Lancia Klub Polska

ja nie wiem jak Ty te samochody rozpoznałeś - ok.
Teraz już może lepiej sens poznałem.


Ale moja wersja mi się bardziej podoba

Miło mi zakomunikować panu w obecności forumowiczów, aczkolwiek mogą oni posłużyć jako dowód prawdziwości zgoła innej wersji, że wersja pańska jest równie solidna jak błyskotliwa. Zresztą wszystkie wersje są siebie warte.

Nie pozwalam na takie zrelatywizowanie tej sprawy. Wszak fakt, to najbardziej uparta rzecz na świecie

Nas jednak interesuje to, co będzie dalej, a nie ów dokonany już fakt!

Nu, gdie że baron?

Fakt dokonania faktu nie zmienia faktu relatywizacji i przedstawienia odrębnej wizji przez Kolegę Nat.
Powinniśmy sobie zadać pytanie która wersja jest historycznie poprawna?
Czy pierwsza interpretacja zaprezentowana czy późniejsze, heretyckie - bo jakież magiczne i diabelskie zdolności trzeba mieć ażeby rozpoznać te samochody na filmie - poglądy.

Niedość że powyższe to jeszcze wzdłuż drogi rosły brzozy!!

...nikt by się nie spodziewał, a jednak! oto ona!

W onecie ukazał się długi artykuł opisujący lancię Thesis. Szkoda, że Panu redaktorowi "udało się" pominąć najlepsze jednostki silnikowe. Pisze o dobrej wytrzymałości (200 tyś km ) silnika JTD 150 KM. Dwójka moich znajomych posiadających te silniki w Kappie i AR 156 mają przejechane bez rozbierania po 1,2 milionów km. Może władze klubu spróbowałyby nawiązać bliższy kontakt z moto-skrybami i w efekcie tego udzielały im fachowych porad. Zresztą problem dotyczy całej "włoszczyzny". Z każdej motoryzacyjnej gazet możemy się dowiedzieć, że najlepsze są samochody niemieckie i nawet przestaje to już nas dziwić i denerwować. Jednak, może warto coś zrobić na płaszczyźnie przepływu rzetelnej informacji z naciskiem na fachową wiedzę. Może warto zadbać o przekazanie garści wiedzy naszym zacnym " żurnalistom". Przykładowo, w ostatnim Motorze pod niebiosy wychwalane jet nowe Audi TT. Posiada super silnik 2/16v turbo o mocy 230 KM. A przypomnę, że 20 lat temu Fiat Coupe z silnikiem 2/20VT miał 220 KM. Inny przykład, Auto Świat wydał katalog "Silniki do kontroli" w drugi tomie opisywane są silniki Alfy seria Twin Spark. Autor rozwodzi się nad tematem lepszego spalania mieszanki przy zastosowaniu 2 świec na cylinder- większa moc , kultura pracy. Ubolewam, że chłopisko nie pochyliło się nad tematem jak i dlaczego przebiegają kable zapłonowe do małych świec-dopalających. A co za tym idzie kiedy w cylindrze występuje przeskok iskry na małej świecy.
Pozdrawiam
Marek

Czytałem artykuł. Zresztą wszystko czytam co gdzie napiszą o Thesis Co jak co ale można się cieszyć taką opinią. Zawsze kupujący ma lepiej bo taniej kupi niż w porównywalnym stanie zużycia jakiego Niemca, który będzie droższy ze 20tyś zł. Kiedyś miałem sytuację jak Alfą moją zaparkowałem w Wawie na parkingu. Podszedł koleś do mnie trochę pogadać o Alfie. A to że piękna ale strasznie awaryjna...zaraz go sprowadziłem na ziemię, i tylko przyglądałem się i się w sobie śmiałem z niego jakie miny robił jak opowiadałem o awaryjności mojego egzemplarza np że dopiero po 50 tyś km z przodu wahacze wymieniłem górne i dolne, a to że tyłu jeszcze nie robiłem w ogóle (i teraz już ponad 100 tyś km i tył nadal świetnie się spisuje i przód ciągle też). Nie wiem skąd te wszystkie informacje o tych wahaczach że się wybijają szybko. Może od tych, którzy nie oszczędzają auta, nie patrzą czy dołek dół czy dziura to szybko jadą a jak wiadomo, im mniej użytkownik poczuje dołek tym więcej poczuje całe zawieszenie ten dołek. Ja zawsze miałem i mam opinię na temat aut włoskich, że są bardzo dobrymi autami ale trzeba o nie dbać a nie wozić cegły po polach. Od tego są passaty Pozdrawiam wieśwagenowców

to co oni tam piszą (znaczy się w onecie) zazwyczaj nijak się ma do rzeczywistości, ot radosna twórczość chałupnictwa.

Tylko taka pisanina kształtuje powszechne opinie.

marek_krupa pisze:Tylko taka pisanina kształtuje powszechne opinie.

W mojej opinii należy się tylko z tego cieszyć
Onet odsiewa ziarna od plew.Skutkuje tym że na tym forum urzędują userzy, którzy posiadają własne zdanie ,a nie powszechne.

doleje olio do fuego... thesis... piękne wnętrze, ale karoseria jest tak bezczelnie brzydka, że patrzenie na nią wzbudza we mnie nieopisane obrzydzenie