Olej "normalny", do diesla i ich mieszanie...

Awatar użytkownika
Taz
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 4093
Rejestracja: 03 kwie 2007, 0:00
Imię: Irek
Lokalizacja: Stalowa Wola
Kontakt:

Odp: Olej "normalny", do diesla i ich mieszanie...

Post autor: Taz » 12 lip 2009, 22:14

Rafako pisze:He, he, jakbym słyszał Andrzeja Tippe z Shella :D Czyżbyś się u niego kształcił w temacie Irku :?:
Serdecznie pozdrawiam
Nie, ale akurat skład olejów to nie jest kwestia polemiki, tylko faktów, więc nie ma tu nic do rzeczy skąd to wiem :P
W każdej branżowej książce to znajdziesz :)
'12 Lancia Voyager 3,6
'03 Mercedes CLK 55 AMG
'06 Yamaha R6 RJ11 track only
...i służbowa '21 Skoda Octavia 1,5 150KM DSG

tomektcs
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 163
Rejestracja: 10 mar 2009, 0:00
Lokalizacja: Bydgoszcz

Odp: Olej "normalny", do diesla i ich mieszanie...

Post autor: tomektcs » 13 lip 2009, 22:31

hmm, a oleje z serii 0w? to też full syntetyki? czy jakieś specjalne oleje do jazdy wyczynowej? co myślicie o takich olejach i ich wymianie co 30 000 km bo czytałem gdzieś tak w jakiejś książce serwisowej tylko nie pamiętam jakie miał oznaczenia ten olej.

Awatar użytkownika
Dudi
Członek Zarządu LKP
Członek Zarządu LKP
Posty: 12270
Rejestracja: 30 sie 2007, 0:00
Lokalizacja: Stalowa Wola
Kontakt:

Odp: Olej "normalny", do diesla i ich mieszanie...

Post autor: Dudi » 13 lip 2009, 22:44

tomektcs pisze:hmm, a oleje z serii 0w? to też full syntetyki? czy jakieś specjalne oleje do jazdy wyczynowej? co myślicie o takich olejach i ich wymianie co 30 000 km bo czytałem gdzieś tak w jakiejś książce serwisowej tylko nie pamiętam jakie miał oznaczenia ten olej.
Nie znam się aż tak bardzo na olejach, ale wg mnie 0W powinien oznaczać zawsze pełny syntetyk. Chociaż tutaj dopiero się dowiedziałem, że np. Mobil różnicuje to w zależności od tego czy to "tylko" Mobil czy Mobil 1. I na pewno nie jest to żaden olej wyczynowy.
Z tym przebiegiem to bym tak nie przesadzał. Po pierwsze częstotliwość wymian jest uzależniona od tego, w jakich warunkach eksploatujesz samochód i od tego jaki ma przebieg i co było zalewane do tej pory.
Taki przebieg między przeglądami to można brać pod uwagę raczej tylko w nowym silniku.
Dudi
Fiat Brava 80 16v SX / Alfa Romeo 156 2.0 16v Selespeed / Lancia Lybra SW 1.9 JTD 115 LX Verde Olimpia
Alfa Romeo Giulietta 1.4 Multiair 170KM Distinctive
Fiat Fullback 2.4 MJ LuxNAV 180KM
Nysa Towos 522 '86 (do poprawek) / YAMAHA YZF-R6 (eeeeeeeRRRRRRrrrrr sześć)
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Taz
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 4093
Rejestracja: 03 kwie 2007, 0:00
Imię: Irek
Lokalizacja: Stalowa Wola
Kontakt:

Odp: Olej "normalny", do diesla i ich mieszanie...

