Thesis 2.4 JTD 10v - wibracje w trakcie jazdy

[rain]

Pojawił się nowy problem w moim pięknym aucie, przez który totalnie czuje się jak debil przy mechaniku :>

Właśnie zaliczyłem trasę Wrocław -> Kołobrzeg -> Wrocław, i kolejny raz pojawiły się u mnie tajemnicze wibracje.

Objaw jest taki że w zupełnie losowo wybranych momentach pojawiają się wibracje całego auta, zaczyna ściągać na prawo, a przy niskiej prędkości wyraźnie widać ruch kierownicy co obrót koła. Po zatrzymaniu samochodu, wyłączeniu silnika, i włączeniu, objaw znika. Czasem znika też w trakcie dalszej jazdy (nie zawsze na S3 miałem gdzie stanąć). Sytuacja pojawia się tylko gdy puszcze pedał gazu, lub wyłączę tempomat hamulcem.

Nie mam pojęcia nawet na co zerknąć :/

Problem z oponą i felgą odpada. Na innym zestawie opon i felg było to samo.
Hamowanie mocno, lekko, nie zmienia odczucia na kierownicy i nie ma wpływu na większe lub mniejsze wibracje ściąganie.
Objaw nasila się przy skręcie w lewo, łagodniejsze przy skręcie w prawo.

Wszystko mi wskazuje na problem z przegubami (stąd w tym dziale temat), ale dlaczego nie jest stały tylko znika? Od Kołobrzegu do Gorzowa ze 3 razy stawałem przez to, a potem od Gorzowa do Wrocławia już bez objawów dojechałem.

Spotkał się ktoś może z czymś takim? Może jakieś pomysły na co zerknąć macie?

[belial666]

Ogólnie objaw zużytych przegubów wyróżnia się też na skręconych kołach wtedy słychać stuki

[jjash]

Hm, jesli masz takie cos na prostej, podczas zmiany prędkości samochodu to moze byc rozwniez objaw rozjechanych tripodow w kielichach polosi. Miales to robione w swej karierze z Teresa? Same przeguby to tak jak Belial wspomnial, bedzie wyraznie slychac na skretach. Tripody zas na prostej i przy zmianie predkosci.

Jan

[rain]

Ogólnie objaw zużytych przegubów wyróżnia się też na skręconych kołach wtedy słychać stuki

Racja, ale objaw nie znika jest stały i z czasem się nasila. I w sumie też nie powodują ściągania. U mnie stuków brak, tylko wibracje i ściąganie.

Hm, jesli masz takie cos na prostej, podczas zmiany prędkości samochodu to moze byc rozwniez objaw rozjechanych tripodow w kielichach polosi. Miales to robione w swej karierze z Teresa? Same przeguby to tak jak Belial wspomnial, bedzie wyraznie slychac na skretach. Tripody zas na prostej i przy zmianie predkosci.

Właśnie myślałem o przegubach wewnętrznych, ale dalej pozostaje kwestia ściągania i znikania objawu. Przegubu wewnętrzne robiłem w mojej 156 w mJTD i pamiętam jak to wyglądało.

[jjash]

A obejrzyj dokładnie przednią zawiechę. Może coś tam siedzi? Może tam jest sedno problemu? Wibracje mogą iść podczas ściągania powodu "krzywego" zawieszenia. Nie to żeby było gdzieś skrzywione, ale po prostu może jakaś tuleja padła i puszcza zbieżność? No i może coś się jeszcze nałożyło. Zacząłbym od organoleptycznego sprawdzenia zawiechy. Potem, gdyby nic nie było obstawiłbym tripoda.

[belial666]

Dokładnie
Rain jedź na geometrię,tak profilaktycznie,a bedziesz pewniejszy

[rain]

Sprawdzane już. Zawieszenie jest tip top :/

[belial666]

Sprawdzane już. Zawieszenie jest tip top :/

No to kolejny krok to półosie,co?

[rain]

Jeszcze myślałem że może mimo że tarcze i klocki wymieniałem we wrześniu jakoś, to zerknąć na nie.

No a półosie będzie trzeba rozebrać i zerknąć na nie, nawet nie sprawdzam kosztów.....