Kappa - klimatyzacja (temperatura powietrza)

Awatar użytkownika
tomek
Klubowicz Wspierający
Klubowicz Wspierający
Posty: 6852
Rejestracja: 16 cze 2003, 0:00
Imię: Tomek
Lokalizacja: Brodnica
Kontakt:

Kappa - klimatyzacja (temperatura powietrza)

Post autor: tomek » 27 maja 2005, 11:55

Panowie,
czy ktorys z Was sprawdzal jaka jest temperatura powietrza wydmuchiwanego przez uklad klimatyzacji w Kappie?
A moze ktos z Was wie jaka powinna byc?
Tomek
Obrazek
Obrazek- tyle palił mój Passat do 194 tys. - przestałem uzupełniać tankowania :(

KRadzi
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 44
Rejestracja: 17 cze 2003, 0:00
Lokalizacja: Mainz/Poznan

Kappa - klimatyzacja (temperatura powietrza)

Post autor: KRadzi » 27 maja 2005, 13:41

Hi Tomek,

nabijalem ostatnio klimie i przy pomiarze min. lecialo +8°C

Pozdrowienia
Krzysztof

Awatar użytkownika
tomek
Klubowicz Wspierający
Klubowicz Wspierający
Posty: 6852
Rejestracja: 16 cze 2003, 0:00
Imię: Tomek
Lokalizacja: Brodnica
Kontakt:

Kappa - klimatyzacja (temperatura powietrza)

Post autor: tomek » 27 maja 2005, 13:49

"KRadzi" pisze: nabijalem ostatnio klimie i przy pomiarze min. lecialo +8°C
Ja pewnie tez mam cos kolo tego. A czy ktos wie ile powinno byc?
Tomek
Obrazek
Obrazek- tyle palił mój Passat do 194 tys. - przestałem uzupełniać tankowania :(

Anonymous

Kappa - klimatyzacja (temperatura powietrza)

Post autor: Anonymous » 27 maja 2005, 23:13

Jest z tym roznie i zalezy to od temp na zewnatrz. Przyjmuje sie ze temp wewnatrz fury musi byc nizsza o conajmniej 10 stopni niz na zewnatrz

Awatar użytkownika
Arek
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 546
Rejestracja: 15 lip 2003, 0:00
Lokalizacja: Warszawa

Kappa - klimatyzacja (temperatura powietrza)

Post autor: Arek » 30 maja 2005, 11:34

Ale radzę jednak ostroznie z min temperaturką bo przeziebienie gotowe. Wczora przy temp zewnetrznej 30 stopni ustawiłem 19 - 20 wew (generalnie staram się nie zmrazać sie poniżej 19 ) i najmniejszy nawiew na szybkę, zimne powietrze leci na głowami i łagodnie opada na ciała pasażerów uff jaka to była ulga. :lol: :lol:
Oczywiście dotyczy to dłuższej trasy ijuz po osiągnięciu temperatury wnetrza takiej jak sobie życzymy. W sytuacjach gdy wsiadam do rozrzazonego pieca to załaczam fullauto i klimka robi automatyczny porządek z kisielkowatym powietrzem we wnetrzu lucyny.
Sory za te romantyczne porównania :wink:
"My Lancisti musimy sie trzymac razem" Arystoteles

ODPOWIEDZ

Wróć do „Nadwozie i wnętrze”