Post autor: Taz » 14 lip 2009, 13:04

tomektcs pisze:hmm, a oleje z serii 0w? to też full syntetyki? czy jakieś specjalne oleje do jazdy wyczynowej? co myślicie o takich olejach i ich wymianie co 30 000 km bo czytałem gdzieś tak w jakiejś książce serwisowej tylko nie pamiętam jakie miał oznaczenia ten olej.
Za wikipedią:
Klasyfikacja lepkościowa olejów silnikowych [edytuj]

Na opakowaniu każdego oleju silnikowego można znaleźć oznaczenie lepkości według SAE (Society of Automotive Engineers). Klasyfikacja SAE dzieli oleje na podstawie parametrów użytkowych. SAE wyróżnia 11 klas lepkości:

* 6 klas zimowych oznaczonych liczbą i literą W: 0W, 5W, 10W, 15W, 20W, 25W
* 5 klas letnich: 20, 30, 40, 50, 60

Klasy zimowe ustalone są według następujących czynników:

* maksymalna lepkość, jaką osiągnąć może olej w danej minusowej temperaturze
* graniczna temperatura pompowalności
* minimalna lepkość w temperaturze 100 °C

Klasy letnie natomiast wg:

* minimalna lepkość w temperaturze 100 °C
* maksymalna lepkość w temperaturze 100 °C
* minimalna lepkość w temperaturze 150 °C i obciążeniu ścinającym równym 106 1/s (HTHS)

W przypadku olejów całorocznych muszą być spełnione kryteria dotyczące części letniej i zimowej. Symbole liczbowe nie mają żadnego związku z lepkością oleju.
Oprócz tego bardzo polecam tą prezentację: :link: - szczególnie slajd 11 i 15 :)
'12 Lancia Voyager 3,6
'03 Mercedes CLK 55 AMG
'06 Yamaha R6 RJ11 track only
...i służbowa '21 Skoda Octavia 1,5 150KM DSG

Awatar użytkownika
Sharuga
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 806
Rejestracja: 21 mar 2009, 20:28
Lokalizacja: Połczyn Zdrój

Odp: Olej "normalny", do diesla i ich mieszanie...

Post autor: Sharuga » 14 lip 2009, 19:04

Podobnież każdy olej 0W to pełen prawdziwy syntetyk, czyli grupa IV lub/i V.
Z tym, iż ostrożnym trzeba być z ocenami, że fullsynth jest taki super pod każdym względem lepszy od HC. Oleje oparte na estrach mogą powodować przyśpieszone starzenie uszczelek - zapobiega się temu specjalnymi dodatkami a także stosowaniem specjalnych gum na uszczelnienia. Dlatego może pojawić się problem z wyciekami podczas stosowania tych olejów w silnikach starszych konstrukcyjnie. Wcale nie z powodu większej zawartości w nich środków myjących, których oleje mineralne wcale nie mają mniej, lecz z powodu możliwości negatywnego oddziaływania na uszczelnienia. Z PAO z kolei jest ponoć problem w postaci ograniczeń w stosowaniu niektórych konwencjonalnych dodatków. ZTCP to hydrokraki mają strukturę bardzo podobną do polialfaolefin. Zasadnicza przewaga baz syntetycznych to ich większa trwałość, szerszy zakres lepkości i bardzo niskie temperatury krzepnięcia. Jednak nowoczesne współczesne oleje oparte na bazach hydrokrakowanych nie ustępują znacząco bądź wcale w zakresie cech użytkowych olejom syntetycznym, są za to zdecydowanie tańsze.
W naszym klimacie nie ma znaczenia, czy zalejemy silnik olejem 0W czy 5W.
Podsumowując - nie ma co się bać dobrych olei hydrokrakowanych. Pamiętajmy, że najnowszą, bardzo wymagającą normę SM jako pierwszy na świecie spełnił olej oparty właśnie na bazie HC - PetroCanada Supreme a normę CJ-4 - również olej HC tego samego producenta - Duron-E.
BTW - o kondycję mojego jtd dba DuronXL 10W-40 :)
Pozdrowienia z ziemi Połczyńskiej
Lybra SW '99 1.9 jtd,

tomektcs
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 163
Rejestracja: 10 mar 2009, 0:00
Lokalizacja: Bydgoszcz

Odp: Olej "normalny", do diesla i ich mieszanie...

