Historyjka o sklepie Lancia Części Jaworzno

[Rutuś]

Ricardus w zeszłym roku przećwiczyłem z Foxi zakup radia do Lybry i przewód gumowy łaczący turbinę z intercoolerem w pierwszej paczce radio bylo potłuczone przewód do silnika 2.4jtd.Zadzwoniłem obiecali że wyślą drugie radio i zwrócą na konto kasę za przewód a w międzyczasie odesłałem bezużyteczne dla mnie klamoty.Po otrzymaniu drugiej przesyłki zamontowałem sprzęt ale okazało się że działa tylko odtwarzacz kolejne telefony i ustaliliśmy że wysyłają kolejne radio i zwracają pieniądze.Profilaktycznie nie odesłałem radia czekając na zwrot pieniędzy i na następną paczkę która dotarła po kilku kolejnych niezbyt sympatycznych rozmowach telefonicznych i kilku nie odebranych telefonach.Dzięki Bogu w ostatniej przesyłce otrzymałem działające radio ale nie oddali kasy.Po następnych kilku rozmowach telefonicznych i zapewnieniach że już pieniądze są już w drodze temat odpuściłem.Stwierdziłem że zapasowe radio ma większą wartość niż kawałek używanej gumy.Dzisiaj utwierdziłeś mnie w przekonaniu że to nie jest przypadek lecz standart więc takich sprzedawców należy omijać szerokim łukiem i robić im antyreklamę.

[MacioBA]

Czyli jest nas wielu
Ja z gośćmi z Jaworzna też miałem dwa numery - pierwszy dotyczył amorów do Cromy - wystawili aukcje z nowym sprzętem marki Delphi z doskonałą ceną. Zadałem pytanie czy aby na pewno amory są do Fiata Cromy mkI, i czy to na pewno Delphi, i czy cena się zgadza. Dostałem potwierdzenie na wszystkie wątpliwości, więc ciach - kup teraz, przelew i czekałem na przesyłkę. Po tygodniu oczekiwania wykonałem telefon do Jaworzna i okazało się, że nastąpiła pomyłka gdyż cena tych amorów jest 100% wyższa niż na aukcji... i ot... patowa sytuacja jak to gościu z Jaworzna stwierdził. W rezultacie po kilu przepychankach ustaliliśmy nową cenę po środku, ale i tak byłem mocno stratny....
Drugi raz dałem się zrobić w bambuko zamawiając łezkę oświetlenia tablicy do Lybry - zamówiłem lewą, przysłali prawą z połamanymi wspornikami mocującymi....
To było 3 lata temu - w międzyczasie pytałem ich jeszcze o fotele do Kappy, ale albo olewali maile, albo w trakcie rozmowy telefonicznej stwierdzali, że są w trasie i nie będą rozmawiać o stanie alcantary....
Żenujący handlarze... serdecznie wszystkim odradzam wszelkich kontaktów.

[Ricardus]

