Y - wentylator chłodnicy

Anonymous

Ypsilon - a jednak padł wentylator

Post autor: Anonymous » 16 lut 2006, 19:26

Najpierw bym sprawdził ile jest płynu, takie małe doswiadczenie mam z życia, a jeżeli w zbiorniczku jest oki, to bym poszukał jakiegos odpowietrznika lub nawet spuścił cały płyn i wlał na nowo, tak dla pewności :wink:

Awatar użytkownika
mario09
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 947
Rejestracja: 12 lut 2005, 0:00
Lokalizacja: Radom - Wierzbica woj. mazowieckie

Ypsilon - a jednak padł wentylator

Post autor: mario09 » 16 lut 2006, 19:29

"monterek" pisze:a moze uszkodzony jest termostaty ktory nie otwiera na duzy obieg czyli przez chlodnice? a sparawdz jak zlapie ci temperature czy chlodnica jest ciepla
"caymira" pisze:PS. Termostat podobno sprwadzali i byl 100% sprawny..eeh
Lancia Thema III 2.0 i.e.+gaz II gen. (zestaw Lovato LovU2)
Lancia Thema III 2.5 turbo ds LS

Awatar użytkownika
monterek
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 92
Rejestracja: 11 wrz 2005, 0:00
Lokalizacja: Legionowo

Ypsilon - a jednak padł wentylator

Post autor: monterek » 16 lut 2006, 19:40

wiesz jak to jest z tym sprawdzaniem tak samo jak z alternatorem bo nadal nie rozumiem co ma alternator do grzania sie wiec nie wierze takim mechaniorom a takich jest u nas pelno i na pewno kazdy z nas sie spotkal z pseudo mechanikiem :evil: :evil: i moim zdaniem takim psedu sk..... powinni pozamykac te ich warszaty napraw bo jezeli czegos nie potrafie zrobic to sie przyznaje do tego a te barany nie dosc ze ci sie nie przyzna to jeszcze cie tak podlicza ze wlosy same wypadaj :evil: :evil:

Awatar użytkownika
Jacek
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 461
Rejestracja: 11 mar 2005, 0:00
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Ypsilon - a jednak padł wentylator

Post autor: Jacek » 16 lut 2006, 23:13

N I G D Y NIE WOLNO OTWIERAĆ KORKA PŁYNU JEŻELI SILNIK JEST NAGRZANY!!!!!
Grozi BARDZO POWAŻNYM POPARZENIEM!!!

Wyłącz silnik. Dotknij ręką chłodnicy czy jest gorąca podczas gdy temperatura jest za wysoka. Jeżeli parzy to albo walnął włącznik termiczny (na dole chłodnicy wkręcany element z dochodzącymi kablami) odłącż je i zewrzyj wtyczki (konektory) kabli razem do siebie na załączonym zapłonie np kawałkiem przewodu lub spinaczem biurowym bez izolacji. Uwaga na ręce -wentylator powinien się załączyć.
jeżeli się nie zakręci to trzeba szukać dalej jeśli kręci to mamy winnego. Napisz co stwierdziłaś. Wykonaj te czynności -sama zdiagnozujesz usterkę bez wyrzucania kasy. To jest naprawdę proste!
Pozdrawiam.
FFE (F**K Fuel Economy) teraz AR156SW 2,4JTD20V -mała szara ropucha, Flavia Berlina 1.8, Honda CB750K , nowa pasja: Motobecane M2 250ccm SV JAP-iszon z1929 roku.
były:
BMW1602, Manta A SR, BMW528i rekin, Argenta VX, Thema 3,0V6LS, Thesis 3,2V6

Anonymous

Ypsilon - a jednak padł wentylator

Post autor: Anonymous » 21 lut 2006, 11:27

Ustarka sie okazala taka jaka podejrzewaliscie. Wentylator :twisted: Dzis maja go wymienic na nowy - czy zawsze sie wymienia caly wentylator czy czasami tylko silniczek ? I czy moze ktos z Was orientuje sie gdzie takie cudo mozna dostac w korzystnej cenie ?

BARDZO BARDZO dziekuje wszyskim za niezwylke cenne uwagi i za zainteresowanie moim problemem :D . EWCIA - masz racje , mam nauczke na przyszlosc i przy następnej okazji bede probowala bardziej sie zaznajomic z tematem zanim zaangażuje jakiegos magika.. :roll:

Dam znac jak autko dziala i czy wszystko jest ok - jutro mam ją odebrac..