Post autor: tomektcs » 14 lip 2009, 21:01

Ciekawa prezentacja troszkę się dokształciłem :) A co myślicie o oleju 10w - 60 do kappy silnik 2.0 20V ? zważywszy, i występują tam problemy ze smarowaniem panewek będzie chyba odpowiedniejszy niż olej 10W-40 ?

Awatar użytkownika
Taz
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 4093
Rejestracja: 03 kwie 2007, 0:00
Imię: Irek
Lokalizacja: Stalowa Wola
Kontakt:

Odp: Olej "normalny", do diesla i ich mieszanie...

Post autor: Taz » 14 lip 2009, 21:14

tomektcs pisze:Ciekawa prezentacja troszkę się dokształciłem :) A co myślicie o oleju 10w - 60 do kappy silnik 2.0 20V ? zważywszy, i występują tam problemy ze smarowaniem panewek będzie chyba odpowiedniejszy niż olej 10W-40 ?
Moim zdaniem niepotrzebnie wydane pieniądze - silnik limuzyny nie jest aż tak obciążany, żeby wymagał tak dużej płynności w wysokich temperaturach. Ale to tylko moje zdanie...
'12 Lancia Voyager 3,6
'03 Mercedes CLK 55 AMG
'06 Yamaha R6 RJ11 track only
...i służbowa '21 Skoda Octavia 1,5 150KM DSG

Awatar użytkownika
aro
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1998
Rejestracja: 29 mar 2006, 0:00
Imię: Arek
Lokalizacja: Gorzyczki woj. śląskie

Odp: Olej "normalny", do diesla i ich mieszanie...

Post autor: aro » 15 lip 2009, 15:01

Taz - wytłumacz mi prosze w prosty sposób czym różni się olej 5W40 od 10W40, bo muszę wymienic, a nie wiem jaki wlac. Olej do diesla. Oczywiscie chodzi mi o półsyntetyk.

Awatar użytkownika
Taz
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 4093
Rejestracja: 03 kwie 2007, 0:00
Imię: Irek
Lokalizacja: Stalowa Wola
Kontakt:

Odp: Olej "normalny", do diesla i ich mieszanie...

Post autor: Taz » 15 lip 2009, 16:20

10W40 będzie zachowywał dobre właściwości (lepszy rozruch silnika) do -25°C, a 5W40 do -30°C. Tyle w teorii. Wiadomo, że w praktyce czasem bywa różnie ;)
'12 Lancia Voyager 3,6
'03 Mercedes CLK 55 AMG
'06 Yamaha R6 RJ11 track only
...i służbowa '21 Skoda Octavia 1,5 150KM DSG

tomektcs
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 163
Rejestracja: 10 mar 2009, 0:00
Lokalizacja: Bydgoszcz

Odp: Olej "normalny", do diesla i ich mieszanie...

Post autor: tomektcs » 15 lip 2009, 21:43

A jak jest z tym poglądem, że powyżej przebiegu 150 000 trzeba lać już minerał i że jak się wleje syntetyk to on wypłucze silnik. Napewno każ dy to słyszał zgadzacie się z tym? czy może lepiej lać syntetyk od początku do końca?

Awatar użytkownika
Dudi
Członek Zarządu LKP
Członek Zarządu LKP
Posty: 12270
Rejestracja: 30 sie 2007, 0:00
Lokalizacja: Stalowa Wola
Kontakt:

Odp: Olej "normalny", do diesla i ich mieszanie...