No to ja opiszę swoją historię zakupu przez Allegro lampy lewej do Lybry. Inny sklep ale problemy podobne.
13 marca dokonałem zakupu za pobraniem lampy od sprzedawcy AUTO CZESCI Prowadzony przez: FOXI312
Oczywiście po wcześniejszym potwierdzeniu stanu lampy. Przesyłka przyszła owszem bardzo szybko, ale niestety zamiast lampy lewej w paczce była lampa prawa. Myślę sobie, pomyłki się zdarzają. Dzwonie pod podany nr. i bardzo miła Pani przeprasza za zaistniałą sytuację i obiecuję w następny dzień wysłać prawidłową lampę. Uzgodniliśmy, że jak tylko przesyłka do mnie dotrze natychmiast odsyłam pomyloną paczkę. Po kilku dniach przesyłka nie doszła do mnie, więc dzwonię do Pani i ta potwierdza, że lampa została wysłana, ponowny telefon i ponowne potwierdzenie, że towar wysłany. Zaniepokoiłem się i poprosiłem o przesłanie potwierdzenia nadania przesyłki, znowu usłyszałem, że dziś dostanę potwierdzenie wysyłki i od tej pory Pani przestała odbierać telefon. Napisałem wiadomość, w której grzecznie acz stanowczo poprosiłem o wyjaśnienia. Zadzwoniłem z innego numeru tel. Pani odebrała i przyznała, że paczka nie została wysłana. Zresztą strasznie oburzona treścią mojej wiadomości (napisałem, że podejmę kroki prawne) odpisała, że wysyła lampę i jak chcę to niech odbieram a jak nie chcę to niech nie odbieram. Lampa dojechała. Już zaczynam ją rozpakowywać a kurier do mnie, że mam zapłacić kolejne pobranie. Nie byłem na to przygotowany, więc paczki nie przyjąłem. Po kontakcie z Moją ulubioną sprzedawczynią usłyszałem, że pewnie ktoś przez pomyłkę wysłał mi za pobraniem drugą lampę. Napisałem kolejną wiadomość o odstąpieniu od umowy. Wysłałem za pobraniem paczkę i czekałem na zwrot gotówki. Jakie było moje zdziwienie, kiedy sprawdziłem na stronie poczty, że przesyłka nie została odebrana. Dwa awiza i dupcia blada. No to poinformowałem Panią, że składam doniesienie na policję o wyłudzeni. Pani strasznie oburzona, że jakim prawem ja ją posądzam i ona przesyłkę z poczty odbierze. Dałem jej szansę do końca tygodnia. Zobaczę, co z tego wyjdzie. Jeśli łaskawa Pani przeczyta ten tekst i będzie chciała polemizować, to musze napisać, że posiadam całą korespondencję oraz nagrania z rozmów, które potwierdzają wyżej opisaną historię. Ze swojej strony ostrzegam przed tym sprzedawcą FOXI312 http://allegro.pl/show_user.php?uid=175 ... _recvd_all

Po bojach odzyskałem pieniądze. Niestety nie polecam sprzedającego, straciłem tylko czas i nerwy. Swoją drogą sporo kupuję przez internet i dawno się tak nie przejechałem. Zazwyczaj nawet jak się ktoś pomyli to sprawa jest załatwiana szybko i bezproblemowo, a tu taki kwas. Byłem zdecydowany na oddanie sprawy na policję, ale na szczęście obyło się bez tak drastycznych środków. Pozdrawiam wszystkich i życzę bardziej udanych zakupów internetowych niż ja miałem u FOXI312. No i Spokojnych Świat dla wszystkich.

[najek]

Aż się boję bo trafiłem na ten temat dzisiaj a wychodzi na to, że swój samochód kupiłem od nich.

Tudzież ukrytych pod kryptonimem
Ital Moto
Mam cichą nadzieję, że nie był to strzał w kolano i oprócz mankamentów które zauważyłem nic strasznego mnie nie zaskoczy.

[FXX]

Spokojnie, my kupiliśmy Lybrę w Gnieźnie i dopiero później się dowiedziałem, że tam się samochodów nie kupuje. Mimo to trafiliśmy dobrze i powodów do narzekań nie ma

[najek]

Tylko teraz się zastanawiam, czy można wierzyć zapewnieniom co było w samochodzie zrobione, wymienione. No nic pozostaje zajechać na jakiś spot i oddać do oględzin komuś kto się bardziej zna na motoryzacji w szczególności na Lancii. Najwyżej będę miał poligon i ja się na niej też trochę poznam, choć nie zależy mi akurat na takim sposobie nauki . Wolałbym na spokojnie i wierzę, że tak będzie.

[viwaldo]

Ja tam zawsze uwazam ze zakup auta to loteria. Sprzedajacemu mógł jeździć bajecznie a u nowego nabywcy bedzie dramat.
Optymizm to podstawa ale u tych leszczy nic nie kupie i każdemu będę odradzal.