało dojechać i jak przyszedł czas na drogę powrotną to samo co rano. Rozrusznik kręci normalnie (tak mi się wydaje, nie rzęzi).
Auto wstawiłem na noc do garażu podładowałem akumulator, nastepnego dnia rano odpaliło z rozrusznika normalnie i pojechało. 0 16 powtórka z rozrywki czyli nie odpala i pomaga tylko sposób na pych .
Postawiłem w garażu i tak już nie chce odpalić w ogóle.

Moje pierwsze podejrzenia:
- układ zapłonowy czyli cewki, kable świece (problem w tym że nie szarpało, może jakies minimalne drygnięcia ale nic nie wskazywało ze zapłon jest nie ok)
- akumulator ma ok 2 lat BOSCH (jak sprawdzałem mu dzisiaj napięcie po staniu w garażu prze 1,5 dnia i paru próbach odpalenia miał 12,50 V )
- rozrusznik niby sprawdzany niedawno pod względem szczotki, tulejki i było OK ale żadnej gwarancji nie mogę dać
- czytałem też coś o tym że mogą być problemy z "czujnikiem położenia wału" (chyba nie przekręciłem nazwy)

Skoro by był układ zapłonowy walnięty to by nie pracował normalnie po odpaleniu na pych
Układ paliwowy gdyby był walnięty też by dawał jakieś oznaki podczas jazdy.

Ewentualnie może być problem z rozrusznikiem że pobiera za duży prąd ale nie mam go jak teraz wyjąć z auta i przejrzeć

Myślałem też że może się jakieś kabelki odłaczyły albo zaśniedziały ale tych od rozrusznika nie mogę dojrzeć z góry, bezpieczniki posprawdzane a o innych miejscach do sprawdzenia nie za bardzo wiem

Problem z masą?

Jakim programem najlepiej podpiąć się do tego Ypsilona - FiatECUScan i czy wykryje coś (chociażby uszkodzenie czujnika położenia wału)???
Ostatnio zmieniony 22 gru 2012, 0:29 przez Dudi, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Prosimy tytułować posty zgodnie z zasadami!
Były: Skoda Favorit 1.3 92'
         Skoda Felicja 1.3 95'
         Lancia Kappa 2.0t 16v 96'
         Lancia Y10 1,1 Avenue 92'
         Lancia Y 1,2 - 60 KM 98'
Są:
  Lancia Beta H.P.Executive 2.0 IE 82'- w trakcie remontu
  Lancia Zeta 2.0 Turbo - 147 KM 95'

Awatar użytkownika
KrissEB
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 753
Rejestracja: 01 kwie 2012, 0:55
Imię: Krzysiek
Lokalizacja: Kraków, Bełchatów

Re: Y 1.2 16v - nie odpala, tylko z pychu

Post autor: KrissEB » 10 sty 2013, 0:06

Dla potomnych i forumowiczów z podobnym problemem - winowajcą był czujnik położenia wału.

Można prosić o rozszerzenie tytułu na: "Y 1.2 16v - nie odpala, tylko z pychu - problem rozwiązany"
Dzikuję:)
Były: Skoda Favorit 1.3 92'
         Skoda Felicja 1.3 95'
         Lancia Kappa 2.0t 16v 96'
         Lancia Y10 1,1 Avenue 92'
         Lancia Y 1,2 - 60 KM 98'
Są:
  Lancia Beta H.P.Executive 2.0 IE 82'- w trakcie remontu
  Lancia Zeta 2.0 Turbo - 147 KM 95'

Awatar użytkownika
Coupe
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 868
Rejestracja: 30 gru 2008, 0:00
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Y 1.2 16v - nie odpala, tylko z pychu

Post autor: Coupe » 10 sty 2013, 0:15

A to ciekawe... dodam tylko tyle, że ostatnimy czasy miałem:
-> prąd na aku jest, a cisza po przekręceniu kluczyka = niesprawny rozrusznik najczęściej szczotki, ale raz uszkodzony był elektromagnez
-> prąd na aku jest, ładowanie jest, rano nie odpala = okazało się przebicie na alternatorze (przyspieszone rozładowanie następowało na postoju)
-> prądu na aku nie ma, z kabli nie odpala = okazało się ułamany kabel masowy pod akumulatorem,
-> prądu na aku nie ma, z kabli nie odpala = okazał się wadliwy akumulator...
także możliwości zawsze jest sporo...

Awatar użytkownika
KrissEB
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 753
Rejestracja: 01 kwie 2012, 0:55
Imię: Krzysiek
Lokalizacja: Kraków, Bełchatów

Re: Y 1.2 16v - nie odpala, tylko z pychu

Post autor: KrissEB » 10 sty 2013, 1:59

Na szczęście ten silnik nie jest strasznie zabudowany i można było wiele rzeczy pooglądać i posprawdzać i wykluczyć.
W tym przypadku było tak, że dopóki pompa paliwa chodziła po przekręceniu zapłonu to prąd był na cewce a potem d..., to pomyślałem że jakiś przekaźnik albo coś w ten deseń.
Potem czytając sam naprawiam do Fiata Uno dowiedziałem się, że na początku pompa paliwa i cały układ zapłonowy dostaje prąd ale potem czujnik obrotów wału musi dawać sygnał że wał się kręci (próba uruchomienia/praca silnika) i wtedy prąd płynie. Dalej nie rozumiem czemu odpalał z pychu skoro czujnik i tak był uwalony. Chyba że miał "humory".
Teoria była sensowna ale potrzebowałem jeszcze potwierdzenia u elektryka tym bardziej ze jak był ciepły to palił bez problemu.

Grunt, że działa ;)
Były: Skoda Favorit 1.3 92'
         Skoda Felicja 1.3 95'
         Lancia Kappa 2.0t 16v 96'
         Lancia Y10 1,1 Avenue 92'
         Lancia Y 1,2 - 60 KM 98'
Są:
  Lancia Beta H.P.Executive 2.0 IE 82'- w trakcie remontu
  Lancia Zeta 2.0 Turbo - 147 KM 95'

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik, przeniesienie napędu i układ chłodzenia”