Post autor: Dudi » 15 lip 2009, 22:28

tomektcs pisze:A jak jest z tym poglądem, że powyżej przebiegu 150 000 trzeba lać już minerał i że jak się wleje syntetyk to on wypłucze silnik. Napewno każ dy to słyszał zgadzacie się z tym? czy może lepiej lać syntetyk od początku do końca?
Jak syntetyk jest lany od początku i wiesz o tym, to lej syntetyk do końca a nie słuchaj pseudonaprawiaczy.
Ja mam w tej chwili 232 tys. km, leje syntetyk od początku i cały czas i nie mam zamiaru lać niczego innego.
To co napisałeś to jest mit.
Dudi
Fiat Brava 80 16v SX / Alfa Romeo 156 2.0 16v Selespeed / Lancia Lybra SW 1.9 JTD 115 LX Verde Olimpia
Alfa Romeo Giulietta 1.4 Multiair 170KM Distinctive
Fiat Fullback 2.4 MJ LuxNAV 180KM
Nysa Towos 522 '86 (do poprawek) / YAMAHA YZF-R6 (eeeeeeeRRRRRRrrrrr sześć)
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
jaro1959
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 410
Rejestracja: 20 paź 2008, 0:00
Lokalizacja: Sosnowiec

Odp: Olej "normalny", do diesla i ich mieszanie...

Post autor: jaro1959 » 15 lip 2009, 22:41

Jak pisze Dudi, jeśli nie bierze oleju to do oporu można jeździć na syntetyku.
Lybra 1,9 jtd SW ,Ypsilon 1,1 , (wcześniej 14 szt. innej Włoszczyzny)

Awatar użytkownika
Sharuga
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 806
Rejestracja: 21 mar 2009, 20:28
Lokalizacja: Połczyn Zdrój

Odp: Olej "normalny", do diesla i ich mieszanie...

Post autor: Sharuga » 15 lip 2009, 23:21

jaro1959 pisze:Jak pisze Dudi, jeśli nie bierze oleju to do oporu można jeździć na syntetyku.
A jak bierze - to już nie można??? A, minerała nie będzie brał? Skucha - będzie brał tak samo, bo zapominasz o lepkości oleju. Mało tego - są syntetyki, których będzie brał mniej, bo lepkość w 100 st. ma np. 19 mm^2/s lub nawet ponad 20, co dla oleju mineralnego jest wartością nieosiągalną; a więc tworzy grubszy film olejowy i przecieki przez pierścienie czy uszczelniacze zaworowe jest mniejsze. Odparowanie też będzie na mniejszym poziomie. Bo co rozumiemy poprzez: "silnik bierze olej"? Ano, jego ubytki. A ubytki powstają na jakiej drodze? Ważne pytanie; przecieki na uszczelniaczach zaworowych (tu stosowanie mineralnego, szczególnie gówna z Lidla to strzał w kolano, bo olej ten spalając się na grzybku zaworowym powoduje jego zasyfienie bardzo skutecznie utrudniając napełnianie cylindra, nie mówiąc o opróżnianiu. Kolejna przyczyna - przecieki na pierścieniach: jak nie duże, to jedyny ratunek w "gęstszym oleju". Co robimy w takim przypadku? "Panie, minerał trza lać". W tym stwierdzeniu jest ziarenko prawdy; pomaga olej o większej lepkości w wysokiej temperaturze. Tyle tylko, że są oleje syntetyczne, które te wartości mają zdecydowanie wyższe niż oleje mineralne. Kolejna przyczyna ubywania oleum to wycieki poprzez uszczelnienia. Ale tu dylemat: jak pisałem wcześniej, oleje syntetyczne ze względu na swój skład chemiczny nieszczególnie dobrze mogą wpływać na niektóre materiały z których są robione uszczelnienia. O ile w nowoczesnych silnikach ten problem nie istnieje, bo dobór materiałów na uszczelnienia został przewidziany pod kątem olei msyntetycznych na etapie projektowania silnika, o tyle w starszych generacjach silników może, powtarzam może a nie musi powodować wycieki. Silnik się poci - "fachofffiec" powie - Panie, zalałeś silnik syntetykiem, to wypłukał syf i dlatego się leje. TOTALNA bzdura. Wypłukanie syfu może zrobić silnikowi WYŁĄCZNIE lepiej, bo poprawia jego chłodzenie, uwalnia pierścienie, czyści magistralę olejową. A wycieki - jeśli powstają - są wynikiem złego doboru oleju do konkretnego silnika. Oleje mineralne - wbrew obiegowej opinii - mają dużo więcej dodatków czyszczących, bo powodują same z siebie większe zasyfienie silnika. I ostatnia przyczyna ubywania oleju z silnika - to straty poprzez odparowanie. Niestety - oleje mineralne przegrywają tu z olejami syntetycznymi. Czyli kolejny przykład na to, żeby jednak dalej stosować olej syntetyczny (mam tu na myśli również dobre oleje HC). Tylko należy zwracać uwagę, aby olej był właściwie dobrany do silnika. Ester 0W-30, szczególnie o bardzo niskim HTHS, czyli jakiś "bardzo Energy Conserving" rodem z nowych motorów Forda w Poldku to rzeczywiście kiepski pomysł, ale dobry HC zagwarantuje nam przebieg minimum dwukrotnie większy od standardowego.
Oczywiście, w zajechanym silniku jest to już całkowicie bez różnicy.
JEDYNA przesłanka za stosowaniem w zarżniętym silniku minerała - to kasa. Jak bierze chore ilości oleju, to poprostu szkoda kasiory na olej za 30-50 plnów litr.
Jak kupiłem BXa, to jeżdżony był na gównianym oleju mineralnym, z bazy grupy I, czyli totalny syf. Brał sobie jakoweś 1,5 literka na 8 kkm, bo co tyle olej wymieniam. Teraz jeździ na synetyku a raczej "technologii syntetycznej" czyli HC :) i oleju nie bierze. A nakulane ma jakieś pół bańki. No comments.
Pozdrowienia z ziemi Połczyńskiej
Lybra SW '99 1.9 jtd,

