Lancia Klub Polska

Tak jak ja
Ale czasem potrzebne jest takie czyszczenie na myjce, później trzeba tylko dbać

Nie zgodzę się! na myjni nie urzywa się raczej środków takich jak w sklepach i na stacjach ,u mnie przynajmniej nie! Do kokpitów mam 6 rodzajów płynów od silnych czyszczących wszystko do nabłyszczaczy , antistatików i zapachów , zapewniam cię że są dużo lepsze od tego co w sklepach . Nie są tanie! przykład podstawowy: ściągaczka do wody w sklepie możesz kupić za 10 -15 zł ja używam specjalnych na myjnie za 40 zł ,nie ma porównania jeśli chodzi o chemię np: "Dimer" nic takiego nie znajdziesz w sklepie a rozcieńczysz w wodzie spryskasz nim auto , spłuczesz i to zastepi ci całe mycie jest drogi i raczej używa się go tylko na plamy i kawałki aswaltu pozostałe na karoserii , ale rewelacja oczom nie wierzysz że coś tak może lakier wyczyścić nie niszcąc go !! więc polecam znaleść jakąś dobrą myjnie w okolicy i przynajmniej raz na 3 miesiące ją odwiedzić coś dla posiadaczy lanci (alcantarę też się czyści i odnawia ale to tajemnica )

A koło Krakowa znasz taką??? masz jakaś sprawdzoną?

I ja czyszczę i myję sam . Kokpit myję "Amwayowskim" szamponem do tapicerek i dywanów wszystko na mat i "trochę" antyelektrostatyczne

"Jarek_Lu" pisze:I ja czyszczę i myję sam . Kokpit myję "Amwayowskim" szamponem do tapicerek i dywanów wszystko na mat i "trochę" antyelektrostatyczne

Wszystko zależy od ilości czasu, z jakiego jesteś osiedla?

"bryś" pisze: coś dla posiadaczy lanci (alcantarę też się czyści i odnawia ale to tajemnica )

no właśnie ale czym i jak ja osobiście mam ciemna alcantare z plamammi po poprzedniku nie są jakieś tragiczne ale jednak w dodatku jest zmechacona na to tez jest jakiś super sposób golarka do swetrów nie działa (może mam kiepski model 30 zł) prubowałem skubać recznie ale to jest takie połowiczne

ja używam do plastików ale żadko w sumie raz jak furę kupilem do gruntownego wyczyszczenia środek o nazwie clean firmy henkel
jest to spraj - pianka do szyb przez przypadek kapnął mi na plastik i sie wyczyscil ajk szmatka przetarlem trzeba spryskać na szmatkę lub na plastik i wytrzeć mocno szmatką i tyle ma alkochol więc trzeba szybko bo paruje i zostawia zacieki
potem juz jakis srodek typu plak do konserwacji i jest ok
do skóry używam starwax - krem koloryzujący pokrywa troche pęknięcia
tylko nie smarować skórzanych kierownic !!!!!

Mam sprawdzony preparat Shella do czyszczenia kokpitu. Sprawdził się już w kilku autach. Ładnie usuwa zanieczyszczenia, leciuchno nabłyszcza i nie przyciąga kurzu.

Bryś nie bądż taki tajemniczy.Ja mam tak "piękną" alcantarę, że po Włochu. Zastanawiam się czy jak nie dam sobie z tym rady to kupić pokrowce.

....właśnie,właśnie...BRYŚ moglby puscic nieco farby.....ja tez mam "przepiekna" jasna alcantare po..... mocno kopcacym szkopie. Wietrze i czyszcze roznymi vanishami...i ciagle chce sie .

Halo, halo. Bryś odezwij się.

"Młody" pisze:

"Jarek_Lu" pisze:I ja czyszczę i myję sam . Kokpit myję "Amwayowskim" szamponem do tapicerek i dywanów wszystko na mat i "trochę" antyelektrostatyczne

Wszystko zależy od ilości czasu, z jakiego jesteś osiedla?

Sorki ale mam trochę zajęcia( dlatego tak późno się odzywam) robię remoncik domu letniskowego i wieczorami (po pracy) raczej siedzę przy piwku niż necie . i do konca wakacji tak będzie.
A osiedle? no , chmm za przeproszeniem Czuby.

a o co codzi..?

Bryś ,zdradż nam tą tajemnicę

waga: 700KB i 760KB
Źródło: Motor 17/2005