Wracając po nocy na odcinku 200km średnia z takiego przejazdu wyszła 77kmh, spalanie na kompie 7.7l a gazu wychodzi niecała dycha. Komputer pokazuje mniej.. ale w Skodzie też tak mam, że do wskazań komputera trzeba przy lpg dorzucić jakieś 20%.
Dla ultraoszczędnych
jazda z predkością 100kmh na dupie autokaru na ekspresówce.Odcinek 30km: średnia prędkość 99kmh, spalanie 7.2 (gazu pewnie będzie 9)- to jest około litr mniej niż bez autobusu he he.
Ogólnie to spalanie gazu przy dosyć swobodnej jeździe w trasie, czyli wyprzedzanie i nieznaczne przekraczanie prędkości to około 12 litrów. Zatankowałem jakiś czas temu benzynę i gaz do pełna i notuję tankowania gazu. Benzyny zeszły mi dwie kreski (zdjęciem się nie sugerujcie bo komputer zdejmuje stan baku na podstawie spalania, a korekta jest co jakiś czas przy odpalaniu). Troszkę beny idzie na odpalanie (ale przełącza się szybko nawet przy mrozach co były) i jak się butuje (mam ustawione, że powyżej 4800RPM bierze benzynę).
Dzięki lpg nie mam oporów jeździć Phedrą na co dzień - większe spalanie w mieście też nie jest straszne.
Mam butlę 59l i wchodzi 40litrów gazu - w trasie wystarcza na 300-400km zależnie od stylu jazdy oczywiście.
i średnie spalanie na kompie 10 litrów (z silnikiem 1.4). Dodatkowo zdaje mi się, że komputer w Skodzie nie wlicza stania do średniej prędkości jazdy..
A tak poważnie, pewnie założę, żeby jeszcze więcej autkiem jeździć, bo po prostu każdego dnia coraz bardziej go kocham <3