Lancia Klub Polska

Być może masz najnormalniej w świecie klimatronic (sic!) bez klimy:)


Do automatycznej regulacji temperatury nie potrzeba teoretycznie klimy.
(w sensie ustalasz temp i sam Ci majstruje klapami - ale nie ma klimy czyli w lato schłodzi tyle ile się da na normalnym nawiewie)

Bardziej cały infocenter podmienił niż się bawił w wyjmowanie guzików,ale jeśli nie masz tych elementów co na fotce to masz bez klimatyzacji.
Rodzynek

Zrób foto komory silnika.

Po pracy zamieszczę fotki. Marceli ja dziękuję za taki rodzynek, zwłaszcza latem. Sprzedający zapewniał, że klima jest. Nie umiałem sprawdzić... no cóż moja wina:(

U mnie w benzynie 2,0t 16 V, sprężarka jest za silnikiem patrząc od przodu i długości przewodów i ich rozmieszczenie jest trochę inne niż w dieslu. Ale na bank to gniazdo z zaworem do nabijania klimy jest między silnikiem a chłodnicą na przednim pasie we wszystkich modelach Kappy

KrissEB pisze:Ale na bank to gniazdo z zaworem do nabijania klimy jest między silnikiem a chłodnicą na przednim pasie we wszystkich modelach Kappy

Ta bańka na górze której jest gniazdo do nabijania to osuszacz.

Jak się towar nie zgadza z opisem, to zwróć i po kłopocie - o ile w miarę niedawno kupiłeś. Przed tym możesz, o ile nie masz tego na umowie, poprosić o potwierdzenie wyposażenia samochodu na piśmie. To w końcu nie Twój problem, że sprzedawca sie nie zna, prawda?

Duch-Dziadka pisze:Zgadza sie. podobno tylko w egzemplarzach z poczatku produkcji, tak samo jak Kappy z jedna poduszka powietrzna.

Wiesz, że nie tylko bo ja miałem taka z końca roku 98 po lifcie i z jedną poduszką.

Kappa 96' ,brak klimy ,ale jest nieszczęsny szyberdach. Cieknący przy dużych opadach.
Brak halogenów ,dwie poduszki powietrzne, żadne początki produkcji - po prostu bieda wersja.
Brakiem klimy się nie przejmuje ,bo przynajmniej się nie popsuje i silnik wyciągać łatwiej ,co się już przydało.
Wkurza mnie tylko ten szyberdach, bo cieknie a do odpływów ciężko się dostać, żeby je przeczyścić.
Przy 4 elektrycznych szybach szyberdach uważam za zbędny - w ogóle nie trawie szyberdachów (choć ten w Kappie jest ładnie wkomponowany i dobrze chodzi), dodatkowo powyżej 100km/h pojawia się szum powietrza przecinanego uszczelką szyberdachu.

Mi na szczęście szyberdach nie cieknie. Mam Kappe z 1996 roku. Dwie poduszki a klimy brak. Borek niestety auto mam już 6 miesięcy. Kupowałem w zimą, więc klimę sprawdzić ciężko. No nic... jakoś ten brak klimy przeżyję:( A później może sprzedam i kupię bogatszą wersję. Dzięki Panowie za odpowiedzi.

Jak to ciężko sprawdzić? Przecież pod maską widać że nie ma instalacji i właściciel powinien to wiedzieć, Ty jako nabywca nie musisz się znać. Sprzedawca deklaruje że klimatyzacja jest, to powinna być, a tu jednak nie ma - bierzesz papiery i zwracasz.

Fakt, że przy takim czasie to już pewnie się przyda jakiś biegły który stwierdzi, że instalacji nigdy tu nie było i odpada scenariusz, że wymontowałeś ją po zakupie a teraz masz pretensje. Zostałeś po prostu wprowadzony w błąd. Pytanie teraz czy chce Ci się w to bawić, bo coś mi się zdaje że nie, chociaż ja bym był zdecydowany gdyby mnie tak trafiło.

Borek pisze:Jak to ciężko sprawdzić? Przecież pod maską widać że nie ma instalacji i właściciel powinien to wiedzieć, Ty jako nabywca nie musisz się znać. Sprzedawca deklaruje że klimatyzacja jest, to powinna być, a tu jednak nie ma - bierzesz papiery i zwracasz.