Awatar użytkownika
EWCIA
Klubowiczka
Klubowiczka
Posty: 497
Rejestracja: 07 wrz 2005, 0:00
Lokalizacja: Warszawa

Ypsilon - a jednak padł wentylator

Post autor: EWCIA » 21 lut 2006, 12:42

"caymira" pisze:Dam znac jak autko dziala i czy wszystko jest ok - jutro mam ją odebrac..
ok, :D czekamy
pozdr
E
kiedyś Kappa Blue Lady - obecnie Coupe 20VT ;-)

Anonymous

Ypsilon - a jednak padł wentylator

Post autor: Anonymous » 21 lut 2006, 16:35

Napisz ile to cudo będzie Cię kosztowało, z częściami zawsze wal do dedry4wd :wink:

Anonymous

Ypsilon - a jednak padł wentylator

Post autor: Anonymous » 21 lut 2006, 18:26

Juz mam dosc, nie wiem czy autko bedzie jutro gotowe :cry: . Jesli chodzi o ceny samych wentylatorow ( z silniczkiem ) to w serwisie autoryzowanym kosztuje 480zl, ale podobno pasuje tez od Punto1 a taki udalo mi sie namierzyc nowy za 220zl.Moze mechnik znajdzie cos taniej ale nie sądze..tym bardziej , ze ona raczej nie przyklada sie do naprwy :?

Dzwonilam tez na Arkuszowa aby sie dowiedziec...i pierwsze pytanie jaki mi pan zadal to czemu nie dziala wentylator? ze przeciez nie zawsze sie caly wymienia, często mozna naprawic. Moze sie okazac , ze wymienie wentylator na nowy a winny okaze sie czujnik od chłodnicy :roll: W kazdym razie sie przejąl i teraz sie powaznie zasntawiam nad tym czy nie powinnam wziąc swojego autka od tamtego mechnika i zawiesc ja na arkuszową wlasnie ? jak myslicie ? u 'swojego' mechnika zostwialam juz 700zl a usterka nie zostala usunięta..co wiecej nie wywiązuje sie z terminow..Jest to osoba, ktora zostala mi polecona ,dlatego nie wahalam sie aby skorzystac z jego uslug ale teraz wiem , ze popelnilam błąd :?

Awatar użytkownika
mario09
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 947
Rejestracja: 12 lut 2005, 0:00
Lokalizacja: Radom - Wierzbica woj. mazowieckie

Ypsilon - a jednak padł wentylator

Post autor: mario09 » 21 lut 2006, 18:42

Niech rozepnie wtyke od czujnika zalaczania wentylatora w chlodnicy, przekreci kluczyk w pozycje MAR, zewrze styki tejze wtyki i sprawdzi czy uruchomi sie wentylator. Jesli sie nie uruchomi to niech rowniez z niego sciagnie wtyke i sprawdzi (miernikiem badz zaroweczka) czy wogole dochodzi do nigo (wentylatora) napiecie oczywiscie po zwarciu tych stykow i bedzie wszystko wiadomo.
Wydrukuj sobie to co napisalem i mu to zanies. Niech wie, ze nie jestes "w ciemie bita" :wink:
Lancia Thema III 2.0 i.e.+gaz II gen. (zestaw Lovato LovU2)
Lancia Thema III 2.5 turbo ds LS

Awatar użytkownika
EWCIA
Klubowiczka
Klubowiczka
Posty: 497
Rejestracja: 07 wrz 2005, 0:00
Lokalizacja: Warszawa

Ypsilon - a jednak padł wentylator

Post autor: EWCIA » 21 lut 2006, 18:49

o kurcze...co za "frędzel" 700 stów 8O , ja bym mu je odebrała : bije : albo przynajmniej czesc, jak nie usunął usterki i wziął jeszcze za to kasę.... :?: , przepraszam ale to *** a nie fachowiec...i w dodatku jaki tupet....Osobiście autko bym zabrała czym prędzej... a w ogóle to w takiej sytuacji jak okazało sie,że nie mozesz mu ufac..to ja bym stała i patrzyła mu na ręce....jeszcze coś dobrego wykręci...( nauczyłam sie, że niektorym niestety trzeba...oczywiście nie wszystkim :!: mi zwinęli kiedys nieżle wypasiony komplet kluczy ech..mialam rózne przygody z mechanikami..szkoda nerwów..)
powodzenia ! i nie zostawiaj auta samego u kogos kogo nie znasz....
pozdr.
E
kiedyś Kappa Blue Lady - obecnie Coupe 20VT ;-)

Anonymous

Ypsilon - a jednak padł wentylator

Post autor: Anonymous » 21 lut 2006, 18:55

Tak dla Warszawiaków, może podjedziecie w kilka wozów razem z Caymira do tego mechanika i pokażecie że w jedności siła, za 700 zł 8O to ja też mogę coś pogerzebać i powiedzieć że wszytko co mogłem to zrobiłem :wink:

Anonymous

Ypsilon - a jednak padł wentylator

Post autor: Anonymous » 21 lut 2006, 19:05

mario09 dziekuje bardzo juz drukuje i jutro mu to przedstawie 8)
EWCIA, wlasnie moja czujność uspił fakt, iz jest osoba polecana przez znajomych- do glowy mi nie przyszlo , ze ktos moze bedzie probowal mi oczy mydlić.
Jutro zabieram swoje autko..mial czas od soboty i obiecal , ze w sobote wieczorem da znac co trzeba naprawic i za ile. Wczoraj obiecal, ze sie skontaktuje ze mna wieczorem i przedstawi problem ale oczywiscie zero kontaktu. Dzis zadzwonila tam moja znajoma ( od ktorej mam namiar) i go przywolala do porzadku - obiecal, ze dzis wszystko naprawi a jutro auto przetestuje i odda. Dzis oczywiscie tez nie dzwonił..to ja dzwonilam z informacja jaka znalazlam na temat wentylatora ( ze mozna zamontowac od punto 1 i ze znalzlam sklep, w ktorym kosztuje to 220zl) - powiedzial , ze za godzine sie zorientuje co on znalazl ale i tu - niespodzianka - nie zadzwonił :evil: :evil: :evil: Moj poziom wkurzenia sięga zenitu i jesli dzis nie otrzymam telefonu z informacja , ze wszystko naprawione i jutro rano autko bedzie stalo pod blokiem to mu wspolczuje..

Awatar użytkownika
EWCIA
Klubowiczka
Klubowiczka
Posty: 497
Rejestracja: 07 wrz 2005, 0:00
Lokalizacja: Warszawa

Ypsilon - a jednak padł wentylator

Post autor: EWCIA » 21 lut 2006, 19:18

weż od niego rachunek z wyszczegolnieniem za co tyle zapłaciłas...(ja tez na poczatku poszlam ze swoim autkiem po znajomości..i pożalowałam bardzo szybko.. :( ) daj znac mi jutro na priv , jak nie naprawil zadzwonie do mojego mechaniora i zapytam czy ma czas..( i do niego pojedziemy ale ja dopiero koncze prace o 16,00)..Nienawidze takich sytuacji....i takich nieodpowiedzialnych, niesłownych ludzi... : nerwus : i niepewności...powinien przynajmniej zadzwonic powiedzieć,że narazie nie ma czasu lub po prostu ,że nie potrafi tego zrobić..albo cokolwiek innego ..ale ignorancja i uniki...koszmar..
pozdrawiam
kiedyś Kappa Blue Lady - obecnie Coupe 20VT ;-)

Awatar użytkownika
wujek
Odszedł od nas na zawsze
Odszedł od nas na zawsze
Posty: 958
Rejestracja: 03 maja 2005, 0:00

Ypsilon - a jednak padł wentylator

Post autor: wujek » 21 lut 2006, 20:45

Witam,
Przebieg tej pseudonaprawy to jakieś nieporozumienie (delikatnie mówiąc). To przedstawienie wygląda na totalne "olewanie" klienta. Obawiam się, że jedynym rozwiązaniem to szczegółowy, co do złotówki, rachunek za dotychczasowe rozliczenia, zwrot wszystkich wymontowanych do wymiany części z wyszczególnieniem pisemnym i uciekać samochodem z tego zakładu. Jeżeli natomiast występują konkretne zastrzeżenia do uczciwości i solidności wykonanej usługi to nie odbierać auta bez konsultacji z Ochroną Konsumenta, może się okazać potrzeba zaangazowania rzeczoznawcy do oceny stanu i przebiegu naprawy. Wszak płaci się prawdziwymi pieniędzmi.
Pozdrawiam
PS
Smutne to i przykre, ale są mechanicy, którzy swoim postępowaniem i brakiem wiedzy, psują opinie wielu dobrym zakładom serwisowym. 8O

Anonymous

Ypsilon - a jednak padł wentylator

Post autor: Anonymous » 21 lut 2006, 22:28

Zabierz ten samochod od tego goscia poki jeszcze nic nie popsul gorzej przy nim :spiderman:

Z tego co czytam to wydaje mi sie ze poprzednie naprawy byly zupelnie nie potrzebne , i chyba zaplacilac za swoj alternator ,chyba nawet go nie wymienili .

Wentylator zeby wymieniac bo sie zespul ? ja wiem z doswiadczenia ze wentylatory zmienia sie jak samochod jest po kraszu i jest on uszkodozny mechanicznie , ewentualnie auto stalo dlugo i slinik zasniedzial w srodku , no sa tez takie przypadki ze sie spali i wtedy wymiana ale to zadko sie zdaza , prawdopodobnie siedzi czujnik który max powinien kosztowac na moje oko 32 zl + , - 3 zl . O arkuszowej tez slyszalem rozne opinie ale na makaronie sie znaja powini cos poradzic . Widze ze Ewcia poleca swojego mechanika i go zna bo naprawia jej auto , moze do niego zaprowadz . Ja jeszcze nigdy nie bylem u zadnego mechanika moim samochodem , no dwa razy tylko nabijalem klime bo nie mam aparatury do tego . Wiem jacy sa mechanicy ,naciagacze i sie ucza metoda prub i błedow .

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik, przeniesienie napędu i układ chłodzenia”