Awatar użytkownika
aro
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1998
Rejestracja: 29 mar 2006, 0:00
Imię: Arek
Lokalizacja: Gorzyczki woj. śląskie

Odp: Olej "normalny", do diesla i ich mieszanie...

Post autor: aro » 16 lip 2009, 15:03

A co zrobic w sytuacji jeżeli auto ma 8 lat przebiego 130tkm i prawie rok stało. W takim przypadku jakim zalac silnik olejem? Z rury wydechowej nie wydobywają się niepokojące "kolorki" spalin. Producent zaleca 10W40 lub 5W40? - czyli to półsyntetyki? Czy warto zalac syntetyk. Silnik nie ma wycieków. Silnik z turbo i diesel :-P

Awatar użytkownika
Sharuga
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 806
Rejestracja: 21 mar 2009, 20:28
Lokalizacja: Połczyn Zdrój

Odp: Olej "normalny", do diesla i ich mieszanie...

Post autor: Sharuga » 16 lip 2009, 22:43

aro pisze:A co zrobic w sytuacji jeżeli auto ma 8 lat przebiego 130tkm i prawie rok stało. W takim przypadku jakim zalac silnik olejem? Z rury wydechowej nie wydobywają się niepokojące "kolorki" spalin. Producent zaleca 10W40 lub 5W40? - czyli to półsyntetyki? Czy warto zalac syntetyk. Silnik nie ma wycieków. Silnik z turbo i diesel :-P
5W-40 może być jak najbardziej synetycznym. 10W-40 też. Motul np. robi bodaj na estrach oparte oleje w tej klasie. Zalej sobie silnik dobrym 10W-40 lub 5W-40 jak zaleca producent i spokojnie może to być HC. I tak bardziej można zaszkodzić silnikowi pałowaniem na zimno czy zwlekaniem z wymianą oleju albo bylejakim filtrem oleju. IMO jak masz dostęp to zanabądź sobie Durona-E 5W-40 albo DuronaXL 10W-40, filtr Mann koniecznie dedykowany do konkretnego silnika (bo ważne jest właściwe ciśnienie otwarcia zaworu by-pass), zmieniaj oleum co 10kkm niezależnie od marketingowych bredni producenta i zapewniam, że prędzej auto się zestarzeje i sprzedasz je z tego powodu niż silnik wyzionie ducha.
Pozdrowienia z ziemi Połczyńskiej
Lybra SW '99 1.9 jtd,

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik, przeniesienie napędu i układ chłodzenia”