Fakt, że przy takim czasie to już pewnie się przyda jakiś biegły który stwierdzi, że instalacji nigdy tu nie było i odpada scenariusz, że wymontowałeś ją po zakupie a teraz masz pretensje. Zostałeś po prostu wprowadzony w błąd. Pytanie teraz czy chce Ci się w to bawić, bo coś mi się zdaje że nie, chociaż ja bym był zdecydowany gdyby mnie tak trafiło.

Jeśli nigdzie na umowie nie masz wpisanego wyposażenia, ani nie masz treści ogłoszenia to sobie tymi papierami możesz co najwyżej ..... wytrzeć Właściciel się wyprze, powie, że klimy nigdy nie było i żaden sąd nie przyzna Ci racji.
Druga sprawa, że pewnie na umowie masz zapis, że znany jest Ci stan techniczny bla bla bla i to praktycznie przekreśla walkę o tą klimę.
Trzecia sprawa, ogłoszenie na otomoto czy motoAllegro nie stanowi oferty handlowej w myśl prawa...

Po pół roku ogłoszenia to już na bank nie będzie.

Umowy są różne. Mi teraz chciał właściciel wcisnąć taki formularz wycięty z gazety, gdzie znany mi jest stan itp. Dałem mu mój gdzie było miejsce na wyposażenie i sobie wypełniliśmy...

Co do klauzuli to zawsze można sprawdzić, czy nie jest abuzywna, bo jak widać do tego trzeba być specem. :>
Wcześniej też (chyba) pisałem, że ewentualnie można do gościa wysłać pytanie mailem czy w tym samochodzie jest to i to. Jak potwierdzi - wpadł. Dla mnie największy problem tutaj to czas od umowy.

A tak na serio to weź sprzedaj tego kapiszona i kup innego. ;D

KGB pisze:Kappa 96' ,brak klimy ,ale jest nieszczęsny szyberdach. Cieknący przy dużych opadach.
Brak halogenów ,dwie poduszki powietrzne, żadne początki produkcji - po prostu bieda wersja.
Brakiem klimy się nie przejmuje ,bo przynajmniej się nie popsuje i silnik wyciągać łatwiej ,co się już przydało.
Wkurza mnie tylko ten szyberdach, bo cieknie a do odpływów ciężko się dostać, żeby je przeczyścić.
Przy 4 elektrycznych szybach szyberdach uważam za zbędny - w ogóle nie trawie szyberdachów (choć ten w Kappie jest ładnie wkomponowany i dobrze chodzi), dodatkowo powyżej 100km/h pojawia się szum powietrza przecinanego uszczelką szyberdachu.

Miałem podobny problemem , z tyłu za kołem masz wężyki od szybra, maja koło 5 cm długości na ich końcu są plastikowe zaworki ja je wyjąłem całkowicie, wtedy zleciał syf i spokój nie zakładałem ich i jest ok 10 min roboty i niema wody na siedzeniach z tyłu

devil-85 pisze:

KGB pisze:Kappa 96' ,brak klimy ,ale jest nieszczęsny szyberdach. Cieknący przy dużych opadach.
Brak halogenów ,dwie poduszki powietrzne, żadne początki produkcji - po prostu bieda wersja.
Brakiem klimy się nie przejmuje ,bo przynajmniej się nie popsuje i silnik wyciągać łatwiej ,co się już przydało.
Wkurza mnie tylko ten szyberdach, bo cieknie a do odpływów ciężko się dostać, żeby je przeczyścić.
Przy 4 elektrycznych szybach szyberdach uważam za zbędny - w ogóle nie trawie szyberdachów (choć ten w Kappie jest ładnie wkomponowany i dobrze chodzi), dodatkowo powyżej 100km/h pojawia się szum powietrza przecinanego uszczelką szyberdachu.

Miałem podobny problemem pod z tyłu za kołem masz wężyki od szybra, maja koło 5 cm długości na ich końcu są plastikowe zaworki ja je wyjąłem całkowicie, wtedy zleciał syf i spokój nie zakładałem ich i jest ok 10 min roboty i niema wody na siedzeniach z tyłu

Szyber ma cztery spływy i cztery takie końcówki i mają one małe otworki dlatego się zapychają.